Rozrywka

John Romita Sr., długoletni artysta komiksowy Marvel, umiera w wieku 93 lat

  • 14 czerwca, 2023
  • 4 min read
John Romita Sr., długoletni artysta komiksowy Marvel, umiera w wieku 93 lat


Zmarł John Romita Sr., wpływowy artysta komiksowy, który ilustrował Spider-Mana we wczesnych latach superbohatera i pomagał stworzyć niektóre z najbardziej ukochanych postaci Marvela, w tym Mary Jane Watson i Wolverine. Miał 93 lata.

O jego śmierci poinformował jego syn John Romita Jr., który jest także artystą komiksowym i który powiedział, że jego ojciec zmarł we śnie w poniedziałek.

„Jest legendą świata sztuki i byłoby dla mnie zaszczytem pójść w jego ślady” – napisał na Instagramie pan Romita Jr.

Pan Romita Jr. nie od razu zwrócił prośbę o komentarz w środę.

„Miliony poznały Marvela dzięki jego sztuce, a kolejne miliony poznały Petera Parkera dzięki niewątpliwemu odważnemu malowaniu pędzlem, które Romita wniosła na swoje strony” – powiedział Marvel w oświadczeniu. „Rodzina Marvela straciła jedną ze swoich legend i opłakujemy stratę kreatywnego giganta”.

John V. Romita urodził się 24 stycznia 1930 roku na Brooklynie jako najstarsze z pięciorga dzieci. Zgodnie z biografią Sue L. Hamilton z 2007 roku, pan Romita był zachęcany do rysowania w domu iw szkole. W 1938 roku kupił dwie kopie pierwszego komiksu o Supermanie, jedną bezpiecznie trzymał w torbie, a drugą używał jako przewodnika do rysowania.

Warto przeczytać!  6 najgorszych zerwań w historii franczyzy „kawalerskiej”.

Po ukończeniu szkoły średniej w 1947 r. Pan Romita rozpoczął pracę jako artysta komercyjny. Ale przypadkowe spotkanie z przyjacielem i byłym kolegą z klasy z liceum, który pracował dla Stana Lee, komiksowego rewolucjonisty, doprowadziło do jego pierwszego wielkiego przełomu. Pan Romita zaczął potajemnie szkicować komiksy ołówkiem dla swojego przyjaciela, który później poprawiał je tuszem i podawał jako własne dzieło.

Pan Romita wziął swoją karierę w swoje ręce w latach 50. i ujawnił układ panu Lee, który z kolei dał mu możliwość pracy, powiedział pan Romita w wywiadzie dla The Comics Reporter w 2002 roku.

Kariera pana Romity jako twórcy komiksów nabrała rozpędu w 1966 roku, kiedy zaczął rysować Niesamowitego Spider-Mana, którego przejął od Steve’a Ditko, który w 1962 roku współtworzył tę postać z Lee. Stałoby się jednym z najbardziej znanych dzieł pana Romity.

Arlen Schumer, autor „The Silver Age of Comic Book Art”, powiedział The New York Times w 2017 roku, że pan Romita był godnym następcą pana Ditko, dodając, że jego „charakterystyczną rękę” jako dyrektora artystycznego „można było zobaczyć na wszystkim, od okładek po wewnętrzne panele i strony, skutecznie zastępując styl Marvela, który kiedyś był zdominowany przez Jacka Kirby’ego w latach 60.”.

Warto przeczytać!  Największe odkrycia Barbry Streisand na temat Brando i Elvisa

Pan Romita powiedział w wywiadzie dla Syfy z 2017 roku, że był najbardziej dumny ze swojej pracy nad dwoma numerami na początku lat 70., kiedy zaczął odróżniać swoją artystyczną wizję Spider-Mana od wizji pana Ditko.

„Zawsze czułem się jak gość w Spider-Manie” — powiedział Romita. „Jakbym zawsze jakoś robił Ditko. Starałem się zachować spójność postaci”. Powiedział, że zanim numery 108 i 109 trafiły na jego biurko, był inną osobą i podszedł do pracy z nowej perspektywy. „Zobaczysz więcej czarnych i przecinających linie ubrań niż kiedykolwiek w Spider-Manie, a są tam sceny, z których jestem bardzo dumny”.

Pan Romita był również znany z tworzenia wyglądu i postawy Mary Jane Watson, ukochanej Spider-Mana. Pan Romita powiedział, że częściowo oparł postać na Ann-Margret, aktorce i piosenkarce. „Staraliśmy się stworzyć dziewczynę, która byłaby bardzo z nią związana i bardzo nowoczesna” — powiedział pan Romita.

Pod jego kierownictwem w Marvelu wprowadzono wiele innych pamiętnych postaci, w tym Kingpina, Luke’a Cage’a i Wolverine’a.

Pan Romita przeszedł na emeryturę w 1996 roku, ale nadal pracował nad niektórymi projektami zarówno dla Marvela, jak i DC.

Warto przeczytać!  Recenzja My Adventures with Superman: urocza, inspirowana shonenem rozkosz

Pan Romita powiedział The Comics Reporter w 2002 roku, że żałuje, że nie należy do pierwszego pokolenia profesjonalnych rysowników i że myśli o sobie, że podąża śladami innych.

„Bez względu na to, jaki odniosłem sukces, zawsze uważałem się za faceta, który może ulepszyć czyjeś koncepcje” — powiedział Romita. „Pisarz i inny artysta mogą coś stworzyć, a ja mogę to ulepszyć”.

Pełna lista ocalałych nie była natychmiast dostępna.




Źródło