Świat

„Julian jest wolny”: Assange wraca do domu w Australii po ugodzie z USA w sprawie „szpiegostwa”

  • 26 czerwca, 2024
  • 11 min read
„Julian jest wolny”: Assange wraca do domu w Australii po ugodzie z USA w sprawie „szpiegostwa”


To jest pośpieszny zapis. Kopia może nie być w ostatecznej formie.

AMY DOBRY CZŁOWIEK: Założyciel WikiLeaks, Julian Assange, wrócił do domu w Australii jako wolny człowiek. Assange wylądował dziś w stolicy Australii, Canberze, przy aplauzie zwolenników. Wysiadł z czarterowanego odrzutowca i pomachał do tłumu, po czym pocałował swoją żonę Stellę i podniósł ją z ziemi. Przytulił swojego ojca, Johna Shiptona, i wszedł do budynku terminala ze swoim zespołem prawnym.

Przybycie Assange’a do Australii kończy ponad 12-letnią mękę prawną po opublikowaniu przez niego tajnych dokumentów szczegółowo opisujących zbrodnie wojenne Stanów Zjednoczonych w Iraku i Afganistanie. Organizacje zajmujące się wolnością prasy potępiają kolejne administracje USA za atak na Assange’a, któremu w przypadku ekstradycji i skazania groziło 175 lat więzienia w USA.

Dwanaście lat temu Assange przybył do ambasady Ekwadoru, gdzie otrzymał azyl polityczny. Spędził tam siedem lat. Ostatnie pięć lat spędził zamknięty w surowym więzieniu Belmarsh w Londynie.

Dzisiaj rano Julian Assange przyleciał z Londynu na wyspę Saipan na Pacyfiku w Marianach Północnych, gdzie stanął przed amerykańskim sądem rejonowym i przyznał się do popełnienia jednego przestępstwa polegającego na nielegalnym uzyskaniu i ujawnieniu materiałów związanych z bezpieczeństwem narodowym. Sędzia Ramona Manglona skazała go na pięć lat, które już spędził za kratkami, mówiąc, cytuję: „Będziesz mógł wyjść z tej sali sądowej jako wolny człowiek. Mam nadzieję, że przywrócony zostanie spokój” – powiedziała.

Chwilę przed emisją żona Juliana Assange’a, Stella, i jego prawnicy, Barry Pollack i Jen Robinson, zorganizowali konferencję prasową w Canberze. To Stella Moris Assange.

STELLA ASSANGE: Chciałbym podziękować premierowi Albanese, urzędnikom, którzy pracowali niestrudzenie nad uwolnieniem Juliana. Chciałbym również podziękować narodowi australijskiemu, który to umożliwił, ponieważ bez jego wsparcia nie byłoby przestrzeni politycznej, aby móc osiągnąć wolność Juliana. I to wsparcie jest wszechstronne — wszechstronne. Dziękuję opozycji za to, że również poparła uwolnienie Juliana. Wymagało to wszystkich — wszystkich. Wymagało to milionów ludzi. Wymagało to ludzi pracujących za kulisami, ludzi protestujących na ulicach przez dni, tygodnie, miesiące i lata. I osiągnęliśmy to.

Julian chciał, żebym wszystkim szczerze podziękował. Chciał tu być, ale trzeba zrozumieć, przez co przeszedł. Potrzebuje czasu. Musi zregenerować siły. I to jest proces. Proszę Cię, abyś dał nam przestrzeń, dał nam prywatność, abyśmy mogli znaleźć swoje miejsce, aby nasza rodzina była rodziną, zanim będzie mógł ponownie przemawiać w wybranym przez siebie czasie.

Myślę, że należy przyznać, że uwolnienie Juliana i przełom w negocjacjach nastąpiły w czasie, gdy nastąpił przełom w sprawie sądowej w Wielkiej Brytanii, w sprawie ekstradycji, w przypadku której Wysoki Trybunał zezwolił na złożenie apelacji. Wyznaczono datę rozprawy na 9 i 10 lipca, a więc nadchodzącą datę rozprawy, podczas której Julian będzie mógł podnieść argument w sprawie Pierwszej Poprawki przed Wysokim Trybunałem. I właśnie w tym kontekście sprawy w końcu zaczęły się poruszać. Myślę, że pokazało to, jak niekomfortowo czuje się rząd Stanów Zjednoczonych z powodu rozpowszechniania tych argumentów, ponieważ ta sprawa – faktem jest, że ta sprawa jest atakiem na dziennikarstwo, jest atakiem na prawo społeczeństwa do wiedzy i powinno nigdy nie zostały przyniesione. Julian nie powinien był spędzić ani jednego dnia w więzieniu. Ale dzisiaj świętujemy, bo dziś Julian jest wolny.

AMY DOBRY CZŁOWIEK: Amerykański prawnik Juliana Assange’a, Barry Pollack, również zwrócił się do reporterów w stolicy Australii, Canberze, i opowiedział o szczegółach sprawy.

BARRY RYBA Z RODZINY ŚLEDZIOWATYCH: Dobry wieczór. Wcześniej tego wieczoru, dzisiaj wcześniej, w budynku sądu w Saipanie, odbyło się przesłuchanie, które zakończyło postępowanie karne, które nigdy nie powinno było zostać wszczęte. Julian Assange przez tyle lat poświęcał się na rzecz wolności słowa i wolności prasy. Poświęcił własną wolność. I wreszcie dzisiaj ta tragiczna sytuacja się skończyła i wszyscy jesteśmy wdzięczni, że Julian wrócił do domu w Australii, gdzie jego miejsce, z powrotem do Stelli, z powrotem do swoich dzieci i ponownego połączenia się z ojcem.

Wykorzystywanie ustawy o szpiegostwie do ścigania dziennikarza lub wydawcy jest w Stanach Zjednoczonych bezprecedensowym zjawiskiem. W ponad 100-letniej historii tego prawa nie było ono nigdy stosowane w ten sposób. Mamy nadzieję, że już nigdy nie będzie on używany w ten sposób.

Julian spędził lata w Belmarsh. Nikt nie powinien spędzać dnia w więzieniu za przekazywanie społeczeństwu ważnych i wartych opublikowania informacji – w tym przypadku informacji, że rząd Stanów Zjednoczonych dopuścił się zbrodni wojennych i że liczba ofiar wśród ludności cywilnej była wykładniczo większa, niż przyznał rząd Stanów Zjednoczonych w Iraku i Afganistanie . Posiadanie tych informacji z pewnością leżało w interesie opinii publicznej i Julian przekazał je opinii publicznej. Wykonał ogromną usługę publiczną, a nie przestępstwo.

Problem z ustawą o szpiegostwie polega na tym, że w ustawie o szpiegostwie nie ma pierwszej poprawki do obrony. Zgodnie z jego warunkami nie ma znaczenia powód, dla którego opublikowałeś.

Stany Zjednoczone przez lata twierdziły, że te publikacje wyrządziły wielką szkodę. Dziś w sądzie rząd Stanów Zjednoczonych przyznał, że nie ma ani jednej osoby, która mogłaby faktycznie skrzywdzić te publikacje.

Miejmy nadzieję, że to koniec nie tylko sprawy przeciwko Julianowi Assange’owi, ale także sprawy przeciwko dziennikarstwu. Dziękuję.

AMY DOBRY CZŁOWIEK: To był Barry Pollack, prawnik Assange’a. Następnie jego długoletnia prawniczka Jennifer Robinson odpowiadała na pytania reporterów, a także Pollocka i Stellę Assange.

JENNIFER ROBINSON: Zacznijmy od tego, że nie ma dowodów na jakąkolwiek rzeczywistą szkodę. I właśnie to przyznał dziś w sądzie w Saipanie rząd USA. Nie ma zatem dowodów na to, że w wyniku tych publikacji ktokolwiek odniósł krzywdę fizyczną.

Zainteresowanie społeczne tymi publikacjami jest jasne: dowody zbrodni wojennych, fakt, że Stany Zjednoczone nie ujawniły rozmiarów ofiar cywilnych w Iraku i Afganistanie, stosowanie tortur i inne formy łamania praw człowieka na całym świecie. Nie można zaprzeczyć publicznemu zainteresowaniu publikacjami WikiLeaks, co znajduje odzwierciedlenie w powodach, dla których WikiLeaks zdobyła nagrodę Walkley za największy wkład w dziennikarstwo, Pokojową Nagrodę w Sydney, fakt, że Julian był co roku nominowany do Pokojowej Nagrody Nobla rok od tych publikacji. Sugerowanie, że nie leżało to w interesie publicznym, nie rozumiem, na jakiej podstawie mogliby to sugerować. Myślę więc, że to jest – i to jest jasne.

REPORTER 1: Stella, możemy mieć do ciebie pytanie? [inaudible]? Ten moment na asfalcie, kiedy objąłeś Juliana, musiał być niesamowicie surrealistyczny. Czy to był moment, w którym zdałaś sobie sprawę, że to koniec, że on jest w domu?

STELLA ASSANGE: Tak, byłem wzruszony, gdy po raz pierwszy usłyszałem, że za płotem wiwatują tłumy, o których istnieniu nawet nie wiedziałem, bo było ciemno. A potem usłyszałem, jak wiwatują coraz bardziej i błyski. A potem skręciłem za róg i zobaczyłem, że nadchodzi Julian. I objęliśmy się. I, mam na myśli, myślę, że widzieliście zdjęcia. Nie chcę wyrażać słowami tego, co jest oczywiste na zdjęciu.

REPORTER 2: Stella, co dalej z Julianem Assange’em? Czy to ożywi WikiLeaks? Będzie to [inaudible], co masz? Co dalej?

STELLA ASSANGE: Julian potrzebuje czasu na regenerację, przyzwyczajenie się do wolności.

REPORTER 2: Nie dotykaj mnie!

STELLA ASSANGE: Ktoś mi wczoraj powiedział, kto przeszedł przez coś podobnego, że wolność przychodzi powoli. Chcę, żeby Julian miał przestrzeń, w której będzie mógł powoli i szybko odkrywać wolność.

REPORTER 3: Jen, jeden z moich kolegów wspomniał wcześniej o Aktach Podesty. Myślę, że mógł ich nie przeczytać. Czy mógłbyś teraz, gdy masz taką możliwość, przypomnieć nam, jak to faktycznie zreformowało DNC i korupcję wewnątrz. Akta Podesty były naprawdę dobre dla Kongresu Narodowego Demokratów, prawda?

JENNIFER ROBINSON: Słuchajcie, było ogromne — wyraźnie widać zainteresowanie opinii publicznej DNC materiały opublikowane przez WikiLeaks. A jeśli chodzi o legalność tych publikacji, istnieje orzeczenie sądu amerykańskiego wykazujące, że miały one najwyższą możliwą ochronę na mocy Pierwszej Poprawki. Zatem z podstawowego punktu widzenia ludziom może nie podobać się polityka konkretnej publikacji, ale publikacja ta jest całkowicie chroniona przez Pierwszą Poprawkę, jak stwierdziły sądy amerykańskie.

REPORTER 4: Jen, czy istnieją jakieś warunki dotyczące Juliana po zwolnieniu – przez długie okresy, w których Stany Zjednoczone twierdziły, że ma zakaz powrotu, wchodzenia do USA, nakaz milczenia i tym podobne? Czy ty i Barry możecie nam przybliżyć przebieg negocjacji z… DOJzwłaszcza biorąc pod uwagę ugruntowane przekonanie Juliana, że ​​nie był winny przestępstwa.

JENNIFER ROBINSON: Myślę, że najlepiej będzie, jeśli Barry porozmawia o warunkach ugody.

BARRY RYBA Z RODZINY ŚLEDZIOWATYCH: Julian nie ma absolutnie żadnych ograniczeń. Sprawa przeciwko niemu jest zakończona. Nie ma nakazu kneblowania. Nie ma innych ograniczeń. Będzie mógł wrócić do życia, jakie zdecyduje się zbudować ze Stellą i swoją rodziną.

Negocjacje były długotrwałym procesem, który trwał kilka miesięcy i zaczynał się z przerwami. Nie byliśmy bliscy osiągnięcia żadnego rozwiązania aż do kilku tygodni temu, kiedy Departament Sprawiedliwości ponownie zaangażował się w tę sprawę, a przez ostatnie kilka tygodni toczyły się bardzo intensywne negocjacje.

Jedno dla nas było jasne: jakakolwiek uchwała będzie musiała zakończyć tę sprawę i że Julian będzie wolny, że nie zamierza spędzić dodatkowego czasu w więzieniu, nie będzie odbywał kary pod nadzorem, nie zamierza odsiedzieć wyrok pod nakazem kneblowania. To był więc absolutny wymóg.

Kolejnym istotnym punktem negocjacji było miejsce, w którym zarzut zostanie rozpatrzony. Julian nie chciał w żadnej formie przyjeżdżać do Stanów Zjednoczonych. Ostatecznie oczywiście wynegocjowaliśmy warunki Saipanu na warunkach, w których zostanie on zwolniony w Wielkiej Brytanii. Przyjedzie do Saipanu nie jako więzień Stanów Zjednoczonych czy Wielkiej Brytanii oraz że będziemy wchodzić i wyjeżdżać tego samego dnia, co jest dokładnie tym, co się wydarzyło.

Jeśli chodzi o inne postanowienia zarzutu, które były bardzo istotne, Stany Zjednoczone zgodziły się, że nie wniosą żadnych innych zarzutów przeciwko Julianowi w związku z jakimkolwiek zachowaniem, publikacjami, gromadzeniem wiadomości, ani w ogóle czymkolwiek, co miało miejsce przed momentem wniesienia zarzutu. Zatem nawet gdyby zwyciężył w postępowaniu ekstradycyjnym, to właśnie rozwiązałoby tę sprawę. Rozwiązuje to każdą możliwą sprawę, którą Stany Zjednoczone mogą wnieść przeciwko Julianowi z dowolnego powodu. Było to więc dla nas oczywiście bardzo ważne.

REPORTER 5: Dziękuję. Jen, a także Stella. Stella, wczoraj wyraziłaś nadzieję na ułaskawienie Juliana. Jak według ciebie to się rozgrywa? Czy chciałbyś, aby rząd Australii poparł to wezwanie? Co Twoim zdaniem można zrobić, aby faktycznie osiągnąć taki wynik?

STELLA ASSANGE: Słuchaj, myślę, że dzisiaj świętujemy wolność Juliana. Dziś jest dzień, w którym sędzia zatwierdził ugodę. Myślę, że to także dzień, w którym, mam nadzieję, dziennikarze, redaktorzy i wydawcy na całym świecie zdadzą sobie sprawę z niebezpieczeństwa… tej amerykańskiej sprawy przeciwko Julianowi, która kryminalizuje, która zapewniła skazanie za zbieranie wiadomości i publikowanie informacji leżących w interesie publicznym, to była prawda , że opinia publiczna zasługiwała na to, aby się o tym dowiedzieć, oraz że precedens ten może i będzie wykorzystany w przyszłości przeciwko pozostałej prasie. Zatem w interesie całej prasy leży dążenie do zmiany obecnego stanu rzeczy poprzez reformę ustawy o szpiegostwie, zwiększenie ochrony prasy i, tak, w końcu, kiedy nadejdzie czas – nie dzisiaj – ułaskawienie .

AMY DOBRY CZŁOWIEK: To Stella Moris Assange, żona Juliana Assange’a – jest także obrońcą praw człowieka – wraz z prawnikami Assange’a Barrym Pollackiem i jego wieloletnią prawniczką Jennifer Robinson przemawiali na konferencji prasowej w australijskiej stolicy Canberze, zaledwie kilka minut po założycielu WikiLeaks, Julianie Assange’u przybył do Australii jako wolny człowiek po 14 latach ciężkich doświadczeń prawnych. Kiedy wracamy, otrzymujemy odpowiedź z Canberry, Australii i tutaj, w Nowym Jorku. Zostań z nami.

Warto przeczytać!  Migranci przekraczający południową granicę wykazują oznaki „pogarszającej się traumy”, w tym napaści na tle seksualnym: raport


Źródło