Podróże

Jestem Niemcem, mój mąż jest Brytyjczykiem — jak to jest podróżować teraz 3 lata po Brexicie

  • 30 stycznia, 2023
  • 7 min read
Jestem Niemcem, mój mąż jest Brytyjczykiem — jak to jest podróżować teraz 3 lata po Brexicie


31 stycznia 2020 r. Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, jedyny kraj, który kiedykolwiek to zrobił, i był to krok, który przyniósł reperkusje, o których niewielu myślało przed głosowaniem, a nawet sugerowaniem referendum. Jako całkowicie europejska para (mój mąż jest Brytyjczykiem, a ja Niemką) i oboje mieszkaliśmy wówczas w Paryżu we Francji, byliśmy zszokowani i przerażeni. Jednak to, co to oznaczało dla nas osobiście i dla wielu innych osób w naszej sytuacji, powoli się ujawniało.

Oto, jak do tej pory wpłynął on na nas i innych w trzecią rocznicę brexitu.

1. Obawy imigracyjne

Stałem w kolejce do imigracji w Paryżu na pociąg Eurostar, nie mogąc się doczekać jednej z moich regularnych wypraw do Londynu, kiedy zostałem zastraszony przez brytyjskiego urzędnika imigracyjnego, wkrótce po wprowadzeniu Brexitu. Zażądał informacji, po co jadę do Londynu, co tam będę robić, zażądał dodatkowej identyfikacji do paszportu, który trzymał w ręku. Nie akceptując mojego prawa jazdy ani kart bankowych, dopiero po tym, jak rzuciłem w niego przepustką prasową, w końcu pozwolił mi przejść. Znak tego, co ma nadejść? Tak, niestety.

Podczas pierwszego lotu, którym wylatywaliśmy z mężem z Paryża po Brexicie, ustawiliśmy się jak zawsze razem w kolejce do kontroli paszportowej. Ale urzędnik imigracyjny warknął na mojego męża, żeby przeszedł do kolejki „innych narodowości”, i powiedział mojemu mężowi: „Tego chciałeś, prawda?” Właściwie nie. Nigdy nie głosowałby za Brexitem. Od tego czasu stoimy w różnych kolejkach przy odlocie i przylocie, ponieważ obaj nie jesteśmy już Europejczykami. Na papierze nadal jesteśmy Europejczykami, jeśli nie częścią UE, ale nawet przed Brexitem ludzie w Wielkiej Brytanii zawsze rozróżniali „kontynent”, jak na kontynencie, i Wielką Brytanię. Powinienem wiedzieć.

Muszę powiedzieć, że nastroje w końcu się uspokoiły, ale na początku Europa lub członkowie UE byli naprawdę zranieni odejściem Wielkiej Brytanii. Po przeprowadzce poczuli się osamotnieni, jak rodzeństwo opuszczające rodzinę, i zakładam, że to wyjaśnia początkowe bolesne uwagi.

Warto przeczytać!  5 niesamowitych miejsc do odwiedzenia w Himachal z dziećmi na niezapomniane letnie wakacje

2. Procesy wizowe

Podczas podróży, a podróżujemy dużo i często do dziwnych miejsc ze skomplikowanymi procedurami wizowymi, zawsze cieszyliśmy się stosunkowo usprawnionym podejściem. W końcu oboje mieliśmy przy sobie paszporty należące do UE i jako tacy podlegaliśmy w większości tym samym przepisom i procedurom. Teraz nieustannie badamy brytyjskie przepisy wizowe i niemieckie przepisy wizowe i zdziwiłbyś się, jak często różnią się one dość znacząco. Nie jest to duża zmiana, ale dokuczliwa i irytująca. Obecnie mój mąż narzeka na każdą nową pieczątkę w paszporcie, mimo że wcześniej kochał i cenił każdą z osobna. Ale wciąż jest na swoim czerwonym paszporcie, tym sygnalizującym członkostwo w UE, a kiedy się zapełni, będzie musiał wrócić do niebieskiego paszportu brytyjskiego, podczas gdy ja zatrzymam swój czerwony. Małe rzeczy, ale jednak.

3. Emerytowana zagadka

Jednym z największych problemów, które mogą się wydarzyć, jest zupełna niepewność co do kraju, w którym będziemy mogli przejść na emeryturę. Zawsze planowaliśmy założyć bazę w Anglii, kiedy nasze koczownicze życie zawodowe na emigracji dobiegnie końca, ale teraz napotykamy ogromne przeszkody. Nigdy nie starałam się o brytyjski paszport, kiedy się pobraliśmy, ponieważ po prostu nie było takiej potrzeby, ale teraz nie mogę przejść na emeryturę w Anglii, mimo że mam tam angielskiego męża, córkę i majątek. Tak, istnieją procedury i przeszkody, przez które mogę przeskoczyć, aby zbliżyć się do rozwiązania, ale jest ich wiele i jest to coś, czego się nie spodziewaliśmy. Podobnie mój mąż nie może łatwo osiedlić się w Niemczech ani nigdzie w Europie. Wiek nie pomaga, gdyż jedno z kółek okazuje się dość pokaźnym regularnym dochodem, a po przejściu na emeryturę miesięczny dochód można uznać za niewystarczający.

Warto przeczytać!  Oto najtańsze europejskie destynacje, do których można polecieć tego lata

Dotyczy to w obie strony tak wielu Brytyjczyków, którzy mają drugi dom w popularnych krajach emerytów, takich jak Francja czy Hiszpania. W przeszłości wystarczyło wsiąść do pociągu lub promu i zostać w wybranym kraju europejskim. To było takie proste, podczas gdy teraz masz ograniczenia co do tego, jak długo możesz przebywać każdego roku, musisz stawić czoła skomplikowanym procedurom wizowym lub, jeśli chcesz mieszkać w UE na pełny etat, będziesz musiał ubiegać się o pozwolenie na pobyt.

4. Przeszkody dla uczniów

Moja siostrzenica wybrała rok za granicą podczas studiów na anglojęzycznym uniwersytecie i zdecydowała się spędzić ten rok w Hiszpanii (rozsądne, bo uczy się języka). Niestety, procedura, która wcześniej była tak prosta jak wszystko inne, polegająca na aktywnym zachęcaniu europejskich studentów do wymiany i zmiany uniwersytetu w celu promowania wymiany językowej i kulturowej, teraz ją zmartwiła. Procedura ubiegania się o wizę studencką to długie strony z weryfikacjami i zapewnieniami potrzebnymi na każdej stronie, plus wygórowane opłaty, na które studentów po prostu nie stać i których nie pokrywa uczelnia. Podczas gdy ja narzekam na irytujące zmiany, Brexit jest najgorszy dla młodszego pokolenia, ponieważ nie mogą swobodnie poruszać się po kontynencie, do którego nadal należą, utrudniając edukację i tłumiąc otwartość.

5. Irytujące zwierzaki

Brexit dotknął nawet psa. Mój pradawny pies Hexe (prawie 18-letni i rosnący w siłę) potrzebował nowego paszportu i otrzymał nowy paszport dla zwierząt domowych we Francji, dumnie prezentując krąg gwiazd UE. Podróż była łatwą procedurą, obejmującą kontrolę szczepień i szybkie powitanie na granicy, a my mogliśmy zabrać psa z Francji do Wielkiej Brytanii na wizyty. Teraz Wielka Brytania nie akceptuje już unijnych paszportów dla zwierząt domowych, a UE poszła w jej ślady w ruchu wet za wet. Nadal możesz podróżować ze swoim zwierzakiem, ale zasady są znacznie surowsze niż wcześniej, przez co jest to tak skomplikowane, że opiekunka jest naprawdę łatwiejszą opcją.

Warto przeczytać!  Jak wygląda życie w najbardziej przyjaznych do życia miastach świata w 2024 r.

6. ETIAS

Jak Podróż czeka niedawno informowano, że w 2023 r. wdrażane będą nowe procedury wizowe zwane europejskim systemem informacji o podróży oraz zezwoleń na podróż, ETIAS, które będą miały wpływ na wielu podróżnych spoza UE, którzy chcą wjechać do Unii Europejskiej. Niewielka opłata i wiele danych osobowych potencjalnych podróżnych, które są rejestrowane, stanowią kolejną przeszkodę, gdy po prostu próbujesz cieszyć się podróżowaniem po Europie.

7. Bezcłowy

Ostatnią irytującą zmianą są limity bezcłowe. Mieszkając w Anglii mieliśmy w zwyczaju przywozić z wakacji we Francji samochód pełen wina i szampana. Ale to już nie jest dozwolone. Ponieważ Wielka Brytania nie jest już państwem członkowskim UE, uważanym za „kraj trzeci”, limity bezcłowe mają zastosowanie do wszystkich innych krajów spoza UE, poważnie ograniczając liczbę ładnych butelek wina, które ludzie mogą zabrać ze sobą.

Zdaję sobie sprawę, że Brexit powstał z wielu powodów, a bezpłatne podróżowanie to tylko jeden z wielu aspektów, na które wpłynęło referendum. Ale dla zapalonych podróżników, obywateli UE i Wielkiej Brytanii oraz par, które tak się składa, że ​​mają różne paszporty, czuję, że Brexit spowodował o wiele więcej problemów niż rozwiązał. Ale to jest dla ciebie demokracja. Musimy pogodzić dobro ze złem.

Więcej informacji na temat podróży do Europy znajdziesz w tych artykułach:


Źródło