Jalen Brunson z Knicks akceptuje 156,5 mln dolarów, czyli o 113 mln dolarów mniej niż w umowie z 2025 r.
W ramach bezprecedensowego ustępstwa finansowego mającego na celu zapewnienie drużynie walczącej o mistrzostwo większej elastyczności w kwestii składu, rozgrywający New York Knicks, Jalen Brunson, zgodził się na czteroletnie przedłużenie kontraktu o wartości 156,5 mln dolarów. Jest to kwota gwarantowana o 113 mln dolarów niższa od tej, którą może podpisać na rok w najbliższym czasie, jak powiedział w piątek ESPN jego agent, Sam Rose z CAA.
Umowa, która wchodzi w życie w sezonie 2025-26 i będzie kosztować Brunsona 37,1 miliona dolarów w ciągu najbliższych trzech lat, obejmuje opcję zawodnika na czwarty rok, powiedział Rose, i dzięki niej Brunson odzyska 113 milionów dolarów w ramach czteroletniego przedłużenia o maksymalnej wartości 323 milionów dolarów w 2028 roku lub nowego pięcioletniego kontraktu o wartości 418 milionów dolarów w 2029 roku.
27-letni Brunson uzyskał możliwość negocjacji i podpisania maksymalnego przedłużenia w piątek.
Oto jak to wygląda fot.twitter.com/AKsU33fmby
— Adrian Wojnarowski (@wojespn) 12 lipca 2024 r.
Chociaż istnieje ryzyko kontuzji i nieprzewidzianych komplikacji, które wiążą się z decyzją Brunsona o przesunięciu najbardziej lukratywnych zarobków w NBA, jego priorytetem pozostaje maksymalne wykorzystanie najlepszego okresu kariery w drużynie z najbardziej utalentowanym i najsilniejszym składem od lat 90.
Konsekwencje wyboru przez Brunsona czteroletniej umowy o wartości 156,5 mln dolarów zamiast pięcioletniej umowy o wartości 269,1 mln dolarów w 2025 r. są ogromne dla zdolności Knicks do utrzymania zespołu w całości i kontynuowania zmian w składzie, aby zmniejszyć różnicę w mistrzostwach. Umowa Brunsona utrzymuje Knicks poza drugim poziomem pułapu wynagrodzeń, progiem karnym, który poważnie ogranicza możliwość dokonywania przez zespół wymian, podpisywania kontraktów i korzystania z wyborów w drafcie.
Badania Brunsona nad organizacjami mistrzowskimi i gwiazdami klubów – Kansas City Chiefs Patricka Mahomesa, New England Patriots Toma Brady’ego i New York Yankees Dereka Jetera – pozwoliły mu opracować plan działania dla graczy na poziomie MVP, którzy konstruowali kontrakty w taki sposób, aby dać swoim drużynom jak największe szanse na utrzymanie tytułu.
Przybycie Brunsona do Knicks na podstawie czteroletniej umowy wolnego agenta o wartości 104 milionów dolarów dwa lata temu było jednym z najbardziej transformacyjnych nabytków ligi w ciągu ostatniej dekady. Po rozpoczęciu kariery jako rezerwowy rozgrywający w Dallas Mavericks, Brunson rozkwitł i stał się jednym z najbardziej wpływowych graczy i liderów NBA. Brunson miał swój najlepszy sezon w NBA w 2023-24, zdobywając wyróżnienia All-NBA i zajmując miejsce w pierwszej piątce w głosowaniu na MVP. Uzyskiwał średnio 28,7 punktów na mecz i zdobywał lub asystował przy rekordowym wyniku 3481 punktów. Brunson, który miał 11 meczów z 40 punktami w sezonie zasadniczym, został pierwszym graczem Knicks z 40 punktami i pięcioma asystami w czterech kolejnych meczach play-off, według ESPN Stats & Information.
Knicks prawdopodobnie stali się lepsi — i bezsprzecznie drożsi — w tym okresie poza sezonem. Nowy Jork podpisał z OG Anunobym pięcioletni kontrakt na kwotę 212,5 mln dolarów i wymienił go na napastnika Brooklyn Nets Mikala Bridgesa i dwa lata, 48 mln dolarów pozostałe do końca jego kontraktu.
Więzi Brunsona z Knicks są głębokie i odzwierciedlają jego wiarę w organizację. Prezes Knicks ds. operacji koszykarskich Leon Rose był agentem Brunsona przed dołączeniem do zespołu w 2020 roku. Ojciec Brunsona, Rick, jest asystentem trenera Knicks i był wieloletnim klientem Rose’a w czasach jego agenta. Knicks otoczyli Brunsona gwiazdorską obsadą jego byłych kolegów z drużyny mistrzów kraju w Villanova, aby stworzyć niezwykłą synchronizację na parkiecie i poza nim.
W czasach współczesnych zniżki dla graczy NBA mające na celu zapewnienie elastyczności w zakresie pułapu wynagrodzeń obejmowały kwotę mniejszą o 11 milionów dolarów od maksymalnej kwoty, którą Tim Duncan z San Antonio przyjął w 2007 r., aby zatrzymać Manu Ginobiliego i Tony’ego Parkera, oraz kwotę mniejszą o 10 milionów dolarów, którą Kevin Durant z Golden State przyjął w 2017 r., aby zatrzymać Shauna Livingstona i Andre Iguodalę. LeBron James przyjął w tym sezonie dwuletnią umowę o wartości 101 milionów dolarów i tym samym uniknął drugiego zwolnienia warunkowego dla Los Angeles Lakers.
Tym razem Brunson ponosi stratę w wysokości 37 milionów dolarów, co wiąże się z ryzykiem wynoszącym łącznie 113 milionów dolarów w walce o tytuł z Knicks.
Do przygotowania niniejszego reportażu przyczynił się Bobby Marks z ESPN.