Świat

„Jest tak zimno”: pomoc w przypadku trzęsienia ziemi wymyka się wielu osobom w południowo-wschodniej Turcji | Wiadomości o trzęsieniu ziemi w Turcji i Syrii

  • 14 lutego, 2023
  • 3 min read
„Jest tak zimno”: pomoc w przypadku trzęsienia ziemi wymyka się wielu osobom w południowo-wschodniej Turcji |  Wiadomości o trzęsieniu ziemi w Turcji i Syrii


Mieszkańcy Osmaniye twierdzą, że potrzebują jedzenia, grzejników i odpowiednich warunków mieszkaniowych, aby opiekować się swoimi dziećmi.

Osmaniye, Turcja – Osiem dni po katastrofalnych trzęsieniach ziemi i wstrząsach wtórnych, w wyniku których zginęły dziesiątki tysięcy osób, a wiele innych straciło dach nad głową, pomoc humanitarna wciąż nie dotarła do ludzi w poważnie dotkniętych częściach Turcji.

Ponad 100 osób przebywa w prowizorycznym obozie w Osmaniye po tym, jak ich domy zostały zniszczone lub zawalone – nie otrzymali jeszcze żadnego wsparcia od AFAD, państwowego komitetu ds. sytuacji kryzysowych i katastrof.

Aby zbudować namioty i prowizoryczne schronienia dla siebie i swoich rodzin, musieli szukać materiałów, gdzie tylko mogli je znaleźć.

Wszystko, co do tej pory otrzymali, to jedzenie od gminy.

„Potrzebujemy grzejników, potrzebujemy jedzenia, potrzebujemy wsparcia dla naszych dzieci” – powiedział 44-letni Songul Bulsan, gdy jedno z dzieci zakaszlało. Dorośli odmówili sfotografowania, ale pozwolili Al Jazeerze sfotografować swoje dzieci.

„Poprosiliśmy o namioty – ale nie mogliśmy nawet dostać namiotu. Jest tak zimno, że jak znajdziemy opony, to je spalimy – dodała. „Spalamy wszystko, co możemy znaleźć, żeby się ogrzać. Obecnie w Osmaniye nie ma zbyt wiele pomocy”.

Warto przeczytać!  Brytyjski niszczyciel dokonał pierwszego zestrzelenia rakiety przez Royal Navy od wojny w Zatoce Perskiej
Prowizoryczne namioty w Osmaniye, w których ukrywają się ludzie wysiedleni podczas trzęsienia ziemi [Patrick Keddie/Al Jazeera]

Ponad 20 milionów ludzi zostało dotkniętych trzęsieniami ziemi o sile 7,8 i 7,6, które miały miejsce w południowo-wschodniej Turcji i północno-zachodniej Syrii. Według Organizacji Narodów Zjednoczonych około 870 000 osób w obu krajach pilnie potrzebuje gorących posiłków.

Dziesiątki krajów zobowiązały się do udzielenia pomocy Stambułowi w ramach trwających akcji ratunkowych i humanitarnych, pomimo malejącej nadziei na znalezienie ocalałych.

Pozarządowa organizacja biznesowa Turecka Konfederacja Przedsiębiorstw i Biznesu oszacowała straty w wyniku katastrofy na 84,1 mld dolarów.

„Nie można nikogo winić”

Ludzie boją się wchodzić do swoich zniszczonych nieruchomości, ponieważ trwają silne wstrząsy wtórne o sile prawie 5 stopni.

W Osmaniye prawie 1000 osób nocuje w wagonach na lokalnym dworcu kolejowym.

Otrzymują trzy posiłki dziennie, wsparcie psychologiczne oraz dostęp do mobilnych toalet i pryszniców zapewnionych przez państwo.

Ludzie wysiedleni przez trzęsienia schronili się w wagonach kolejowych na stacji Osmaniye [Patrick Keddie/Al Jazeera]

Tymczasem obóz namiotów AFAD w pobliskiej szkole jest pełny.

Niemniej jednak niektórzy twierdzą, że władze robią, co w ich mocy, w tej sytuacji, ale są bardzo napięte.

Bulsan powiedziała Al Jazeerze, że jest wrażliwa na zagranicznych dziennikarzy uprawiających „propagandę”.

„Nie można nikogo winić, wpływ jest tak duży. Nawet jeśli Turcja zostanie całkowicie zrównana z ziemią, będziemy kochać nasz rząd”.

Warto przeczytać!  Na razie Rosja kontroluje Bachmuta, ale utrzymanie go będzie trudne

W zeszłym tygodniu lider opozycji Kemal Kilicdaroglu skrytykował reakcję rządu, mówiąc, że chociaż trzęsienie ziemi było „ogromne”, wystąpił „brak koordynacji, brak planowania i niekompetencja”.

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan przyznał się do „niedociągnięć” w reakcji państwa na trzęsienia ziemi, dodając, że trudne warunki pogodowe utrudniły akcję ratunkową.

Reportaż Patricka Keddiego w Osmaniye


Źródło