„Jesteśmy otwarci na różne opcje, w tym otwarcie zakładu produkcyjnego w Polsce” [INTERVIEW]
„Polska jest jedną z naszych preferowanych lokalizacji ze względu na jej strategiczną pozycję zarówno na rynku motoryzacyjnym, jak i obronnym” – powiedział w rozmowie z Defence24.pl Roman Szymonow, dyrektor generalny Roshel Smart Armored Vehicles.
Kanadyjska firma Roshel Smart Armored Vehicles produkuje m.in. pojazdy opancerzone z rodziny Senator, które w ostatnich miesiącach zasłynęły z dużych i sprawnych dostaw swoich transporterów opancerzonych na Ukrainę. Spółka zamierza jeszcze więcej inwestować w swoje moce produkcyjne otwierając fabrykę na Ukrainie i szukając dodatkowej lokalizacji w Europie na kolejną. Takim punktem wyjścia może być Polska, czego nie wyklucza dyrektor generalny Roshel Smart Armored Vehicles Roman Szymonow. Postanowiliśmy zapytać go o plany rozwoju firmy, nowe projekty i czy nasz kraj może być ich beneficjentem.
Firma Roshel Smart Armored Vehicles bardzo dobrze się bawiła przez ostatnie 2 lata, otrzymując wiele zamówień i stale zwiększając swoje moce produkcyjne. Ale jak firma wyglądała wcześniej?
Roshel szybko stał się wiodącą w branży firmą, opracowującą, testującą i wdrażającą innowacyjne produkty, które znacząco wpłynęły na przemysł pojazdów opancerzonych. Nasz początkowy przełom nastąpił dzięki pojazdom Cash in Transit, w których wprowadziliśmy pionierską technologię umożliwiającą kontrolę operacyjną z centralnej dyspozytora. Ta innowacja zaowocowała znacznymi zamówieniami, w wyniku których tysiące tych pojazdów zostało rozmieszczonych w Ameryce Północnej.
Przed wojną na Ukrainie skupialiśmy się na tworzeniu unikalnych, opartych na technologii pojazdów opancerzonych o zwiększonych cechach przeżywalności. Wraz z nadejściem wojny szybko dostosowaliśmy się do zwiększonego popytu, znacznie zwiększając nasze moce produkcyjne, aby zaspokoić potrzeby Ukrainy. Przez całą naszą podróż nasze podstawowe podejście, wartości i cele pozostały niezmienne. Zgromadziliśmy obszerną wiedzę i konsekwentnie dążymy do opracowywania, produkcji, testowania i wdrażania najbezpieczniejszych i najbardziej niezawodnych pojazdów.
Jedyna poważna zmiana dotyczyła tempa produkcji, które radykalnie zwiększono, aby sprostać rosnącym wymaganiom. Nasze zaangażowanie w doskonałość, innowacyjność i jakość sprawiło, że jesteśmy zaufanym dostawcą zaawansowanych rozwiązań opancerzonych, zdolnym reagować na zmieniające się wyzwania i wymagania.
W Defence24 wielokrotnie informowaliśmy o zwiększaniu przez spółkę swoich mocy produkcyjnych. Na początku roku miało to być 140 pojazdów miesięcznie, co jest liczbą imponującą. Jaki jest obecny cel, który wyznaczyłeś w zakresie poziomu produkcji?
Jako w pełni pionowo zintegrowana firma produkcyjna zachowujemy pełną kontrolę nad wszystkimi procesami, zapewniając jakość, szybkie terminy realizacji oraz zdolność do wdrażania ciągłych zmian i ulepszeń. Od początku wojny z Ukrainą rozmieściliśmy w terenie personel, który rejestruje i dokumentuje działanie naszych pojazdów Senator. Informacje zwrotne przekazywane w czasie rzeczywistym pozwalają naszemu oddanemu zespołowi w Kanadzie na ciągłe ulepszanie i optymalizację naszych produktów.
To iteracyjne podejście doprowadziło do opracowania wielu generacji pojazdów przy stałym wzroście tempa produkcji. Obecnie produkujemy około 140 sztuk miesięcznie. Nasze zaangażowanie w jakość i innowacyjność zaowocowało rosnącym popytem ze strony Unii Europejskiej, USA, Kanady i Ukrainy. Ponadto aktywnie rozwijamy działalność na kolejnych rynkach.
Koncentrujemy się na tworzeniu najbardziej odpowiednich, uniwersalnych i niezawodnych rozwiązań dla krajów członkowskich NATO. Ucząc się, adaptując i modyfikując nasze pojazdy, zapewniamy, że spełniają one najwyższe standardy i oczekiwania w zakresie wydajności. To dążenie do doskonałości nie tylko wspiera naszą obecną wysoką produkcję, ale także umacnia naszą reputację lidera w branży pojazdów opancerzonych.
Twoim najważniejszym klientem jest obecnie Ukraina, do której trafiło już ponad 1000 pojazdów z rodziny Senator. O jakiej liczbie (w przybliżeniu) w tej chwili mówimy?
Każdy klient jest dla nas tak samo ważny, niezależnie od tego, czy zamawia jedną sztukę, czy tysiąc. Traktujemy każdego klienta i każdy pojazd z takim samym zaangażowaniem, ponieważ każde życie uratowane w naszych pojazdach jest równie bezcenne. Nie dalej jak w zeszłym tygodniu jeden z naszych MRAPów napotkał 8-kilogramową minę przeciwpancerną i wszyscy członkowie załogi przeżyli. Wynik tej eksplozji odzwierciedlał zachowanie pojazdu podczas testów NATO Blast, nie dając większej satysfakcji niż świadomość, że nasz zespół odegrał kluczową rolę w przywiezieniu tych odważnych osób do rodzin, dzieci, małżonków i rodziców bez obrażeń.
Do tej pory wysłaliśmy ponad 1100 pojazdów Senator i staramy się sprostać bieżącemu zapotrzebowaniu na uratowanie życia jak największej liczby Ukraińców. Naszą misją jest zapewnienie, że każdy wyprodukowany przez nas pojazd spełnia najwyższe standardy bezpieczeństwa i niezawodności, stale się udoskonalając, aby sprostać zmieniającym się wyzwaniom stojącym przed naszymi klientami.
Rodzina pojazdów Senator stale się powiększa i oczekuje się, że dużym uznaniem będzie cieszyć się wariant odporny na miny (MRAP). Czy jest planowana prezentacja kolejnej wersji w najbliższym czasie?
Tak, to jest praca ciągła. Obecnie opracowujemy kilka nowych modeli i wariantów, w tym nową generację medycznych jednostek ewakuacyjnych o zwiększonych możliwościach łagodzenia skutków wybuchu, wychodząc naprzeciw stałemu zapotrzebowaniu na tego typu rozwiązania. Dodatkowo będziemy wprowadzać nasz nowy pojazd Anti-Drone, a także inne innowacyjne pojazdy, których nie mogę w tej chwili ujawnić.
Nasz zespół inżynierów jest wysoce profesjonalny, kreatywny i oddany, osiągając niezwykłe wyniki dzięki podejściu opartemu na współpracy. Koncentrują się na tworzeniu rozwiązań, które są nie tylko niezawodne i bezpieczne, ale także łatwe w utrzymaniu i opłacalne. Takie podejście gwarantuje, że w dalszym ciągu spełniamy, a nawet przewyższamy zmieniające się potrzeby naszych klientów, zachowując jednocześnie najwyższe standardy jakości i wydajności
Czy rozważane jest umieszczenie Senatora na podwoziu innego typu? Czy jest planowany rozwój pojazdu z podwoziem samonośnym?
Tak, opracowaliśmy nową generację MRAP, która oferuje łagodzenie wybuchu na poziomie 4 STANAG, charakteryzującą się konstrukcją skorupową. Obecnie testujemy ten nowy pojazd i planujemy zaprezentować go w Polsce na targach MSPO jeszcze w tym roku. Pojazd ten zaprojektowano tak, aby spełniał, a nawet przewyższał rygorystyczne wymagania większości użytkowników końcowych w Ameryce Północnej i Europie, zapewniając lepszą ochronę i wydajność. Naszym celem jest dostarczenie pojazdu, który wyznacza dla naszych klientów nowy standard w zakresie bezpieczeństwa, niezawodności i wszechstronności.
Czy firma planuje budowę zakładów produkcyjnych w Europie? Znamy plany wobec Ukrainy i propozycję dla Niemiec, ale może są inne potencjalne kierunki, np. Polska?
Jesteśmy otwarci na różne opcje, w tym otwarcie zakładu produkcyjnego w Polsce, co w dużej mierze będzie uzależnione od aktualnego zapotrzebowania. Polska jest jedną z naszych preferowanych lokalizacji ze względu na jej strategiczną pozycję zarówno na rynku motoryzacyjnym, jak i obronnym. Dodatkowo Polska stanowi kluczową bramę w dostawach na Ukrainę, oferując znaczące korzyści logistyczne. Utworzenie zakładu produkcyjnego w Polsce zwiększyłoby naszą zdolność do zaspokajania potrzeb naszych klientów przy jednoczesnym wspieraniu szerszych celów strategicznych w regionie.
W mediach doniesiono, że Roshel Smart Armored Vehicles pracuje nad pojazdem 8×8. Czy jest to próba opracowania budżetowego kołowego transportera opancerzonego, czy chodzi o coś innego?
Wojna na Ukrainie uwydatniła wiele nowych aspektów, w tym kluczowe znaczenie platform kołowych. Obecna doktryna wojenna, która kładzie nacisk na wykorzystanie dronów, pokazała, że niedrogie drony mogą skutecznie neutralizować wielomilionowy sprzęt. Jesteśmy tego świadkami każdego dnia. W związku z tym uważamy, że niezbędne są opłacalne rozwiązania, które zapewniają taki sam poziom ochrony balistycznej i przeciwwybuchowej, jak drogie pojazdy 8×8. Na tym skupiamy nasze wysiłki i zasoby.
Uznajemy, że wojna na Ukrainie w końcu się zakończy i gorąco mamy nadzieję na absolutne zwycięstwo Ukrainy. Rozumiemy jednak również, że zagrożenia będą się utrzymywać, a pojawienie się wojen z użyciem dronów zmienia rynek. Innowacyjne i opłacalne platformy staną się preferowanym wyborem, a Roshel planuje przewodzić tej transformacji w nadchodzącej dekadzie. Naszym celem jest oferowanie zaawansowanych, niezawodnych i niedrogich rozwiązań, które spełniają zmieniające się potrzeby naszych klientów.