Świat

Japonia zaoferuje rodzinom 1 milion jenów na dziecko za opuszczenie Tokio

  • 2 stycznia, 2023
  • 4 min read
Japonia zaoferuje rodzinom 1 milion jenów na dziecko za opuszczenie Tokio


Japonia planuje osłodzić zachęty finansowe dla rodziców, którzy zdecydują się wyprowadzić z Tokio, podczas gdy rząd próbuje odwrócić dziesięciolecia spadku demograficznego, migracji ekonomicznej i uroku największej metropolii świata.

Urzędnicy zaznajomieni z planem twierdzą, że rząd będzie próbował skusić rodziny do przeniesienia się hojną opłatą w wysokości do 1 miliona jenów (7600 dolarów) na dziecko, jeśli zamienią przeludnione Tokio na gminy poza miastem i okoliczne prefektury. Liczba ta jest ponad trzykrotnie większa niż 300 000 jenów oferowanych w ramach istniejącego programu obowiązującego od 2019 r.

Podwyższona płatność na dziecko to tylko część zaangażowania rządu w zachęcanie młodych rodzin do opuszczania Tokio. Rodzinom, które przeprowadzają się, już teraz oferuje się jednorazowe wsparcie finansowe w wysokości 3 mln jenów, a jeśli założą firmę, mogą otrzymać jeszcze więcej.

Ci, którzy biorą pieniądze, muszą żyć na prowincji przez co najmniej pięć lat lub zwrócić pieniądze państwu.

Kurcząca się i starzejąca się populacja Japonii oraz migracja młodszych ludzi do stolicy nieproporcjonalnie uderzyły w regiony poza Tokio, Osaką i kilkoma innymi dużymi miastami.

Warto przeczytać!  Potrzebujemy huraganu kategorii 6 dla Houston i południowo-wschodniego Teksasu

Wiele wiejskich miasteczek i wiosek zostało wydrążonych, a ich firmy pozbawione są klientów i dostępnego personelu. Oczekuje się, że nadwyżka pustych domów w Japonii – mieszkań, które często leżą celowo nieodebrane przez spadkobierców – osiągnie około 10 mln w 2023 r.

Jednocześnie wzrósł status Tokio jako głównego magnesu dla aktywności gospodarczej i migracji. W 2021 r., mimo spowolnienia spowodowanego pandemią i rzekomą nową popularnością pracy zdalnej, średnia cena nowego kondominium w Tokio, według Real Estate Economic Institute, przekroczyła szczyt ustanowiony podczas szczytu japońskiej bańki na rynku nieruchomości w 1989 r. .

Około 1300 japońskich gmin już zgłosiło się do przyjmowania migrujących mieszkańców Tokio. Według źródeł rządowych, prawie 2400 osób skorzystało z opłaty relokacyjnej w roku fiskalnym 2021 – liczba ta stanowi około 0,006 procenta 38-milionowej populacji Tokio.

Strony internetowe gmin, które starają się przyciągnąć przybyszów, łączą sprzedaż swoich wiejskich uroków z szczerym podejściem do ich sytuacji. Wioska Umaji w prefekturze Kochi (820 mieszkańców) zachwala bezpłatne żłobki „i oczywiście żadnych dzieci na liście oczekujących”. Pobliskie miasto Tano kusi rzadką fabryką suszonej na słońcu soli, ale zauważa, że ​​42 procent miejscowej ludności ma ponad 65 lat.

Warto przeczytać!  Personel MFW i władze ukraińskie osiągają porozumienie pracownicze w sprawie przeglądu monitorowania programu z udziałem zarządu (PMB)

Gminy wiejskie są dodatkowo wspierane przez japońskiego nadawcę państwowego, NHK, który intensywnie promuje ideę przeniesienia się na wieś w regularnym programie, który śledzi życie tych, którzy dokonali skoku.

„Oglądaliśmy ten program i naturalnie myślisz o zrobieniu tego” – powiedziała Erika Horiguchi, pracująca matka, która przeprowadziła się z mężem i córką do mieszkania w centrum Tokio w 2018 roku, ale nie ma zamiaru zamieniać miasta na prowincję . „Mój mąż opuścił prefekturę Aomori, gdy był młody, ponieważ wiedział, że będzie trudniej znaleźć tam pracę. Jest powód, dla którego Japończycy przyjeżdżają do Tokio i nie sądzę, żeby rząd mógł to zmienić”.

Z podobnym sceptycyzmem spotkała się w internecie reakcja na doniesienia o rządowej ofercie relokacji za 1 mln jenów na dziecko. „Brzmi to jak dużo pieniędzy, ale to za mało, by naprawdę skłonić kogokolwiek do decydowania o posiadaniu dzieci” – czytamy w jednym z postów.

Ruch rządu mający na celu zachęcenie ludzi do relokacji wynika z zaniepokojenia wskaźnikiem urodzeń w Japonii poniżej poziomu zastępowalności pokoleń – demograficzną rzeczywistością od kilku dziesięcioleci i uparcie opierającą się kolejnym wysiłkom zachęcającym do tworzenia większych rodzin.

Warto przeczytać!  Nowy czołowy rosyjski generał ma obsesję na punkcie pojawienia się wojsk na Ukrainie, podczas gdy armia ponosi ciężkie straty

Kohorta dzieci w Japonii również kurczy się szybciej niż wcześniej przewidywano. W 2021 roku liczba urodzeń w Japonii spadła do nieco ponad 811 tysięcy. Prognozy oparte na pierwszych dziewięciu miesiącach 2022 roku sugerują, że liczba ta spadnie poniżej 800 000 po raz pierwszy od czasu rozpoczęcia zapisów pod koniec XIX wieku.

W swoich kompleksowych prognozach dotyczących przyszłej wielkości populacji, opublikowanych w 2017 r., stowarzyszony z rządem Narodowy Instytut Badań nad Ludnością i Zabezpieczeniami Społecznymi przewidywał przekroczenie tej granicy dopiero w 2030 r.


Źródło