Świat

Japońskie kluby goszczące: Klient zapłacił tysiące dolarów i został zmuszony do pracy seksualnej

  • 8 czerwca, 2024
  • 10 min read
Japońskie kluby goszczące: Klient zapłacił tysiące dolarów i został zmuszony do pracy seksualnej



Tokio
CNN

Yu poczuła przypływ podniecenia, kiedy po raz pierwszy weszła do jego baru – nie mogąc się doczekać spotkania z czarującym młodym gospodarzem, którego śledziła w Internecie od lat.

W tę zimną styczniową noc zeszłego roku rozmawiali przy szampanie – było to pierwsze z wielu spotkań, podczas których Yu szybko się zakochał.

Yu, lat 41, klinicysta i rozwiedziona matka dwójki dzieci, wkrótce zaczęła spędzać z nim każdą wolną minutę w barze w głównej dzielnicy czerwonych latarni w Tokio, wydając tysiące dolarów na mocno przeceniony alkohol.

W zamian obdarzył Yu uwagą i drobnymi prezentami, świętując z nią urodziny, a nawet obiecując, że kupi jej pierścionek.

„Powiedział: «Jesteś moją dziewczyną»” – powiedziała Yu, której CNN używa pseudonimu, aby chronić swoją prywatność. „Uwierzyłam mu”.

Yu mówi, że przystojny dwudziestokilkuletni gospodarz zachęcił ją do zarobienia na barze, co szybko wymknęło się spod kontroli.

Potem skończyły się jej pieniądze – i wszystko się zmieniło.

Daniela Campisi/CNN

Sylwetka Yu, która po raz pierwszy spotkała swojego gospodarza w styczniu 2023 r. Ponad rok później nadal jest zadłużona i korzysta z prostytucji, aby opłacić rachunki.

Ponieważ Yu nie miał możliwości spłacenia 25 milionów jenów (około 165 000 dolarów), które była winna barowi, powiedział, że zajmie się długiem. Ale teraz będzie musiała mu się odwdzięczyć – jedynym sposobem na zdobycie pieniędzy będzie prostytucja.

Yu jest jedną z setek kobiet zmuszonych do sprzedaży swoich ciał po tym, jak odwiedziła japońskie „kluby goszczące” – powiedzieli eksperci CNN.

W rozświetlonej neonami dzielnicy Kabukicho w Tokio znajduje się ponad 300 takich miejsc, oferujących męskie towarzystwo samotnym kobietom.

Choć nie wszyscy gospodarze wykorzystują swoje klientki, władze twierdzą, że niektóre kluby są powiązane z przestępczością zorganizowaną, a działacze twierdzą, że luźne regulacje w tej branży pozwoliły na nasilenie nadużyć.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami do klubów może wejść każdy, kto ukończył 18 lat, a wysiłki prawodawców zmierzające do wprowadzenia silniejszych zabezpieczeń jak dotąd nie powiodły się.

Aktywiści twierdzą, że przypadki skrajnego zadłużenia, wyzysku i handlu ludźmi w celach seksualnych wzrosły po zniesieniu ograniczeń związanych z Covid w 2023 r., a kobiety zaczęły masowo odwiedzać kluby goszczące po kilku latach zamknięcia firm i izolacji.

Behrouz Meheri/AFP/Getty Images

Gospodarze płci męskiej piją szampana z klientem w klubie gospodarza w Kabukicho w Tokio, styczeń 2017 r.

Według nadawcy publicznego NHK w zeszłym roku tokijska policja aresztowała 140 osób za rzekomą prostytucję w Kabukicho, co stanowi trzykrotny wzrost w porównaniu z rokiem poprzednim. Jak podaje NHK, spośród zatrzymanych 40% powiedziało policji, że namawiało do spłaty długów zaciągniętych w klubach goszczących.

Warto przeczytać!  Były szef łączności AIIB mówi, że po gwałtownej rezygnacji doradzono mu ucieczkę z Chin

W miarę narastania liczby takich przypadków władze uruchomiły infolinie dla ofiar i aresztowały gospodarzy za rzekome zmuszanie zadłużonych klientów do pracy seksualnej.

Jak podaje NHK, w grudniu tokijska policja przeprowadziła inspekcję 176 klubów goszczących w Kabukicho i stwierdziła naruszenia przepisów w 75% lokali, głównie w związku z niewyraźnym wyświetlaniem cen alkoholu i umieszczaniem menu poza zasięgiem wzroku.

„W zasadzie jest to oszustwo związane z romansem” – stwierdziła Ayaka Shiomura, członkini izby wyższej japońskiego parlamentu, która bezskutecznie nawoływała do wprowadzenia lepszych zabezpieczeń przed wyzyskiem klubów goszczących.

„Niektórym kobietom poddano pranie mózgu, myśląc, że umawiają się z tymi gospodarzami. To błędne, złe koło.”

W przypadku wielu ofiar ten cykl rozpoczyna się w Internecie, szczególnie w mediach społecznościowych, gdzie gospodarze zbudowali swoją bazę fanów, gdy ograniczenia związane z pandemią zmusiły ich do zamknięcia klubów.

Mikami Rui (28 l.) pracuje jako gospodarz od 10 lat i twierdzi, że przez większą część swojej kariery kluby nie były zbyt dobrze znane. Jednak „świadomość w Japonii rośnie” dzięki platformom takim jak Instagram, TikTok i X, gdzie gospodarze „bardzo ciężko pracują, aby stać się bardziej widoczni” – powiedział.

Choć upiera się, że nigdy nie zmuszał klienta do świadczenia usług seksualnych, przyznaje, że już wcześniej namawiał kobiety, aby wydawały znacznie przekraczające ich możliwości.

Teraz twierdzi: „Zapewniam rozrywkę kobietom, nie zmuszając ich do pieniędzy… Trzymam się tego, na co ich stać”.

Daniela Campisi/CNN

Mikami Rui jest gospodarzem od 10 lat, odkąd został zatrudniony w wieku 18 lat.

W tych aplikacjach gospodarze identyfikują potencjalnych klientów i flirtują z nimi, aby zachęcić ich do odwiedzenia klubów, powiedział Hidemori Gen, adwokat w Tokio, który zapewnia usługi bezpośrednich konsultacji dla ofiar wykorzystywania seksualnego i przemocy gangów.

Często gospodarze biorą na cel bezbronne młode kobiety, pozbawiając je oszczędności, a następnie zmuszając do pracy seksualnej, aby spłacić długi barowe, powiedział gen.

Yu przed pójściem do klubu oglądał filmy gospodarza na YouTube przez dwa lata – to pierwsze spotkanie położyło podwaliny pod jednostronny związek oparty na fałszywych obietnicach.

Po tym wieczorze skontaktował się z nią i poprosił o ponowne spotkanie, więc Yu odwiedził klub jeszcze raz. Wkrótce leczył ją w restauracjach i barach z fajkami wodnymi, zwracając na nią szczególną uwagę „bardziej niż inne dziewczyny” – powiedziała. Mówił o odwiedzaniu miejsc, które chciała odwiedzić, takich jak Disneyland czy popularna japońska wyspa Okinawa.

Warto przeczytać!  Harris odwiedza miejsce zamieszkania dziadka w Zambii

Dzięki temu rodzajowi szczególnej uwagi ofiary – niektóre nawet w wieku 18 lat – często naprawdę wierzą, że gospodarzami są ich chłopaki, powiedziała Shiomura, członkini Zgromadzenia Narodowego.

Daniela Campisi/CNN

Hidemori Gen, adwokat z Tokio, świadczy usługi konsultacji dla ofiar wykorzystywania seksualnego i przemocy gangów.

Gospodarze mogą uprawiać seks ze swoimi klientami „wcześnie”, aby ustanowić intymność, mówiąc takie rzeczy, jak „kocham cię” i „pobierzmy się”, a niektórzy posuwają się nawet do spotkania z rodzicami kobiet – dodała.

Przez cały czas Yu gromadziła rachunki, których nie była w stanie zapłacić.

Kluby goszczące często oferują wysokie zniżki nowym klientom, wabiąc ich tanimi drinkami, a gdy już się uzależnią, podnoszą ceny – niektóre butelki alkoholu kosztują nawet 6000 dolarów.

Wielu gospodarzy zachęca również klientów, aby przez kilka tygodni otwierali kartę barową – w ten sposób długi mogą zniknąć z pola widzenia.

Obrazy Asahi Shimbun/Getty

Tablice ogłoszeniowe klubów gospodarzy zostają oświetlone w strefie rozrywkowej Kabukicho, 5 listopada 2007 r. w Tokio, Japonia.

„Zapytał mnie: «Jak mi się odwdzięczysz?» a kiedy odpowiedziałem, że nie wiem, powiedział: „Wyjedź za granicę, aby wykonywać usługi seksualne”” – powiedział Yu.

„Nie chciałem. Ale powiedział, że to jedyny sposób i że mogę zarabiać 8 milionów jenów (około 53 000 dolarów) miesięcznie”.

Zdesperowana i pozbawiona oszczędności Yu rozpoczęła pracę jako prostytutka w Japonii oraz na chińskich terytoriach Makau i Hongkongu. Powiedziała, że ​​nie miała wrażenia, że ​​ma wybór.

„Pracowaliśmy na zmiany po 10 godzin. Co godzinę odbywał się pokaz, na którym mnie wybierano, a potem kupowano. Bardzo mi było smutno, gdy zobaczyłam, że około 100 dziewcząt, w tym ja, zostało kupionych” – powiedziała.

„Kiedy moje ciało było wyczerpane lub czułem się słaby, myślałem, że łatwiej będzie umrzeć. Dużo o tym myślałem.”

Ogarnięta wstydem i złością na siebie, nie powiedziała przyjaciołom ani rodzinie o swoim kłopotliwym położeniu.

Ustawodawczyni Shiomura powiedziała, że ​​nawet gdy są wykorzystywane, wiele kobiet nadal postrzega gospodarzy jako swoich chłopaków i chce ich wspierać.

„Myślę, że to pokazuje, jak głęboka jest ta kontrola umysłu” – powiedziała.

Warto przeczytać!  Iran ujawnia coś, co nazywa pociskiem hipersonicznym zdolnym do pokonania obrony powietrznej w obliczu napięć z USA

Gen, który prowadzi usługi konsultacyjne dla ofiar przemocy, twierdzi, że tylko w zeszłym roku zaobserwował pięciokrotny wzrost liczby przypadków takich jak Yu.

„Wiosną ubiegłego roku, kiedy wyszliśmy z pandemii i zdjęliśmy maski, drastycznie wzrosły konsultacje w sprawie klubów-gospodarzy” – powiedział.

A przepisy opóźniają wzrost liczby przypadków, umożliwiając wyzyskującym klubom gospodarzom kontynuowanie podejrzanych praktyk.

W zeszłym roku Shiomura zaproponowała w parlamencie projekt ustawy wzywający do przeprowadzenia dochodzeń rządowych, kampanii uświadamiających społeczeństwo, usług doradczych i pomocy w zatrudnieniu ofiar. Odrzucona przez partię rządzącą ustawa nie została przyjęta, a niektórzy krytycy twierdzą, że klientki ponoszą odpowiedzialność za odwiedzanie klubów goszczących i nieodpowiedzialne wydawanie pieniędzy.

Daniela Campisi/CNN

Ayaka Shiomura jest członkinią izby wyższej japońskiego parlamentu, która prowadziła kampanię na rzecz wprowadzenia przepisów ograniczających kluby gospodarzy wykorzystujących wyzysk i pomagających ofiarom.

Oznacza to, że samoregulacja w dużej mierze zależy od gospodarzy i klubów goszczących – co niektórzy obiecują zrobić. Od kwietnia kilkunastu operatorów klubów goszczących w Tokio – każdy posiadający kilka lokali – oświadczyło, że odmówią wjazdu kobietom poniżej 20. roku życia, które legalnie piją, i zapobiegnie zaciąganiu przez klientów ogromnych długów.

Rui, gospodarz, z zadowoleniem przyjął to rozwiązanie, twierdząc, że kluby, które łamią wytyczne, powinny zostać zamknięte.

Jednak poza tymi należącymi do 13 operatorów jest znacznie więcej klubów, które zobowiązały się do przestrzegania nowych, narzuconych sobie zasad – nie mając jednak takiego zobowiązania na poziomie krajowym. Nawet w Tokio Shiomura wyraziła wątpliwości, czy kluby dotrzymają swoich obietnic, i powiedziała, że ​​ponownie przedłoży odrzucony projekt ustawy, jeśli problem będzie się powtarzał.

„Wiele osób twierdzi, że jest to odpowiedzialność kobiety. Ale nie odważyłabym się tak myśleć” – powiedziała. „Myślę, że japońskie społeczeństwo ma problem, które postrzega ciała takich młodych kobiet, nastolatek i dwudziestolatków, jak produkty”.

Niewiele jest ulgi dla ofiar, których życie zostało już wywrócone do góry nogami.

Yu nie spotyka się już z gospodarzem, który, jak twierdzi, zwolnił ją z długu, gdy spłaciła większość. Jednak mając rachunki do pokrycia i duże zadłużenie na karcie kredytowej, nadal czuje się uwięziona.

„Nadal wykonuję prostytucję, ponieważ nie stać mnie na odejście. Nie chcę wykonywać tej pracy. Czuję, że się rozpadnę” – powiedział Yu.

„Sięgnąłem dna. Nie wiem, czy będę w stanie zacząć od nowa”.


Źródło