Świat

Jared Kushner pod ostrzałem za podkreślanie wartości „posiadłości nabrzeżnej” w Gazie

  • 20 marca, 2024
  • 4 min read
Jared Kushner pod ostrzałem za podkreślanie wartości „posiadłości nabrzeżnej” w Gazie


Jared Kushner, zięć i były starszy doradca byłego prezydenta Donalda Trumpa, spotyka się z falą kontroli w związku z jego uwagami na temat Strefy Gazy.

Kushner, który przez swojego teścia powierzył administrację Trumpa planowanie pokojowe na Bliskim Wschodzie, przemawiał podczas lutowego wydarzenia zorganizowanego przez Middle East Initiative Uniwersytetu Harvarda, forum politycznego i centrum akademickie szkoły Ivy League skupiające się na problematyce Bliski Wschód i Afryka Północna.

Wywiad z Kushnerem udzielił przewodniczący Wydziału Inicjatywy Bliskiego Wschodu, profesor Tarek Masoud, w ramach prowadzonej na forum serii „Dialogi na Bliskim Wschodzie” ze względu na jego rolę w kształtowaniu polityki zagranicznej tej administracji w regionie, udział w tworzeniu Porozumień z Abrahamem oraz w niewielkiej części ze względu na jego status absolwenta Harvardu.

Niemal od początku swojego komentarza Kushner wdawał się w polemikę, wyraźnie opowiadając się za koniecznością ewakuacji przez Izrael pozostałych palestyńskich cywilów w Rafah i przymusowego przesiedlenia ich na obszar pustyni Negew, który obejmuje większą część południa kraju.

„To, co bym zrobił, gdybym był Izraelem, to sprawa numer jeden: wydostać jak najwięcej cywilów z Rafah. Myślę, że chcesz spróbować to wyjaśnić” – wyjaśnił Kushner. „Być może dzięki dyplomacji uda się ich wprowadzić do Egiptu. Wiem, że odmówiono, ale sądzę, że przy odpowiedniej dyplomacji byłoby to możliwe”.

Warto przeczytać!  Pastelowe kolory dominują na koronacji króla Karola III – WWD

„Oprócz tego, gdybym był teraz Izraelem, spróbowałbym wyburzyć coś na Negewie; próbowałbym przenieść tam ludzi. Wiem, że nie będzie to popularne, ale myślę, że to lepsza opcja, abyś mógł wejść i dokończyć robotę.

Chociaż komentarz ten został wygłoszony ze sceptycyzmem i zauważył, że Negew jest pustynnym pustkowiem, prawdziwe oburzenie wywołał późniejszy komentarz Kushnera, w którym wychwalał rentowność gospodarczą i potencjał obszarów przybrzeżnych Strefy Gazy.

„Nieruchomość nabrzeżna Gazy mogłaby być bardzo cenna, gdyby ludzie skupili się na budowaniu źródeł utrzymania” – powiedział Kushner w dalszej części przemówienia. Wcześniej w rozmowie stwierdził także, że „z punktu widzenia Izraela zrobiłbym wszystko, co w mojej mocy, aby wyprowadzić ludzi, a następnie oczyścić chociaż przyznał, że Izrael nie stwierdził wyraźnie, że nie pozwoli Palestyńczykom na powrót do Gazy w przypadku masowego exodusu, zastrzegł, że mówiąc: „Nie jestem pewien, czy w tym momencie wiele zostało z Gazy”.

Komentarz ten spotkał się z ostrą krytyką ze strony osobistości internetowych, takich jak Dylan Williams, wiceprezes do spraw rządowych w Centre for International Policy, lewicowym zespole doradców, który twierdził, że Kushner otwarcie promuje czystki etniczne wśród Palestyńczyków w Gazie.

Warto przeczytać!  „Życie idzie naprzód”: Chiny ogłaszają nową fazę COVID

„Zaledwie kilka dni po tym, jak @JGreenblattADL z @ADL przyznał mu nagrodę za „dorobek pracy politycznej”, zięć Donalda Trumpa, Jared Kushner, otwarcie opowiada się za czystkami etnicznymi w Gazie” – napisał Williams na X, dawniej Twitterze. W tym miejscu nawiązał do Ligi Przeciwko Zniesławieniu, która niedawno pochwaliła Kushnera za jego „istotną i wywierającą ogromny wpływ pracę nad Porozumieniami z Abrahamem”.

Inne zastosowania wywołały podobną, jeśli nie ostrzejszą krytykę ze strony użytkowników X, takich jak Jeffrey Evan Gold, analityk prawny zarówno dla CNN, jak i Fox News, pisząc: „Więc chce zrównania z ziemią Gazy, deportacji wszystkich Palestyńczyków i aneksji ziemi przez Izrael, i buduj mieszkania na nabrzeżu…

Kushner upierał się, że jego komentarze zostały wyrwane z kontekstu, a w poście w serwisie X podkreślił, że „wyraził swoje konsternację, że naród palestyński obserwuje, jak ich przywódcy marnują dziesięciolecia zachodniej pomocy na tunele i broń, zamiast na poprawę swojego życia”.

Jednakże jego komentarze podsyciły strach Palestyńczyków i działaczy propalestyńskich, którzy uważają, że Izrael „przesadził” – cytując prezydenta Joe Bidena – operacje wojskowe w Strefie Gazy, w wyniku których wysiedlono ponad 85% ludności do próby zagarnięcia ziemi przez Izrael.

Warto przeczytać!  Burza prawdopodobnie dotrze do Teksasu jako huragan

Inni obawiają się, że komentarze Kushnera odzwierciedlają potencjalną obojętność amerykańskich prawodawców wobec możliwych czystek etnicznych na Palestyńczykach, przy czym epizody z udziałem republikańskich przedstawicieli z Tennessee, Andy’ego Oglesa i Chucka Fleischmanna. Ten ostatni powiedział palestyńskiemu aktywiście „pożegnaj się z Palestyną” podczas rozmowy na początku tego miesiąca, a Ogles powiedział, że jego zdaniem „powinniśmy ich wszystkich zabić” w podobnej konfrontacji.


Źródło