Rozrywka

Joe Satriani składa hołd wielkości i dziedzictwu Jeffa Becka – Rolling Stone

  • 16 stycznia, 2023
  • 8 min read
Joe Satriani składa hołd wielkości i dziedzictwu Jeffa Becka – Rolling Stone


Kiedy wirtuoz gitary Joe Satriani zaczął wyobrażać sobie karierę nagraniową opartą na kompozycjach instrumentalnych, wiedział, że to możliwe — w dużej mierze dzięki temu, że nieżyjący już Jeff Beck napisał muzykę do przebojów (Cios za ciosem, Przewodowy) bez pomocy śpiewaka dekadę wcześniej. Satriani, który również zastąpił Becka podczas solowej trasy koncertowej Micka Jaggera w 1988 roku, podzielił się swoimi przemyśleniami na temat spuścizny Becka w nowym wywiadzie dla naszej Muzyka Rolling Stone teraz podcast. Oto jego hołd w jego własnych słowach:

Kiedy zaczynałem grać, była grupa takich graczy jak Jeff, Jimmy Page, Eric Clapton, Keith Richards, Pete Townshend, George Harrison, Martin Barre [of Jethro Tull], Jimi Hendrix — wszyscy ci gracze. Były moim wprowadzeniem do prawdziwej gry na gitarze elektrycznej. Nie wiedziałem o Buddy Guyu, BB Kingu czy Albercie Kingu, wszystkich tych gościach, którzy wywarli wpływ na tę grupę graczy.

To było naprawdę fascynujące dla mnie, jako młodego gitarzysty, zbudować styl na tych elektrycznych bluesmanach drugiej generacji. A potem po pewnym czasie odkrywanie, kim były ich fundamenty, a potem cofanie się, a potem patrzenie na Buddy Guya i powiedz: „OK, teraz kto jest on wpływem?”

Ale Jeff, czy miał to na myśli, czy nie, miał tę lekceważącą postawę za każdym razem, gdy składał hołd tym bluesmanom. I po prostu wyszło, że Jeff Beck jest bardzo podobny do Jeffa Becka. Bez względu na to, z kim grał, po prostu przejmował kontrolę i przeprojektowywał grę.

Eric Clapton był pełen szacunku. Eric pokazałby ci: „To są moje korzenie. studiowałem. Stworzyłem ten kulturowy styl oparty na tych ludziach i pokazuję ci”. A Page była trochę bardziej szalona. Hendrix przeniósł to na inny poziom. Z Jeffem było prawie tak, jakby mówił: „Tak, tak. Słuchałem tych wszystkich facetów i są wspaniali, ale patrz, co z tym robię”.

U mnie by się zaczęło [1968’s] Prawda. Byłem za młody na Yardbirds. A potem, kiedy zacząłem grać w zespole licealnym, kiedy miałem 14 lat, z chłopakami, którzy byli ode mnie o rok lub dwa starsi, naprawdę przedstawili mnie wszystkim innym muzykom, a konkretnie Jeffowi Beckowi. Kiedy po raz pierwszy usłyszałem „Going Down”, Myślałem, że to ostateczna wersja.

Warto przeczytać!  Plotki o filmach Zelda denerwują fanów Nintendo po Super Mario

Pomyślałem, co może być lepszego niż to? Zwłaszcza sposób, w jaki Jeff wpadał i wyskakiwał. Cóż za dziwny sposób grania bluesowej piosenki. Cóż za wspaniały sposób, by nie kopiować każdego innego bluesmana, który to zrobił. Po prostu pomyślałem, że to było naprawdę genialne i było takie inne.

Ale przez dziesięciolecia chodzi o to, że Beck stawał się coraz lepszy. Nie chcę powiedzieć, że udoskonalił to, co zrobił. Po prostu dodał tyle rzeczy do tego, co mógł zrobić na gitarze. Technicznie rzecz biorąc, to, co zrobił ze Stratocasterem, było naprawdę interesujące. Hendrix zdecydowanie na nowo wymyślił, co można zrobić ze Stratocasterem, a Beck był tam z nim.

Beck po prostu skupił się na kostce palcami, używaniu gitary w aranżacjach w swego rodzaju quasi-melodyjnym, riffowo-rytmicznym stylu towarzyszącym piosenkarzowi. Jimi śpiewał sam, więc było to trochę inne podejście, ale można było zobaczyć [the] „Hej, pochodzimy z tego samego miejsca” w tym, co próbowali zrobić ze Stratem.

Po prostu ciągle dodawał. A kiedy myślę o [1989’s] Sklep z gitaramimyślę, że to doskonały przykład płyty, która powala ludzi w ten sam sposób Cios za ciosem lub Przewodowy zrobił.

Poszerzał swoje horyzonty, grając z nowymi ludźmi, pisząc nowy materiał i zawsze wydobywał jakieś techniczne rzeczy, jak użycie harmonicznych. Za pomocą tych rzeczy reprezentowałby swoją osobowość – nie kopiując trendu, ale w jakiś sposób wydobywając więcej z siebie. Zawsze był większy niż technika.

Najbardziej zainteresowała mnie jego melodyjność. Uwielbiałem szaloną grę na gitarze i hałasowanie, i uwielbiam showbiznesowe podejście do rock & rolla. Ale jeśli to nie jest melodyjne, jakoś to sprawdzam. Jeśli to tylko pokaz techniki, to mnie tam nie ma, a Jeff potrafił po prostu być naprawdę pięknie melodyjny.

Warto przeczytać!  WWE rozważa zmiany w meczu WrestleMania 40

Ale Jeff też miał to szalone podejście. Wiedziałeś, że jest niebezpiecznym rockandrollowym gitarzystą. Zawsze dawał to do zrozumienia przy każdej piosence, którą tworzył. Nosiłem to ze sobą w połowie lat osiemdziesiątych, kiedy czułem, że mógłbym zrobić coś innego w życiu i chciałem po prostu zacząć robić zabawne nagrania w domu. Opierałem się na pomyśle, że Jeff zrobił wielką karierę robiąc to, co chciał robić.

Szukał muzyków, którzy byli w czołówce tego, co uważał za świetną nową muzykę. I próbował włączyć to do tego, jak postrzegał gitarę elektryczną i jak pasowałoby to do nowego pomysłu łączenia rocka, bluesa i jazzu. Wtedy to była fuzja. Ale nigdy się w tym nie zatracił. Bez względu na to, z kim grał, zachowywał postawę Jeffa Becka.

To było jak przypomnienie: nie musisz podlewać swoich rzeczy. W rzeczywistości musisz iść w drugą stronę. Zobacz, co zrobił Jeff. Z każdą płytą stawał się coraz bardziej Jeffem i dlatego za każdym razem, gdy wydawał płytę, ludzie mówili: „O mój Boże, co to kurwa jest? Co on teraz robi?”

Kiedy Cios za ciosem wyszło, właśnie kończyłem grać z zespołem disco przez około rok. Sekcja rytmiczna, wszyscy byliśmy rockmanami szukającymi pieniędzy. Potrzebowaliśmy koncertu, który płacił co tydzień. Dlatego byliśmy w tym zespole. Ale nasze serca były w rock & rollu. A kiedy ukazała się ta płyta, zawsze po prostu graliśmy na tym materiale, zwłaszcza na „Freeway Jam”.

Sposób, w jaki Jeff używał harmonicznych [later on] — dla mnie piosenka „Where Were You” jest prawdopodobnie jednym z najwybitniejszych utworów instrumentalnych na gitarze, jakie kiedykolwiek nagrano.

Widziałem, jak grał na żywo i naprawdę zapiera dech w piersiach. Nigdy nie zrobił tego dwa razy tak samo, ale za każdym razem trafiał w ten piękny cel. To był taki majstersztyk polegający na stworzeniu prawie niemożliwej techniki i wykonaniu jej. W klipie na żywo, jak to robi [it] u Ronniego Scotta naprawdę masz wrażenie, że OK, oto gitarzysta, który podejmuje największe ryzyko w historii. Bo tego nie da się zrobić w harmonii, naprawdę. I nie każda harmonika wyjdzie tak, jak na albumie.

Warto przeczytać!  „WWE w żaden sposób nie zmusiłoby go do szarpnięcia kurtyny”: fani nie chcą uwierzyć, że John Cena opuszcza franczyzę o wartości 6,5 miliarda dolarów, gdy dostarcza „Final” 5 Knuckle Shuffle

Popularne

Ale oto on, wkłada w to całe swoje serce i duszę z odrobiną uśmiechu tu i tam. I możesz zobaczyć, jakie to trudne i jak jego ręce są jak skarby. To niesamowite. To tak, jakby gitara kochała jego ręce, a one mówią: „OK, zagramy razem z tym”. Kiedy uderza w te wysokie nuty, po prostu zapiera ci dech w piersiach i zapominasz o technice. Dopóki ktoś ci nie powie: „Hej, czy wiesz, jak w to grać?” A ty mówisz: „Tak, ale nie. Nauczyłem się tego na pamięć i mogę zagrać wszystkie nuty, ale stary, czy to nie brzmi tak, jakby robił to Jeff.

Pobierz i subskrybuj nasz cotygodniowy podcast, Muzyka Rolling Stone teraz, którego gospodarzem jest Brian Hiatt, w Apple Podcasts lub Spotify (lub gdziekolwiek znajdziesz swoje podcasty). Sprawdź odcinki z sześciu lat w archiwum, w tym szczegółowe wywiady obejmujące całą karierę z Brucem Springsteenem, Mariah Carey, Halsey, Neilem Youngiem, Snoop Doggiem, Brandi Carlile, Phoebe Bridgers, Rickiem Rossem, Alicią Keys, National , Ice Cube, Taylor Hawkins, Willow, Keith Richards, Robert Plant, Dua Lipa, Questlove, Killer Mike, Julian Casablancas, Sheryl Crow, Adam Duritz, Johnny Marr, Scott Weiland, Liam Gallagher, Alice Cooper, Fleetwood Mac, Elvis Costello, John Legend, Donald Fagen, Charlie Puth, Phil Collins, Justin Townes Earle, Stephen Malkmus, Sebastian Bach, Tom Petty, Eddie Van Halen, Kelly Clarkson, Pete Townshend, Bob Seger, Zombies, Gary Clark Jr. i wielu innych. Ponadto poszukaj dziesiątek odcinków z dyskusjami, debatami i wyjaśnieniami obejmującymi różne gatunki Toczący się kamieńkrytyków i dziennikarzy.




Źródło