Świat

Julian Assange: Śpiący Saipan jest świadkiem końca prawnej sagi założyciela Wikileaks

  • 26 czerwca, 2024
  • 4 min read
Julian Assange: Śpiący Saipan jest świadkiem końca prawnej sagi założyciela Wikileaks


  • Autor, Jonathan Head
  • Rola, BBC News, Saipan, Mariany Północne

Elegancki, marmurowy gmach sądu okręgowego w Saipanie mógłby znajdować się w dowolnym miejscu w Stanach Zjednoczonych, gdyby nie urzędnicy, którzy powitali nas w swoich jasnych, kwiecistych koszulach. Ciepłe bryzy oceaniczne znad Pacyfiku szeleściły liśćmi płonących drzew, których kwiaty lśnią na tle miękkiej zielonej trawy.

Zostało wybrane przez Assange’a jako terytorium USA najdalej od kontynentu amerykańskiego, od ośrodków władzy w Waszyngtonie, przeciwko którym prowadził tak wiele swoich kampanii.

Leżący 2500 km (1550 mil) na wschód od Filipin Saipan jest w drodze donikąd.

Może z wyjątkiem Australii.

Tytuł Zdjęcia, Po wyjściu z sądu Assange nie rozmawiał z reporterami

Jednak na sali sądowej wszystko było załatwione.

Nawet Assange, którego wygląd zmienił się w ciągu ostatnich 14 lat, zmądrzał, zaciskając wymięty brązowy krawat i ubierając czarną marynarkę.

Sędzia Ramona Manglona, ​​która rozpatrywała prawdopodobnie największą sprawę w jej karierze, nie chciała się spieszyć.

Czasami wyglądając na trochę zdenerwowanego, na każde pytanie stanowczo odpowiadał, że tak, jest szczęśliwy.

Niewiele było z brawury, którą okazywał w poprzednich latach. Zarówno Julian Assange, jak i prokuratorzy wydawali się zmęczeni długą kłótnią i niecierpliwili się, aby przesłuchanie dobiegło końca.

Tylko raz pojawił się stary Assange, gdy sędzia zapytał go, czy teraz przyznaje, że złamał prawo.

Odpowiedział, że kiedy prowadził Wikileaks i upubliczniał tysiące tajnych dokumentów, uważał, że działanie to jest chronione pierwszą poprawką do konstytucji Stanów Zjednoczonych, gwarantującą wolność słowa, oraz że wierzy ustawie o szpiegostwie, na mocy której był oskarżony, był sprzeczny z tą poprawką.

Ale to nie trwało długo. Tak, przyznał, cokolwiek wtedy myślałem, teraz przyznaję, że złamałem to prawo.

Na zewnątrz budynku sądu ludzie byli zaskoczeni nagłą inwazją dziennikarzy, czymś nieznanym w miejscu, w którym niewiele jest wiadomości.

Byłem tu ostatni raz, gdy towarzyszyłem japońskiemu cesarzowi Akihito i cesarzowej Michiko, 19 lat przed tym, jak Julian Assange przyniósł swoją sławę na Saipan.

Namówiono setki cywilów, aby skoczyły z wysokiego klifu na północy wyspy.

Cesarz i cesarzowa stali na skraju urwiska, kontemplując straszliwą utratę życia spowodowaną przez ich przodków.

Dzisiaj ludzie podchodzili do nas z torbami pamiątek, wykorzystując moment, w którym ich odległa wyspa znalazła się w świetle reflektorów. Niektórzy nie mieli pojęcia, kim jest Julian Assange. Nie było okazji się tego dowiedzieć.

Po dwóch godzinach narad sędzia Manglona ogłosił swoje zwolnienie: „Wcześnie składam panu wszystkiego najlepszego” – powiedziała. Assange w przyszłym tygodniu skończy 53 lata.

Przypomniała jemu i prokuratorom, że Saipan właśnie obchodził 80. rocznicę pokoju, od czasu tych straszliwych bitew między Japończykami i Amerykanami, i wyraziła nadzieję, że teraz uda mu się znaleźć spokój w swoim życiu.

W ciągu kilku minut Julian Assange był już w samochodzie na lotnisku i w drodze powrotnej do Australii. A Saipan powrócił do swojej leniwej rutyny kwiatów i palm oraz koreańskich nowożeńców spacerujących po plażach.

Podpis wideo, Assange „potrzebuje czasu… na regenerację” – mówi reporterom żona


Źródło