Podróże

Jedna wskazówka, aby sfinansować podróże w pełnym wymiarze godzin

  • 28 września, 2022
  • 6 min read
Jedna wskazówka, aby sfinansować podróże w pełnym wymiarze godzin


„Co by było, gdybym jutro umarł, co byś robił przez resztę swojego życia?”

O to zapytała malezyjska Samantha Khoo swojego singapurskiego męża Rene Sullivana w 2017 roku, kiedy wrócił późno do domu po długim dniu pracy.

„To było naprawdę nagłe i zajęło mi trochę czasu, zanim jej odpowiedziałem” – powiedział CNBC za pośrednictwem wideo z Langkawi w Malezji. „Powiedziałem:„ Cóż, jeśli tak się stanie, po prostu wezmę gitarę… i podróżuję po świecie ”.

Khoo odpowiedział: „Dlaczego czekamy, aż umrę, żebyś to zrobił?”

Wspólne mieszkanie na żaglówce pozwoliło Rene Sullivanowi i Samantha Khoo pracować nad umiejętnościami komunikacyjnymi. „W domu, jeśli się na siebie wkurzysz, możesz po prostu wyjść… Tutaj nie możesz. Musisz się pogodzić i przeprosić” – powiedział Khoo.

24-godzinni podróżnicy

„Tutaj gonimy za tymi celami. Spłać swoje długi, zdobądź dom, zajmij się swoimi sprawami… Zrobiliśmy to wszystko. Jesteśmy w tym punkcie, w którym wciąż zastanawiamy się: kiedy to wystarczy?”

Para, obecnie po czterdziestce, prowadziła wówczas własne firmy.

„To była zmiana perspektywy. Pieniądze nie mogą już być naszą walutą, ponieważ… nigdy się nie skończą [to be] wystarczająco. Czas stał się naszą walutą — jak spędzamy czas robiąc to, na co mamy ochotę?”

Jak zaczęli

Pierwszą rzeczą, jaką zrobił duet, było sprzedanie większości swojego majątku, w tym firm i nieruchomości, powiedział Sullivan.

„Zaczynamy ciąć wszystko” – powiedział. „Zdajesz sobie sprawę, że tak naprawdę nie potrzebujesz dużo pieniędzy – ponieważ nie płacisz swoim pracownikom, nie płacisz czynszu, nie płacisz za nieruchomość, nie płacisz za swoje [credit] karty”.

Warto przeczytać!  Nasze najlepsze wskazówki dotyczące znajdowania tanich lotów i podróżowania z ograniczonym budżetem

Od tego czasu stali się „drobnymi inwestorami”, powiedział Sullivan.

Sullivan i Khoo, którzy są małżeństwem od 22 lat, powiedzieli, że najważniejszą rzeczą, która umożliwiła im podróżowanie w pełnym wymiarze godzin, było brak długów.

„Nie jesteśmy bogaci” – upierał się Khoo. „To było bardzo ważne [to be debt-free]. Na przykład w przypadku nieruchomości, które kupiliśmy, upewniliśmy się, że [they were] spłacony w ciągu pięciu lat”.

Para kupiła byłego wojskowego vana za 3600 dolarów i przerobiła go na kampera. Przez trzy lata podróżowali po Malezji i podbili „całą Tajlandię”, powiedział Khoo.

„Najlepszą częścią życia vana dla nas obojga jest wolność bez konieczności wcześniejszej rezerwacji biletów lotniczych, pociągów, autobusów czy hoteli. Możemy przyjeżdżać i wyjeżdżać, kiedy chcemy” – dodała.

Odkrywanie życia na łodzi

W 2019 roku zaczęli planować sześciomiesięczną podróż do Wielkiej Brytanii, która poprowadziłaby ich przez Chiny, Mongolię, Rosję i Europę.

Wszyscy byli gotowi do pracy, gdy wybuchła pandemia Covid-19. Dlatego wstrzymali swoje plany.

Na początku tego roku wiele krajów ponownie otworzyło swoje granice dla podróżnych, a para przygotowywała się do wyjazdu.

„A potem tzw [Russian-Ukraine] wydarzyła się wojna. Nic nie mówiło, że to dobry czas na podróże lądowe” – powiedział Khoo.

Kiedy ich plany zostały pokrzyżowane, para zaczęła marzyć o kolejnej przygodzie. Khoo spędzała dużo czasu na oglądaniu filmów na YouTube i przypadkiem trafiła na film o życiu na małej łódce.

Warto przeczytać!  Chicago, Denver, Houston, Los Angeles i Nowy Jork twierdzą, że Biały Dom nie udzielił im żadnej pomocy w związku ze wzrostem liczby przyjazdów

„Pomyślałem:„ Och, mogę to zrobić ”- powiedziała. Sullivan jednak nie był tak chętny.

„Byłem sceptycznie nastawiony do wszystkiego – [dealing with] pogoda, a potem samotność w oceanie. Jestem trochę kurczakiem w ten sposób – powiedział ze śmiechem.

Kompromis? Sullivan zgodził się przetestować wody życia żagli przed podjęciem decyzji o zakupie łodzi.

Spędzili cztery miesiące w Pangkor Marina w Malezji, gdzie pracowali bezpłatnie dla właścicieli łodzi, aby zdobyć wiedzę na temat życia i konserwacji łodzi.

Sullivan ostatecznie zakochał się w stylu życia. W kwietniu tego roku para kupiła używaną pełnokilową łódź za 15 000 dolarów.

„Przynieś kolejne 1000”

Chociaż pomysł życia na żaglówce jest relaksujący, Khoo i Sullivan powiedzieli, że wcale nie jest to efektowne.

„W grę wchodzi naprawdę dużo ciężkiej pracy. Każdego dnia uczymy się nowych umiejętności” — powiedział Khoo. „Ta łódź to nie tylko nasz dom, ale także nasz uniwersytet, nasz akademik, nasze biuro”.

Istnieje powszechne powiedzenie, że „łódź” ​​oznacza „przynieś kolejny tysiąc”, powiedział Khoo.

„Oznacza to, że gdy coś się zepsuje, wydasz na to 1000 dolarów”.

Żaglówka to „nie tylko nasz dom, ale także nasz uniwersytet” — powiedziała Samantha Khoo. Para dodała, że ​​codziennie uczą się nowych umiejętności — na przykład naprawiania pompy wodnej w łodzi.

24-godzinni podróżnicy

Sullivan dodał: „Nauka o silniku i [fixing] to sami, dużo oszczędzasz. Więc jeśli wiesz, jak to zrobić, po prostu kupujesz części i naprawiasz to sam”.

Warto przeczytać!  Oto 5 najlepszych greckich wysp do odwiedzenia tego lata bez ogromnych tłumów

Sullivan powiedział, że zdobywa umiejętności od innych żeglarzy, a także od Internetu.

„Wszystko jest dostępne na YouTube… Nauka zajmuje po prostu więcej czasu” – powiedział.

Dlatego para nie opuściła jeszcze portu Talagar w Langkawi, gdzie ich łódź była zakotwiczona przez ostatnie trzy miesiące.

„Ludzie mówią:„ Idźcie już, jesteście gotowi ”- powiedział Sullivan.

Ale powiedział, że zadowalają się jazdą powoli – skupieniem się na zakotwiczeniu łodzi, a następnie na razie powrotem na brzeg – i co kwartał oceniają swoje postępy.

„Nie wywieramy na sobie presji, ponieważ chcemy po prostu być o 1% lepsi niż wczoraj” – powiedział.

Stawanie się zdolnymi żeglarzami

Khoo i Sullivan prowadzą również kanał YouTube o nazwie 24 Hour Travellers, na którym dokumentują swoje przygody i przeprowadzają wywiady z innymi podróżnikami.

Para powiedziała, że ​​całodobowe podróżowanie to kwestia perspektywy.

„Chodzi o… jak możesz zmienić swoją perspektywę i być szczęśliwym tam, gdzie jesteś” – powiedział Khoo.

„W porcie Talagar, kiedy idziemy do głównej bramy, mijamy kapitana z RPA, francuskiego kapitana, niemieckiego marynarza, indonezyjskiego stolarza… stają się waszymi sąsiadami” – dodała.

„Znając właścicieli łodzi, to już jak podróżowanie po świecie” – powiedziała.

Na razie para skupia się na robieniu małych kroków, aby osiągnąć swój cel — stać się zdolnymi żeglarzami i wypłynąć do Tajlandii w przyszłym roku.

„Marzeniem jest zakotwiczyć naszą łódź na błękitnej wodzie i być otoczonym przez wyspy” – powiedział Khoo.


Źródło