Jimmy Fallon i Justin Timberlake przerywają monolog Dakoty Johnson
![Jimmy Fallon i Justin Timberlake przerywają monolog Dakoty Johnson](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/01/download-4-770x470.jpg)
Komik Dave Chappelle niespodziewanie pojawia się – ale nic nie mówi – w końcowych momentach serialu
Gospodarz programu „Tonight Show” Jimmy Fallon niespodziewanie pojawił się w „Saturday Night Live”, przerywając monolog otwierający Dakoty Johnson, która przekomarzała się z muzycznym gościem wieczoru, Justinem Timberlake’em.
Johnson otworzyła program, zaznaczając, że była to jej pierwsza wizyta w Studio 8-H w Rockefeller Center od 2015 r., kiedy po raz pierwszy poprowadziła „SNL” zaraz po przełomowym programie specjalnym z okazji 40. rocznicy, kiedy publiczność była pełna znanych osobistości, takich jak reżyserzy Steven Spielberg, George Lucas i Donald Trump na kilka miesięcy przed rozpoczęciem swojej pierwszej udanej kampanii dla Białego Domu. Na ekranie błysnęło zdjęcie Johnsona w tym rozgwieżdżonym tłumie. Johnson nie wymieniła Trumpa z nazwiska, ale zażartowała kosztem kontrowersyjnego byłego prezydenta.
„Spójrz na tę grupę ludzi. To szaleństwo stać tak blisko kogoś, kto stałby się najpotężniejszą osobą w Ameryce” – powiedział Johnson, gdy kamera zbliżyła się na Taylor Swift siedzącą obok Johnsona na zdjęciu z 2015 roku.
Na samym końcu odcinka, w tradycyjnym segmencie, w którym zespół „SNL” i goście zbierają się, aby życzyć widzom dobrej nocy, bystrzy widzowie szybko dostrzegli komika Dave’a Chappelle’a stojącego po prawej stronie obok Jimmy’ego Fallona. Chappelle uśmiechnął się szeroko, klasnął i ukłonił się publiczności, ale nie odezwał się ani nie wspomniał o komiku, który wywołał podziały z powodu bezkompromisowego włączenia materiałów homofobicznych do swoich występów w stand-upach.
Dave Chappelle, widoczny po prawej stronie, wystąpił niespodziewanie w ostatnich sekundach programu
Podczas swojego monologu Johnson naśmiewała się z faktu, że odbywa obecnie tournée medialne promujące jej nadchodzący thriller Sony Pictures „Madame Web”. Zauważyła, że zazwyczaj nie przepada za kontaktami z dziennikarzami i że jest to stały element jej życia. Następnie uruchomiła klip, na którym jako nastolatka wygłupiała się i przewracała oczami na czerwonym dywanie mniej więcej pod koniec lat 90., podczas gdy jej ojciec, aktor Don Johnson, przekomarzał się z reporterami.
Kiedy Johnson nawiązał do Timberlake’a jako muzycznego gościa wieczoru, gwiazda popu pojawiła się na scenie, udając zmieszanie, które również miał być gospodarzem.
„Jeśli chcesz, żebym występował w szkicach, już wcześniej byłem gospodarzem” – powiedział Timberlake, podnosząc rękę, aby zaznaczyć, że był gospodarzem programu pięć razy. Timberlake zażartował ryzykownie ze swojego fałszywego błędu, nawiązując do jego przeboju „SexyBack” z 2006 roku.
„Najpierw przywracał seksapil, a teraz przywraca powrót” – zażartował Timberlake. Po chwili powiedział: „Teraz, kiedy usłyszałem to na głos…” i potrząsnął głową. W tym momencie Fallon niespodziewanie wbiegła na scenę. Gospodarz programu „Tonight Show” miał na sobie dyskotekowy jasnobrązowy garnitur z lat 70. z szerokimi klapami, bufiaste włosy w stylu Barry’ego Gibba i krótko przyciętą brodę. „Przyszłam powiedzieć: złam nogę” – zażartowała Fallon.
W dalszej części programu Timberlake dołączył do swojego pierwszego skeczu „The Barry Gibb Talk Show”, w którym Fallon powrócił w roli Barry’ego Gibba. Timberlake grał młodszego brata Gibba, Robina (zmarłego w 2012 roku) i był ubrany w podobny garnitur, ale z dłuższymi, pierzastymi włosami. Australijscy bracia Gibb rozmawiali ze swoją charakterystyczną dykcją na temat napiętego stanu amerykańskiej polityki, co oznacza, że Trump jest gotowy zapewnić sobie nominację GOP, próbując wrócić do Białego Domu po porażce w 2020 r. z prezydentem Joe Bidenem.
Jeśli chodzi o „Weekendową aktualizację”, pierwszą połowę segmentu zdominowały żarty na temat Trumpa i jego długiej listy problemów prawnych i dziwnych zachowań na szlaku kampanii. Prezenter Colin Jost wyemitował klip, na którym Trump podczas przemówienia wyborczego używa terminu „de-bank”. „Nie wiem, co oznacza termin „de-bank”, ale być może będzie musiał jechać ambulansem do lekarza” – powiedział Jost.
Innym dominującym tematem fałszywych wiadomości były nominacje do Oscarów w tym tygodniu i przełomowe osiągnięcia dokonane przez nominowanych ze środowisk niedostatecznie reprezentowanych. Regularny „SNL” Bowen Yang zagrał entuzjastę kina o imieniu Ethan, który pojawił się na planie, aby ogłosić nowy program z nagrodami zatytułowany „The Ethans”. Ethan Yang w pewnym momencie ukłonił się w stronę prawdziwego przemówienia wygłoszonego 15 stycznia podczas ceremonii rozdania nagród Emmy przez zwycięzcę Niecy Nash-Betts. „Chciałbym podziękować Ja za wiarę Ja– Ethan Yang powiedział w dramatyczny sposób, po czym Jost zauważył, że łkał po zapadających w pamięć uwagach Nash-Bettsa o akceptacji. „Idź dziewczyno ze swoim złym ja. Zrobiłeś to – kontynuował Ethan.
Dwie inne niespodzianki miały miejsce pod koniec odcinka, kiedy sędziowie „Shark Tank” Barbara Corcoran i Mark Cuban wpadli na szkic przedstawiający Johnsona jako zjadliwą członkinię kobiecego klubu książki. Johnson zagrała zgryźliwą kobietę, zdecydowaną założyć firmę sprzedającą T-shirty z rozwlekłym hasłem rozpoczynającym się „Wszystko w porządku”. Corcoran wszedł pod koniec szkicu i zaproponował postaci Johnsona przejęcie części firmy, jak to jest w zwyczaju w „Shark Tank”. Za Corcoran podążył Kubańczyk, który ku zaskoczeniu pozostałych członków klubu książki zaoferował jej 1 milion dolarów.
Timberlake po raz siódmy wystąpił w roli wykonawcy muzycznego serialu, odkąd po raz pierwszy pojawił się na scenie „SNL” z Nsync w 2000 roku. Doświadczony twórca hitów wkrótce wyda nowy album „Everything I Thought It Was” nakładem RCA Records 15 marca, a ma zamiar wyruszyć w światową trasę Forget Tomorrow, która rozpocznie się 29 kwietnia w Vancouver.
Pierwszą piosenką, którą wykonał Timberlake, była „Sanctified” z rapem wykonanym przez Tobe Nwigwe przy wsparciu małego, bogato ubranego chóru. Dla kontrastu, drugi utwór Timberlake’a, „Selfish”, był okrojonym występem, któremu towarzyszyły jedynie instrumenty klawiszowe i perkusja.
(Na zdjęciu: Justin Timberlake, Dakota Johnson i Jimmy Fallon)