Jury wybrane w sprawie dotyczącej praw autorskich do muzyki Eda Sheerana
Nowy Jork (CNN) Sprawa o naruszenie praw autorskich przeciwko brytyjskiemu artyście popowemu Edowi Sheeranowi ma się rozpocząć w tym tygodniu, co może jeszcze bardziej skomplikować krajobraz prawny dla autorów piosenek.
Ława przysięgłych została wybrana w poniedziałek w sprawie przeciwko Sheeranowi, który jest oskarżony o skopiowanie soulowego hitu „Let’s Get It On” z 1973 roku przez spadkobierców Eda Townsenda, który napisał piosenkę wspólnie z Marvinem Gaye.
Przysięgli wrócą do sądu federalnego na Manhattanie we wtorek rano, kiedy mają się rozpocząć wstępne oświadczenia w procesie. Sheeran ma również zeznawać w procesie.
Proces dotyczy piosenki Sheerana „Thinking Out Loud”, która zdobyła nagrodę Grammy 2016 za piosenkę roku. „Oskarżeni skopiowali„ serce ”„ Let’s ” i powtarzali je nieustannie w całym„ Thinking ”- twierdzi pozew. Twierdzi, że w obu piosenkach znajdują się „melodyczne, harmoniczne i rytmiczne kompozycje”, które są „zasadniczo i / lub uderzająco podobne”.
Córka Townsenda, Kathryn Townsend Griffin, siostra Helen McDonald i majątek jego byłej żony, Cherrigale Townsend, to wymienieni powodowie w sprawie „Thinking Out Loud”. Gaye zmarł w 1984 roku, a Townsend w 2003 roku.
W aktach prawnych prawnicy Sheerana argumentowali, że „domniemane podobieństwa między tymi dwoma utworami w rzeczywistości nie są podobne, a wszelkie pozostałe podobieństwa składają się z elementów muzycznych, których nie można chronić”.
Pozwy sądowe, takie jak ten złożony przez rodzinę Gaye’a, stają się w ostatnich latach coraz częstsze w przemyśle muzycznym.
Rodzina Gaye’a pozwała wcześniej innych artystów za naruszenie praw autorskich – i wygrała. Majątek skutecznie pozwał piosenkarza Robina Thicke i producenta Pharrella Williamsa o 7,4 miliona dolarów w 2015 roku za pożyczenie od Gaye’a „Got to Give It Up” na ich przebój „Blurred Lines”. wyrok obniżony do 5,3 miliona dolarów. Orzeczenie przyznało również rodzinie Gaye’a 50% procent tantiem z „Blurred Lines”.
Ale inne, niedawne sprawy dotyczące praw autorskich miały różne wyniki.
Taylor Swift spotkała się z podobną sprawą w 2017 roku w związku ze swoim przebojem „Shake It Off”, który został rozstrzygnięty i odrzucony w zeszłym roku. Led Zeppelin został pozwany w 2014 roku za swój kultowy utwór „Stairway to Heaven” przez majątek nieżyjącego już Randy’ego California, byłego gitarzysty prowadzącego zespołu Spirit z lat 60., za usunięcie części ich singla „Taurus”. Sąd apelacyjny w 2020 roku orzekł na korzyść Led Zeppelin.
W międzyczasie Sheeran stoczył już poprzednie batalie prawne o swoją muzykę i wygrał. W sprawie z 2022 roku dotyczącej jego piosenki „Shape of You” sędzia orzekł na korzyść Sheerana, że nie skopiował utworu artysty grime „Oh Why” artysty grime „Oh Why” po tym, jak muzyk oskarżył Sheerana o plagiat kluczowej części. Został również pozwany w 2016 roku za swój singiel „Photograph”, który został rozstrzygnięty poza sądem.
Po udanej batalii prawnej w 2022 roku Sheeran opublikował film na swoim Instagramie, w którym wyraził zaniepokojenie ostatnią falą spraw dotyczących praw autorskich do muzyki.
„To jest naprawdę szkodliwe dla branży pisania piosenek. W muzyce popowej używa się tylko określonej liczby nut i bardzo niewielu akordów. Zbieg okoliczności jest nieunikniony, jeśli każdego dnia na Spotify pojawia się 60 000 piosenek. To 22 miliony utworów rocznie, a jest ich tylko 12 notatki, które są dostępne” – powiedział Sheeran. „Nie jestem bytem. Nie jestem korporacją. Jestem człowiekiem. Jestem ojcem. Jestem mężem. Jestem synem. Procesy sądowe nie są przyjemnym doświadczeniem”.