Świat

Jaya Bachchan zwraca uwagę na problemy z toaletami w parlamencie Bhayanak w związku z zawieszeniami parlamentarzystów

  • 19 grudnia, 2023
  • 3 min read


„Toaleta Hamara to bhayanak hai” – powiedziała Jaya Bachchan.

Nowe Delhi:

Pośród szeregu zawieszeń w parlamencie posłanka Partii Samajwadi Jaya Bachchan zwróciła uwagę na nieco inny rodzaj problemu, przed którym stoją parlamentarzyści opozycji, którzy nie zostali jeszcze zawieszeni. „Łazienka Hamara to bhayanak hai (nasze łazienki są okropne)” – powiedziała pani Bachchan po wyjściu z Rajya Sabha w proteście przeciwko zawieszeniom.

Oskarżyła także przewodniczącego Rajya Sabha Jagdeepa Dhankhara o to, że nie pozwolił jej zabrać głosu.

„Próbujemy rozmawiać od rana. Przewodniczący Izby powiedział, że zobaczymy, ile będzie w pani cierpliwości. Obrady Izby będą trwały do ​​23:00 wieczorem. Co pięć minut robią przerwy na wodę i toaletę. Nawet nasi toalety są okropne” – powiedziała NDTV.

Aktor, który stał się politykiem, ostro skrytykował także Centrum za próbę przyjęcia ustaw bez dyskusji: „Stosują nieuczciwe i niesprawiedliwe środki. Jeśli chcesz przyjąć ustawę, zrób to po prostu w ten sposób. Jaki jest sens mówienia „tak” i nie. Skąd ten dramat?”

Ławy opozycji w obu izbach wyglądały dziś na opuszczone, ponieważ dzisiaj zawieszono 49 członków oprócz 78, których wczoraj spotkała ta sama kara. Obecnie 141 posłów opozycji jest zawieszonych w parlamencie.

Warto przeczytać!  Po wygaśnięciu porozumienia nuklearnego powstrzymywanie Iranu staje się coraz bardziej napięte

Ostatnia runda zawieszeń nastąpiła po tym, jak członkowie opozycji, którzy domagali się oświadczenia ministra spraw wewnętrznych Amita Shaha w sprawie naruszenia bezpieczeństwa w Lok Sabha 13 grudnia, podnosili hasła i zakłócali obrady Izby, w której od rana powtarzały się przerwy.

Nazywając to bezprecedensowe działanie „morderstwem demokracji”, opozycja zarzuciła, że ​​rząd chce, aby parlament „bez opozycji” „zburzył” ważne przepisy bez debaty.

Pani Bachchan towarzyszyły także dwie inne parlamentarzystki Rajya Sabha – Dola Sen z Kongresu Trinamool i przewodnicząca Shiv Sena (UBT) Priyanka Chaturvedi. Są to jedyne parlamentarzystki, które nie zostały zawieszone w Radźya Sabha.

Wymieniając powody ich strajku, pani Chaturvedi powiedziała: „Przewodniczący powiedział, że poczuł się urażony, że ktoś z niego kpił, siedząc na schodach Parlamentu. Jesteśmy również zranieni, że ktoś zaatakował świątynię demokracji. Ktoś musi naprawić kwestię odpowiedzialności i Minister spraw wewnętrznych jest tym, który mógłby to zrobić. Ale boli nas, że przedkłada swoje ego nad parlament”.

„Jesteśmy urażeni, że zawieszają protestujących parlamentarzystów i boli nas, że w tym celu wybierają. Boli nas, że ustawy są uchwalane bez żadnej dyskusji i debaty. Stworzyli nową historię w nowym parlamencie, zawieszając rekordowa liczba posłów. Mamy nadzieję, że przewodniczący również zwróci uwagę na nasz ból i dlatego wyszliśmy” – dodała.

Warto przeczytać!  Gantz wzywa Izraelczyków „od lewej do prawej” do wzięcia udziału w antyrządowych wiecach w sobotę

Przewodniczący Rajya Sabha wyraził swój ból z powodu zawieszonego posła z Trinamool, który naśladował go podczas protestu w siedzibie parlamentu.

Zawieszeni w parlamencie przywódcy zorganizowali protest na schodach budynku, kiedy przywódca Kongresu Trinamool, Kalyan Banerjee, wdał się w zaimprowizowany skecz, w którym kpił z wiceprezydenta Dhankhara. Rahul Gandhi nagrywał scenę swoim telefonem, co wywołało kontrowersje polityczne.

Wywołało to ostrą reakcję BJP, ponieważ sam przewodniczący Rajya Sabha nazwał działania opozycji „haniebnymi” i „obrazą” jego pochodzenia jako rolnika i „pozycji Jata”.


Źródło