Rozrywka

Joost Klein: Holenderski zawodnik zdyskwalifikowany z Konkursu Piosenki Eurowizji

  • 11 maja, 2024
  • 4 min read
Joost Klein: Holenderski zawodnik zdyskwalifikowany z Konkursu Piosenki Eurowizji


  • Marka Savage’a
  • Korespondent muzyczny BBC News

Holenderski artysta Joost Klein został zdyskwalifikowany z Konkursu Piosenki Eurowizji po incydencie za kulisami.

Artysta został odesłany do domu po oskarżeniu szwedzkiej policji o zastraszanie przez członkinię ekipy produkcyjnej.

W oświadczeniu organizatorzy konkursu stwierdzili, że „nie byłoby właściwe, gdyby kontynuował on udział w konkursie” do czasu zakończenia procesu prawnego.

Holenderski nadawca Avrtotros nazwał wykluczenie Kleina „nieproporcjonalnym”.

W oświadczeniu w mediach społecznościowych firma stwierdziła, że ​​jest „zszokowana decyzją” i „wróci do tego później”.

Źródło obrazu, Arvotros / Instagram

Klein był jednym z faworytów tegorocznego konkursu ze swoją piosenką „Europa”.

Proeuropejski hymn techno, zadedykowany jego ojcu, który w wieku 12 lat zmarł na raka.

Teraz 26-letni piosenkarz obiecał ojcu, że pewnego dnia uda mu się dostać na scenę Eurowizji.

Wiadomość o jego zawieszeniu pojawiła się w piątkowe popołudnie podczas pierwszej próby generalnej przed sobotnim transmitowanym w telewizji wielkim finałem.

Następnie jego piosenka została pominięta bez wyjaśnienia, a jego miejsce zajął kandydat z Izraela Eden Golan, który był następny w kolejności startów.

Europejska Unia Nadawców (EBU), która jest organizatorem wydarzenia, wydała później oświadczenie, w którym stwierdziła, że ​​„prowadzi dochodzenie w sprawie zgłoszonego nam incydentu z udziałem holenderskiego artysty”.

’Zero tolerancji’

W sobotę szwedzka policja potwierdziła, że ​​po czwartkowym półfinale w Malmö Arena zgłoszono mężczyznę, który składał „bezprawne groźby”.

„Policja podjęła wszelkie niezbędne czynności dochodzeniowe i przesłuchała podejrzanego, powoda i świadków” – powiedział rzecznik.

„Policja zakończyła śledztwo… i w ciągu kilku tygodni sprawa trafi do prokuratury”.

EBU potwierdziła następnie, że Klein nie weźmie udziału w sobotnim wielkim finale.

„Prowadzimy politykę zerowej tolerancji wobec niewłaściwego zachowania podczas naszego wydarzenia i dokładamy wszelkich starań, aby zapewnić bezpieczne środowisko pracy wszystkim pracownikom Konkursu” – stwierdzili.

„W świetle tego zachowanie Joosta Kleina wobec członka zespołu uznaje się za naruszenie zasad konkursu”.

Tytuł Zdjęcia, Międzynarodowe media zebrały się przed hotelem Kleina w Malmö w Szwecji

Organizatorzy podkreślili, że „wbrew niektórym doniesieniom mediów i spekulacjom w mediach społecznościowych w tym incydencie nie brał udziału żaden inny wykonawca ani członek delegacji”.

Wczesne doniesienia sugerowały, że między Kleinem a kandydatem Izraela istniał antagonizm, ponieważ emocje związane z wojną Izrael-Gaza były wysokie.

Na czwartkowej konferencji prasowej Eurowizji Golan została zapytana, czy „kiedykolwiek pomyślała, że ​​będąc tutaj, stwarzasz ryzyko i niebezpieczeństwo dla innych uczestników i publiczności?”

Kiedy moderator powiedział izraelskiej piosenkarce, że nie musi odpowiadać na pytanie, Klein wtrącił się: „Dlaczego nie?”

Golan odpowiedział: „Myślę, że wszyscy jesteśmy tutaj z jednego i tylko jednego powodu, a EBU podejmuje wszelkie środki ostrożności, aby uczynić to miejsce bezpiecznym i zjednoczonym dla wszystkich, dlatego myślę, że jest to bezpieczne dla wszystkich i byśmy nie być tutaj [if not].”

Wcześniej, gdy Kleina zapytano, czy jego piosenka może sprostać sloganowi Eurowizji i zjednoczyć ludzi muzyką, odpowiedział: „Myślę, że to dobre pytanie do EBU”.

Tytuł Zdjęcia, Klein (po lewej) pojawił się na konferencji prasowej z izraelskim zawodnikiem Edenem Golanem (drugi po prawej) w czwartkowy wieczór

Inny akt nie byłby w stanie zastąpić Kleina, po części ze względu na trudności z dodawaniem nowych elementów do spektaklu w ostatniej chwili.

Organizatorzy nie byliby też skłonni do promowania wyeliminowanej z czwartkowego półfinału zawodniczki, która zajęła 11. miejsce, gdyż byłoby to sprzeczne z zasadami udostępniania wyników publicznego głosowania.


Źródło