Jo Koy ujawnia, jaki „błąd debiutanta” popełnił jako gospodarz Złotych Globów 2024
![Jo Koy ujawnia, jaki „błąd debiutanta” popełnił jako gospodarz Złotych Globów 2024](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/01/GettyImages-1478258912-1-770x470.jpg)
Nagrody
Jo Koy ujawnił swój „błąd debiutanta” podczas prowadzenia Złotych Globów 2024.
W czwartkowym wywiadzie dla „LA Times” 52-letni komik, którego występ na Globes jest krytykowany za źle przyjęte dowcipy, udzielił odpowiedzi osobom, które miały wrażenie, że podczas swojego monologu rzucił pod autobus autorów serialu.
„Kocham moich pisarzy. Kocham całą trójkę i bardzo ich wykrzyczałem” – stwierdził Koy. „I powiedziałem im, że to był moment, w którym po prostu się chwytałem. Kocham ich i nie mogę przestać o nich mówić w każdym wywiadzie.
– Skopali im tyłek, stary. Jest wielu świetnych zawodników, którzy wykonują ruchy nowicjusza. To było posunięcie nowicjusza. Ci pisarze są kretynami i wcale nie było to moją intencją. Byli niesamowici, wspierali mnie i muszę się upewnić, że to naprawię, i zawsze to zrobię” – dodał.
Ponieważ tłum czołowych gwiazd oszczędnie zareagował na żarty Koya podczas niedzielnego monologu, „Niedziela Wielkanocna” aktor zażartował: „Niektóre [jokes] Ja pisałem, pisali inni ludzie.
„Tak, dostałem koncert 10 dni temu! Chcesz doskonałego monologu? Yo, zamknij się. Żartujesz sobie, prawda?” on zapytał. „Zwolnij, napisałem kilka z nich i to z nich się śmiejesz”.
Koy opowiedział o procesie pisania dla „The Times”, twierdząc: „To szalone, ponieważ dzień wcześniej wszyscy siedzieliśmy tutaj, to był pierwszy raz, kiedy wszyscy spotkaliśmy się osobiście, dzień wcześniej musieliśmy wygłosić ten monolog. Raz, to wszystko, co mieliśmy.”
Kontynuował: „To była najbardziej szalona rzecz. A my jedyne, co zrobiliśmy, to po prostu siedzieliśmy i przeglądaliśmy to. A potem wiesz, że są sugestie. Weszłam na swoją scenę [here at my office] i po prostu werbalnie przez to przebrnąłem. Ale to przechodziłem [our group]oczywiście, że będziemy się z tego śmiać.”
„To dla nas szczera opinia, ale nie udało mi się jej nigdzie zaprezentować na scenie. Nie mogłem nigdzie pojechać, gdzie mógłbym po prostu przemycić te rzeczy i o to w tym wszystkim chodzi, wszystko się układa. Biorąc pod uwagę okoliczności, właśnie przez to musiałem przejść i nie ma w tym nic złego” – powiedział Koy.
Do niezbyt imponujących dowcipów Koya zalicza się poniżanie „Barbie” do „filmu o plastikowej lalce z dużymi cyckami” oraz przyznanie się do nadmiernego eksponowania Taylor Swift na meczach Kansas City Chiefs.
Jednak gwiazdy, w tym Steve Martin i współgospodarze „The View” stanęli w obronie Koya przed osobami oceniającymi jego występ.
„Gratulacje dla Jo Koy, która podjęła najtrudniejszy występ w showbiznesie, uderzyła, spudłowała, była lekka na nogach i teraz ma dwadzieścia minut nowego materiału na swój stand-up” – podsumował Martin w wiadomości przesłanej do Wątki.
Załaduj więcej…
{{#isDisplay}}
{{/isDisplay}}{{#isAniviewVideo}}
{{/isAniviewVideo}}{{#isSRVideo}}
{{/isSRVideo}}