Świat

Jak zdolni do zatrudnienia są byli parlamentarzyści? – Peter Aldous

  • 13 lipca, 2024
  • 5 min read
Jak zdolni do zatrudnienia są byli parlamentarzyści? – Peter Aldous


Źródło obrazu, Martin Giles/BBC

Tytuł Zdjęcia, Były konserwatywny poseł Peter Aldous twierdzi, że utrata mandatu w wyborach powszechnych to wyzwanie, z którym „musi się zmierzyć”

  • Autor, Andy Trigg
  • Rola, Wiadomości BBC, Wschód

Polityka jest tak bezwzględna, że ​​posłowie mogą stracić pracę z dnia na dzień, zostawiając początkową pensję w wysokości 91 000 funtów.

Gdy kurz opada po jednych z najbardziej dramatycznych wyborów powszechnych od pokolenia, jak długoletni politycy radzą sobie z utratą swoich miejsc? I jakie wsparcie jest dostępne dla tych, którzy stoją w obliczu perspektywy bezrobocia?

Podobnie jak setki innych parlamentarzystów, głównie konserwatystów, Peter Aldous stracił w zeszłym tygodniu swoje miejsce.

„Wszystkie kariery polityczne kończą się porażką” – mówi przygnębiony pan Aldous.

„I teraz nie jestem pewien, co robić dalej… Mam 62 lata – jak zdolni do zatrudnienia są byli posłowie z szeregowych ław?”

Źródło obrazu, Zoe Dennis/BBC

Tytuł Zdjęcia, Pan Aldous został po raz pierwszy wybrany na stanowisko w okręgu Waveney w 2010 r., po przegranej w wyborach z Partią Pracy w 2005 r.

„Mój personel i zwolennicy są niesamowicie zdenerwowani i wspieram ich w tym”.

’Czyste prześcieradło’

Biuro pana Aldousa zatrudniało cztery osoby, które teraz miały zostać zwolnione, co, jak sam przyznał, powodowało u niego „winę”.

W niedzielę udał się do Westminster, aby opuścić swoje biuro parlamentarne.

„Jestem byłym rzeczoznawcą majątkowym, ale kiedy zostałem posłem, nie miałem w tym żadnego udziału” – mówi.

„Nie sądzę, żebym miał jeszcze kiedyś zajmować się geodezją, bo wiele spraw poszło do przodu.

„Zaczynam z czystą kartką papieru… Za wcześnie, żeby powiedzieć, czy zostanę w polityce”.

Pan Aldous mówi, że reprezentowanie Waveney to „ogromny zaszczyt”.

„Czas pokaże, czy pozostawiłem po sobie trwały ślad” – dodaje.

Źródło obrazu, Zdjęcia Getty’ego

Tytuł Zdjęcia, Izba Gmin oświadczyła, że ​​wspiera pokonanych posłów za pośrednictwem Strefy Członków Odchodzących, znajdującej się na terenie parlamentu

Podobnie jak wszyscy posłowie pokonani w wyborach powszechnych, pan Aldous będzie mógł ubiegać się o wsparcie, które pomoże mu zaplanować przyszłość i „dostosować się do życia z dala od parlamentu”.

Oferuje również doradztwo w zakresie bezpieczeństwa osobistego, zwrotu sprzętu IT, tworzenia kopii zapasowych danych osobowych zgodnie z RODO oraz usług z zakresu zdrowia psychicznego.

Przedstawiciele Izby Gmin mają nadzieję, że dzięki temu zawód posła stanie się atrakcyjniejszy.

Źródło obrazu, Paul Moseley/BBC

Tytuł Zdjęcia, Duncan Baker reprezentował jedno z pięciu miejsc w okręgu Norfolk, które w wyborach powszechnych przypadły innym partiom

„Jeśli podchodzisz do tej roli tak jak ja to zrobiłem, jest ona absolutnie nieustępliwa” – mówi były konserwatywny poseł Duncan Baker.

„Nie miałem ani jednego dnia wolnego od dnia, w którym zostałem wybrany. Moje przyjaźnie znikały, ponieważ po prostu nie masz czasu”.

„W pewnym sensie spadł mi teraz ciężar z ramion” – mówi.

„Bardzo się cieszę, że odzyskam rodzinę. Bardzo za nią tęskniłem”.

„Musisz się przygotować”

Na pytanie, jak się czuje po stracie 91 tys. funtów rocznie, pan Baker, ojciec dwóch małych córek, odpowiedział, że jest to „trudne”.

„Mam wielkie szczęście, że moja żona ciężko pracuje, aby zapewnić sobie podwójne źródło dochodu w gospodarstwie domowym”.

Źródło obrazu, Paul Moseley/BBC

Tytuł Zdjęcia, Duncan Baker przegrał w okręgu North Norfolk z nową posłanką Liberalnych Demokratów Steff Aquarone

Izba Gmin daje ustępującym posłom cztery miesiące na zakończenie urzędowania.

Dla pana Bakera, biegłego rewidenta, oznacza to zamknięcie lokalnego biura okręgowego, zwolnienie sześciu członków personelu i zerwanie umowy z rodziną w Londynie, od której wynajmował pokój, aby opłacić koszty swojego pobytu w Westminster.

Twierdzi, że obecnie poszukuje „możliwości biznesowej na skalę komercyjną”, być może w sektorze charytatywnym, i wyklucza automatyczny powrót do polityki.

„Ogromnie podobało mi się to, co robiłem… ale w dużym sensie czuję, że odsiedziałem już swój wyrok” – dodaje.

„Nigdy nie mów nigdy, ale w tej chwili chcę odejść od życia publicznego”.

Więcej na ten temat


Źródło