„Jego ciało i moja szyja”
Metro
Fanka punk rocka, która została częściowo sparaliżowana po tym, jak rocker ze sceny zanurkował i wylądował na niej podczas występu, ze szpitalnego łóżka opowiedziała o tym przeżyciu.
24-letni Bird Piché doznał „katastrofalnego uszkodzenia rdzenia kręgowego” 30 kwietnia podczas koncertu Trophy Eyes w Mohawk Place w Buffalo w stanie Nowy Jork.
Materiał filmowy opublikowany na stronie Reddit australijskiego zespołu post-punkrockowego pokazuje, jak frontman zespołu, John Floreani, skacze ze sceny w tłum zgromadzony w 230-osobowej sali.
Program został natychmiast przerwany, ponieważ Piché został przewieziony do szpitala na „nagłą operację urazową”.
Floreani jechał karetką z Piché.
„Kiedy słyszy się o tego typu urazach, wiadomo, że są one bardzo poważne, więc nie spodziewałem się, że uda mi się wyzdrowieć” – powiedział Piche w rozmowie z NBC News.
„To było jak jego ciało i moja szyja. To było coś związanego z surfowaniem po tłumie.
Piché powiedziała, że odzyskała władzę w rękach i częściowo w nogach, ale w tej chwili nie jest w stanie poruszać rękami i palcami u nóg.
„Martwiliśmy się, że nie przeżyje” – powiedziała placówce jej zmartwiona matka, Amy Leigh Flaminio.
Po rozmowie Piché powiedziała, że idzie na rehabilitację i że lekarze wierzą, że wróci do zdrowia.
„Oczywiście nic nie jest pewne, ale przewidują, że całkowicie wyzdrowieję” – dodała.
Oddana fanka stwierdziła, że śledzi zespół od 2016 roku i przyznała, że na punkrockowych występach skoki ze sceny nie są niczym niezwykłym.
„To dość typowe na tego typu przedstawieniach” – stwierdziła. „Nie wiedziałam, czego się spodziewać, ale na pewno nie spodziewałam się, że po koncercie będę w szpitalu”.
„Przed mną długa droga, ale obecnie jestem bardzo optymistyczny” – dodał Piché.
Po tej ciężkiej próbie zespół stwierdził, że incydent „wstrząsnął nami wszystkimi do głębi”.
„Z szacunku dla rodziny powstrzymywaliśmy się jak dotąd od mówienia o tym publicznie, ale dzięki błogosławieństwu ich rodziny możemy teraz powiedzieć, jak naprawdę jesteśmy załamani, że jesteśmy tutaj teraz” – napisali zespół. „Nasz przyjaciel, Bird, obecnie wraca do zdrowia, ale przed nim jeszcze długa droga”.
Zespół twierdzi, że pozostaje w „bliskim kontakcie” z rodziną Piché i „chce pomóc Birdowi przetrwać ten trudny okres”.
Trophy Eyes przekazała darowiznę w wysokości 5000 dolarów na swoją stronę crowdfundingową.
Załaduj więcej…
{{#isDisplay}}
{{/isDisplay}}{{#isAniviewVideo}}
{{/isAniviewVideo}}{{#isSRVideo}}
{{/isSRVideo}}