Rozrywka

Joe Camp, reżyser stojący za franczyzą „Benji”, umiera w wieku 84 lat

  • 15 marca, 2024
  • 5 min read
Joe Camp, reżyser stojący za franczyzą „Benji”, umiera w wieku 84 lat


Joe Camp, pionierski filmowiec, który stworzył przełomową serię „Benji”, która przedstawiła masom uroczego psa w filmie aktorskim i odniosła ogromny sukces, zmarł w piątek w swoim domu w Bell Buckle w stanie Tennessee. Miał 84 lata .

Jak podał w oświadczeniu jego syn, reżyser Brandon Camp, przyczyną była nieokreślona choroba.

Joe Camp zaczął myśleć o reżyserii już w wieku 8 lat, ale najpierw spotkał się z odmową przez dziesięciolecia. Podczas studiów na Uniwersytecie Mississippi próbował przenieść się do szkoły filmowej na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles, ale został odrzucony. Po studiach pan Camp zajmował się reklamą w biurze McCanna Ericksona w Houston, a następnie w agencji Norsworthy-Mercer w Dallas, jednocześnie pisząc na boku niewyprodukowane scenariusze seriali komediowych.

W 1971 roku pan Camp i operator James Nicodenius założyli własną firmę produkcyjną Mulberry Square Productions z siedzibą w Dallas, z dala od tradycyjnych ośrodków przemysłu telewizyjnego i filmowego, Los Angeles i Nowego Jorku.

„Zasnąłem z wyraźnym przekonaniem, że psy naprawdę mówią, jeśli naprawdę zwracasz na nie uwagę” – powiedział Camp w 2003 roku w rozmowie z Associated Press.

Mając niewielkie doświadczenie zawodowe, pan Camp w gorączkowym tempie wymyślił scenariusz za jednym posiedzeniem – swój pierwszy pełnometrażowy film – w którym uroczy bezdomny pies uratuje dwójkę dzieci przed porwaniem. W 1973 roku zebrał 500 000 dolarów i nakręcił film w 12 tygodni.

Początkowo miał problemy ze znalezieniem trenera psów, który pracowałby nad filmem, zanim słynny trener Frank Inn zgodził się wziąć w nim udział. Ale wtedy żadne hollywoodzkie studia nie były zainteresowane jego dystrybucją. Zatem pan Camp zrobił to niezależnie, za pośrednictwem swojej firmy produkcyjnej.

„Kręcenie pierwszego filmu o Benjim było jak przechodzenie przez pole minowe zatrzaśniętych drzwi, nieplanowanych katastrof, katastrofalnych błędów i zauważalnej próżni pieniędzy, wiedzy i doświadczenia” – napisał Camp na swojej stronie internetowej.

Premiera „Benji” miała miejsce w 1974 roku. Dochód zarobił około 40 milionów dolarów, czyli mniej więcej 250 milionów dolarów według dzisiejszych dolarów, i zachwiał poglądem na temat tego, jak robić filmy, które odniosły sukces. Razem z „Szczękami” i „The Towering Inferno” znalazło się w czołówce najlepiej zarabiających pieniędzy roku.

Camp nakręcił później kilka innych filmów o Benjim, w tym „Z miłości do Benjiego” z 1977 r.; „O niebiański pies” z lat 80., w którym wystąpili Chevy Chase i Jane Seymour; „Benji the Hunted” z 1987 r. i „Benji: Off the Leash!” z 2004 r. W 1983 r. wyemitowano także program dla dzieci stacji CBS „Benji, Zax i obcy książę”.

Warto przeczytać!  Książę Harry składa hołd opiekunom, gdy pojawia się w filmie promocyjnym WellChild

„Jeśli zrobisz to wystarczająco dobrze, dolary zatroszczą się same o siebie” – powiedział Camp w dzienniku The New York Times w 1975 roku.

„Benji” został wznowiony w 2018 r. dla serwisu Netflix, a scenariusz do niego napisali pan Camp i jego syn Brandon, którzy także wyreżyserowali film.

Pan Camp, zainspirowany wizją Walta Disneya, nalegał na twórczą kontrolę nad swoimi filmami i niestosowanie wulgaryzmów. Przypomniał sobie, że podczas negocjacji ze studiami w sprawie dystrybucji „Benji Off the Leash” dyrektor jednego ze studiów argumentował, że aluzje i pornografia o charakterze seksualnym są tym, czego dzieci coraz bardziej pragną w swoich programach.

„Powiedziałem mu: «Czy masz dzieci?»” – wspominał Camp w The Telegram & Gazette w 2004 roku.

Gdy dyrektor zgodził się, pan Camp odpowiedział: „Czy dajesz im to, czego chcą lub to, co twoim zdaniem powinni mieć?” I to całkiem dobrze zakończyło rozmowę.

Joseph Shelton Camp Jr. urodził się 20 kwietnia 1939 roku w St. Louis. Jego ojciec, Joseph Shelton Camp, był dyrektorem ubezpieczeniowym, a matka, Ruth Wilhelmina Mclaulin, gospodynią domową. Pan Camp pozostawił żonę Kathleen; jego dwaj synowie, Joe i Brandon; i jego pasierbowie, David Wolff, Dylan Wolff i Allegra Wolff. Jego pierwsza żona, Carolyn, którą poślubił w 1960 roku, zmarła w 1997 roku na chorobę serca w wieku 58 lat.

Warto przeczytać!  Christina Applegate po raz pierwszy pojawi się na czerwonym dywanie od czasu diagnozy stwardnienia rozsianego w Critics Choice

Po „Benji: spuszczony ze smyczy!” rozczarowany wynikami sprzedaży biletów pan Camp zwrócił się w stronę nowej miłości: koni. Napisał wiele książek, w tym wspomnienia z 2009 roku „The Soul of a Horse: Life Lessons from the Herd”, o swojej drodze do zostania jeźdźcem.

Ale to serial „Benji” najbardziej zostanie zapamiętany przez pana Campa. Przez dziesięciolecia przeciwstawiał się hollywoodzkim kostiumom i opowiadał podnoszące na duchu historie w sposób, w jaki chciał.

„Cały sens tego sprowadza się do powiedzenia: «Jeśli ten pies może to zrobić, jeśli ja mogę to zrobić, ten idiota z Południa może to zrobić, każdy może to zrobić». Jeśli będziesz się wystarczająco starał i nie poddasz się” – powiedział Camp w rozmowie z Associated Press w 2003 roku. „O to właśnie chodzi w filmach o Benjim”.


Źródło