Filmy

Javed Akhtar o uwagach Sandeepa Reddy’ego Vangi

  • 17 marca, 2024
  • 5 min read
Javed Akhtar o uwagach Sandeepa Reddy’ego Vangi


Javed Akhtar mówi, że „pochlebiło mu”, gdy reżyser „Zwierząt” Sandeep Reddy Vanga nie znalazł niczego budzącego zastrzeżenia w jego dorobku trwającym 53 lata po tym, jak weteran branży podkreślił, że komercyjny sukces filmów zawierających problematyczne sceny to niebezpieczny trend. Podczas wydarzenia na początku tego roku Akhtar wyraził zaniepokojenie obecnym stanem kina, rzucając okiem na film Vangi, ale nie przyjął jego nazwy. To jednak nie spodobało się reżyserowi, który z kolei nazwał sztukę Akhtara „fałszywą”.

„Animal”, w którym Ranbir Kapoor wciela się w brutalnego mężczyznę desperacko pragnącego aprobaty ojca, spotkał się z krytyką ze względu na zawartość graficzną i mizoginię. Warto zauważyć, że film był jednym z najbardziej dochodowych tytułów w języku hindi 2023 roku, zarabiając 900 crore rupii w kasie.

„Kiedy on lub jego zespół zemścili się, bardzo mi to schlebiało. Poczułem się zaszczycony. W ciągu 53 lat mojej kariery nie mógł znaleźć ani jednego filmu, jednego scenariusza, jednej sceny, jednego dialogu ani jednej piosenki, o których mógłby powiedzieć: „Widzicie, to właśnie napisałeś i mówisz o moim filmie” – powiedział 79-letni Akhtar w wywiadzie dla cyfrowego serwisu Mojo Story.

Kiedy reżyser „Animal” nie znalazł na niego żadnego brudu, postanowił wziąć na cel produkcję swojego syna Farhana Akhtara „Mirzapur” – powiedział autor tekstów, znany z takich filmów jak „Zanjeer”, „Deewar” i „Mr India” z byłym partnerem pisarskim Salimem Khanem.

W późniejszym wywiadzie Vanga powiedział: „Dlaczego on (Akhtar) nie powiedział tego samego Farhanowi Akhtarowi, kiedy produkował „Mirzapur”? Ten program jest pełen przekleństw… Dlaczego nie sprawdza pracy syna ?”

„Więc on (Vanga) musiał udać się do biura mojego syna i znaleźć serial telewizyjny, w którym Farhan nie zagrał, nie wyreżyserował ani nie napisał scenariusza. Jego firma go wyprodukowała. Obecnie te duże firmy, takie jak Excel, produkują wiele rzeczy. A więc jednym z nich był ten („Mirzapur”). Wspomniał o tym. Pochlebiało mi to bezgranicznie. Przez 53 lata mojej kariery nie udało się niczego znaleźć. Jaka szkoda” – dodał Akhtar.

Akhtar powiedział również, że Vanga „całkowicie źle zrozumiał” to, co próbował przekazać.

Warto przeczytać!  Długo niedostępny dokument o Beatlesach przywrócony przez Petera Jacksona. Premiera w maju

Zwiększać

„Wezmę nazwę „Animal”. Oczywiście mówiłem o tym filmie. Nie widziałem go, słyszałem tylko o pewnych rzeczach (w filmie). Wcale nie krytykowałem reżysera.

„W społeczeństwie demokratycznym ma on prawo nakręcić jedno „Zwierzę” i wiele zwierząt. Martwiłem się o widzów, a nie o twórcę. Ma prawo nakręcić każdy rodzaj filmu. Tak naprawdę ludzie powinni mieć prawo do tworzenia porno i powinno ono być udostępniane jako „wyłącznie dla dorosłych”” – stwierdził.

Reżyser może nawet oddać cześć problematycznej postaci, jak Ranvijay Kapoora w „Zwierzę” – stwierdził Akhtar, dodając, że „kwestią niepokojącą” jest to, że miliony ludzi docenia tę narrację.

„Dziesięć-12 osób może być szowinistami, to jest w porządku. Ważne, że wiele osób to docenia. To przerażające… powód do niepokoju… Nie powiedziałem ani słowa przeciwko filmowi ani twórcy. Byłem tylko martwię się tym, jaki rodzaj treści doceniają widzowie” – dodał.

Na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Ajanta Ellora w styczniu Akhtar przytoczył przykład kontrowersyjnej sceny lizania tyłków z filmu „Animal” z udziałem Kapoora i Triptii Dimri, którzy grają Ranvijaya i Zoyę.

Miał na myśli kluczową scenę, w której główny bohater filmu Ranvijay (Kapoor) prosi swoją kochankę Zoyę (Dimri), aby polizała mu buty, aby udowodnić, że go kocha.

W odpowiedzi na krytykę Akhtara zespół „Animal” oznaczył go na X i napisał: „Pisarz twojego kalibru nie może zrozumieć zdrady kochanka (Między Zoyą i Ranvijayem), więc cała twoja forma sztuki jest wielka FAŁSZ… (sic!) ”

W wywiadzie dla Mojo Story Akhtar odniósł się także do Jednolitego Kodeksu Cywilnego.

„Jestem zwolennikiem jednolitego kodeksu cywilnego nie od wczoraj, ale od wielu lat. Ale to, co dzieje się w imię jednolitego kodeksu cywilnego, jest absurdem. Pod sztandarem jednolitego kodeksu cywilnego nie powinno się tego używać jako hejtu na muzułmanów lub mniejszości. To powinno być uczciwe, logiczne i powinno pochodzić z Centrum. I należy to szczegółowo omówić” – powiedział, dodając, że identyfikuje się jako muzułmanin-ateista.

Akhtar oświadczył, że przestrzega jednolitego kodeksu cywilnego nawet po rozwodzie z pierwszą żoną, aktorką i scenarzystką Honey Irani, z którą ma dzieci filmowców Zoyę Akhtar i Farhan.

„Po 11 latach małżeństwa rozwiedliśmy się. Zgodnie z muzułmańskim prawem osobistym byłem odpowiedzialny za dawanie jej alimentów tylko na cztery miesiące, ale nie myślałem w ten sposób. To była moja odpowiedzialność. To był także jej wybór, czy chce moje wsparcie, czy nie.

„Ale kiedy tylko chce i kiedy chce, może nie, bo jest osobą bardzo szanującą się, ale jestem do dyspozycji, jeśli chodzi o pomoc. Wyszedłem z domu z kilkoma książkami i ubraniami. Teraz jesteśmy najlepsi z przyjaciół dzięki temu zrozumieniu” – powiedział.

Warto przeczytać!  Wojna domowa Kirsten Dunst i Do Aur Do Pyaar Vidyi Balan: co można zobaczyć w kinach w ten weekend? | Bollywood


Źródło