Wiceprezydent Kamala Harris ma wybrać swojego kandydata na wiceprezydenta do 7 sierpnia.
Postępowcy obserwują, jak Harris podejdzie do kwestii Izraela i Gazy jako kandydatka na to stanowisko.
Jej potencjalni kandydaci na wiceprezydenta mają podobne poglądy na temat Izraela, choć niektórzy wyrażają je bardziej otwarcie niż inni.
Podejście wiceprezydent Kamali Harris do wojny w Strefie Gazy wciąż nie jest jasne, a wybór jej kandydata na wiceprezydenta może przynieść pewne wyjaśnienia.
Według Bloomberga, zostało jej trzech głównych kandydatów: gubernator Josh Shapiro z Pensylwanii, gubernator Tim Walz z Minnesoty i senator Mark Kelly z Arizony. Jednak według innych doniesień krąg jest nieco szerszy i obejmuje gubernatorów Roya Coopera z Karoliny Północnej i gubernatora Andy’ego Besheara z Kentucky.
Wszyscy oni są zasadniczo zgodni co do stanowiska Izraela i wszyscy generalnie popierają wysiłki kraju mające na celu obronę po atakach z 7 października.
Niektórzy jednak wypowiadali się na ten temat głośniej niż inni, a niektórzy przyjęli bardziej pojednawcze stanowisko wobec propalestyńskich ruchów protestacyjnych niż pozostali.
Oto, co warto wiedzieć o stanowiskach każdego z kandydatów w sprawie Izraela i Strefy Gazy.
Gubernator Josh Shapiro z Pensylwanii
Gubernator Pensylwanii, który jest Żydem, ściągnął na siebie większą uwagę w tej sprawie niż inni potencjalni kandydaci na wiceprezydenta.
Dzieje się tak pomimo tego, że Shapiro w dużej mierze zgadza się z innymi Demokratami, jeśli chodzi o podstawową politykę USA w zakresie wsparcia dla Izraela. Podobnie jak inni, potwierdził swoje poparcie dla państwa żydowskiego po atakach Hamasu 7 października, jednocześnie jasno dając do zrozumienia, że popiera ostateczne rozwiązanie konfliktu w postaci dwóch państw.
Shapiro nazwał również Benjamina Netanjahu „strasznym przywódcą”, mówiąc NBC News, że premier Izraela „doprowadził Izrael do skrajności, która była zła dla Izraela i zła dla stabilności na Bliskim Wschodzie”.
Shapiro wyróżniał się na tle innych kandydatów tym, że sprzeciwiał się pewnym aspektom propalestyńskich protestów, m.in. porównując niektórych protestujących do członków Ku Klux Klanu, organizacji białych suprematystów, w kwietniowym wywiadzie dla Jake’a Tappera z CNN.
W tym czasie protesty pro-palestyńskie ogarnęły kampusy uniwersyteckie w całym kraju, czasami powodując chaos i zakłócenia. Na niektórych uniwersytetach zajęcia przeniesiono do sieci z powodu obaw administratorów o bezpieczeństwo studentów żydowskich.
„Musimy się zastanowić, czy tolerowalibyśmy to, gdyby to byli ludzie ubrani w stroje lub regalia KKK, komentujący osoby będące Afroamerykanami w naszych społecznościach” – powiedział Shapiro. „Myślę, że musimy uważać, aby nie ustanawiać podwójnych standardów na naszych kampusach”.
Shapiro ostro skrytykował również Liz Magill, byłą prezydent Uniwersytetu Pensylwanii, po tym, jak udzieliła wymuszonych i prawniczych odpowiedzi na pytania republikanów z Izby Reprezentantów dotyczące tego, czy nawoływanie do ludobójstwa stanowi naruszenie kodeksu postępowania uczelni.
Podobnie jak inni Demokraci, Walz potępił ataki z 7 października i kilka dni później nakazał opuszczenie flag do połowy masztów.
W wywiadzie dla Minnesota Public Radio w marcu — gdy dziesiątki tysięcy demokratycznych wyborców oddało „niezdecydowane” głosy w prawyborach prezydenckich w stanie — Walz przyjął życzliwe nastawienie do tych, którzy protestowali przeciwko sposobowi, w jaki prezydent Joe Biden radził sobie z wojną, nazywając ich „zaangażowanymi obywatelsko”.
„Ta sprawa to kryzys humanitarny, mają wszelkie prawo, by ich wysłuchano” – powiedział Walz. „Ci ludzie proszą o zmianę kursu, proszą o wywarcie większej presji”.
Ujmując rzecz szerzej, gubernator Minnesoty przedstawił wyważone spojrzenie na konflikt.
„Można mieć sprzeczne rzeczy: Izrael ma prawo się bronić, a okrucieństwa z 7 października są niedopuszczalne, ale palestyńscy cywile, którzy są w to wplątani… muszą się skończyć” – powiedział Walz.
Walz powiedział również, że popiera „działające zawieszenie broni” w Strefie Gazy, wyrażając poparcie dla wysiłków administracji Bidena zmierzających do zapewnienia pokoju.
Senator Mark Kelly z Arizony
Kelly, jedyny członek Kongresu na krótkiej liście, musiał zajmować się polityką związaną z wojną w Strefie Gazy bardziej niż większość gubernatorów w ciągu ostatniego roku.
Senator z Arizony, podobnie jak większość Demokratów, zagłosował w kwietniu za zatwierdzeniem pakietu pomocy zagranicznej, który obejmował miliardy dolarów na pomoc wojskową dla Izraela, a także fundusze na pomoc humanitarną.
Wyraził jednak również poparcie dla stawiania warunków tej pomocy, mówiąc w wywiadzie dla NBC News w maju, że ograniczenia będą „właściwe”, jeśli rząd Izraela nie zrobi więcej, aby złagodzić liczbę ofiar cywilnych w Strefie Gazy.
Chociaż wielu senatorów Partii Demokratycznej opuściło przemówienie premiera Izraela Benjamina Netanjahu przed Kongresem na początku tego miesiąca, Kelly zdecydowała się wziąć w nim udział.
Kelly przedstawił również wyważony pogląd na temat pro-palestyńskich protestów na kampusach uniwersyteckich tej wiosny.
„Masz pewne osoby, pewną grupę osób, które pojawiają się, aby pokojowo protestować” – powiedział Kelly NBC. „Potem masz innych, którzy chcą konfliktu, a w niektórych przypadkach nawet napaść na policjantów. Z tymi osobami trzeba postępować właściwie”.
Gubernator Roy Cooper z Karoliny Północnej
W wywiadzie z marca Cooper potępił Hamas, ale zwrócił też uwagę na konsekwencje izraelskiej odpowiedzi: „W próbach obrony Izraela i uwolnienia się od Hamasu widać niszczycielskie konsekwencje dla cywilów, kobiet i dzieci”.
Gubernator powiedział również, że popiera rozwiązanie konfliktu polegające na utworzeniu dwóch państw.
Jako gubernator z ramienia Partii Demokratycznej, współpracujący z zdominowanym przez Partię Republikańską parlamentem stanowym, podpisał również ustawy dotyczące kwestii Izraela.
W lipcu Cooper podpisał ustawę kodyfikującą definicję antysemityzmu Międzynarodowego Stowarzyszenia Pamięci o Holokauście. Niektórzy ostrzegają, że ustawa ta może zostać wykorzystana do krytyki Izraela.
W 2017 r. podpisał ustawę zakazującą państwu prowadzenia interesów z podmiotami bojkotującymi Izrael.
Gubernator Kentucky Andy Beshear
W następstwie ataków z 7 października Beshear powiedział, że on i jego żona „modląc się za lud Izraela”.
Jednak gubernator Kentucky od kilku miesięcy unika zabierania głosu w sprawie wojny Izraela w Strefie Gazy. Wypowiedź tę wyraził także w ubiegłym tygodniu, gdy dziennikarze zapytali go, czy popiera zawieszenie broni w Strefie Gazy.
„Izrael ma silnego sojusznika w Stanach Zjednoczonych” – powiedział Beshear, według Louisville Public Media. „Kiedy masz nieporozumienia z silnym sojusznikiem, myślę, że masz je prywatnie i nie sądzę, że możesz prowadzić spór o politykę zagraniczną za pośrednictwem prasy”.