Jako Tony Awards udaj się na przedmieścia, wejdź do United Palace
Prawie osiem mil na północ od Times Square, United Palace w Washington Heights jest olśniewającą pozostałością złotej ery kina. W niedzielę będzie stanowić tło dla największej nocy na Broadwayu.
Ten dawny „Wonder Theatre” Loewa na Broadwayu między 175 a 176 ulicą jest urzekający, choć tajemniczy. Mówi się, że jego charakterystyczna fasada – gdzie gołębie czują się jak w domu wśród zigguratów i pilastrów z terakoty – miała wpływ na projekt egipski, aztecki lub Majów, a może na architekturę imperium Mogołów z XVI-XVIII wieku.
Wewnątrz niemal każda powierzchnia jest złota i błyszcząca — istne szaleństwo olśniewających detali. Bliźniacze słonie niosą na klatce schodowej latarnie newel. Koniki morskie mieszają się z pawiami w oprawach oświetleniowych.
W audytorium na 3400 miejsc, zaprojektowanym przez znanego architekta teatralnego Thomasa W. Lamba, bodhisattwowie uśmiechają się pogodnie w swoich niszach, podczas gdy gryfy, centaury, buraki (koniowate o ludzkich głowach z mitologii islamskiej), wrogie lwy, długoszyje ptaki i dziwnie umięśnione wśród wirujących wąsów, liści akantu i rozet można dostrzec aniołki.
To budynek, który wywołuje zachwycone oszołomienie wśród krytyków architektury. W „On Broadway: A Journey Uptown Over Time” David W. Dunlap, były reporter i felietonista New York Timesa, opisał wnętrze jako „bizantyjsko-romańskie, indo-hinduskie, chińsko-mauretańskie, perskie, eklektyczne, rokokowo-dekoracyjne ”.
Innymi słowy, to dużo.
Wręczając nagrody Tony, Michael Fitelson, dyrektor naczelny United Palace of Cultural Arts, z radością wita nową publiczność.
„Dziesięć lat temu ludzie z Broadwayu powiedzieli, że to się nigdy nie uda, to za daleko” – powiedział. „Z biegiem czasu nosów było coraz mniej”.
Loew’s 175th Street Theatre został otwarty w 1930 roku, ostatni z pięciu Wonder Theatres, które sieć zbudowała w Nowym Jorku i okolicach. Uroczystości otwarcia obejmowały pokaz filmu „Ich własne pragnienie” z Normą Shearer w roli głównej; występ zespołu tanecznego Chester Hale Girls; oraz recital na dwukomorowych cudownych organach.
Nie wszyscy byli fanami tych bujnie zaprojektowanych pałaców filmowych. Pewien krytyk skarżył się: „Amerykanie odwiedzający wspaniałe zabytki starożytności usłyszą uwagę: ‚A więc to jest Tadż Mahal; pshaw… Oriental Theatre w domu jest dwa razy większy i poza tym ma elektryczne oświetlenie”.
Nie miały być subtelne. W wydanej w 1961 roku książce „The Best Remaining Seats” historyk teatru Ben Hall opisał pałace filmowe jako „światy marzeń dla rozczarowanych”. Były egzotycznymi krainami fantazji, które miały rozpalić wyobraźnię widzów i zaprosić ich do zatracenia się.
(Czasami tracili więcej niż siebie. Zagorzały fan zwinął kapelusz Judy Garland, kiedy pojawiła się tam w 1939 roku. Zaoferowała 10 dolarów i autograf za zwrot, ale bezskutecznie).
Harold Rambusch, który dekorował wnętrza budynku Lamb, nazwał pałace filmowe „społecznymi zaworami bezpieczeństwa”, dzięki którym publiczność „uczestniczy w tych samych luksusach, co bogaci i korzysta z nich w takim samym pełnym zakresie”. (Rambusch zaprojektował także bardziej powściągliwe wnętrza Radio City Music Hall, które może pomieścić około 6000 osób i często gościło nagrody Tony).
Wraz z pojawieniem się telewizji i innymi czynnikami urok świata snów nieco osłabł do połowy stulecia. W 1969 roku — po ostatnim pokazie „2001: Odysei kosmicznej” — budynek nabył teleewangelista Frederick J. Eikerenkoetter, znany jako wielebny Ike, który głosił na scenie swoją teologię sukcesu.
Pod rządami wielebnego Ike’a budynek stał się znany jako Zjednoczony Pałac i był utrzymywany w doskonałym stanie. Ale stosunkowo niewielu w społeczności w dużej mierze dominikańskiej miało związek z tym, co dzieje się wewnątrz. Tabliczka na zewnątrz głosiła: „Wejdź lub uśmiechnij się, przechodząc”.
W 2000 roku United Palace rozpoczął nowe życie. Po śmierci wielebnego Ike’a w 2009 roku jego syn, Xavier Eikerenkoetter, skierował to miejsce w kierunku bardziej skoncentrowanym na sztuce, zakładając United Palace of Cultural Arts.
Lin-Manuel Miranda po raz pierwszy pojawił się w teatrze w 2013 roku, zanim miał on gościć koncert z okazji piątej rocznicy jego pierwszego broadwayowskiego musicalu „In the Heights”. Mimo, że dorastał w sąsiedztwie, nic o tym nie wiedział.
„Nie mogłam uwierzyć, że ten ogromny, wspaniały cud architektury znajduje się w sercu Washington Heights” – napisała Miranda w e-mailu.
Miranda odegrała kluczową rolę w sprowadzeniu filmów z powrotem do United Palace: kupił nowy ekran, a kampania crowdfundingowa pomogła zapłacić za nowy projektor HD.
Pokazy filmowe w United Palace — ostatnio „Kiedy Harry poznał Sally” w maju — przyciągnęły tłumy na Górny Manhattan.
Fitelson jest podekscytowany tym, że latynoska społeczność z sąsiedztwa znajdzie trochę czasu w centrum uwagi. „Sprowadzenie Tonys do tej społeczności stanowi ogromne oświadczenie, że są zainteresowani otwarciem drzwi dla szerszej publiczności” – powiedział Fitelson. „I że ta społeczność jest zainteresowana hostingiem rzeczy, które mają wpływ na całe miasto, kraj i świat”.
Przede wszystkim Miranda ma nadzieję, że United Palace może nadal być miejscem spotkań mieszkańców Washington Heights.
„To teatr naszej społeczności i jesteśmy dumni, że możemy być jego częścią”.