Świat

Kaja Kallas ma wizję dyplomacji UE – DW – 15.07.2024

  • 15 lipca, 2024
  • 6 min read
Kaja Kallas ma wizję dyplomacji UE – DW – 15.07.2024


Jeszcze kilka miesięcy temu Kaja Kallas, która w poniedziałek zrezygnowała z funkcji premiera Estonii, była jedną z głównych kandydatek w wyścigu o zastąpienie Jensa Stoltenberga na stanowisku sekretarza generalnego Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego (NATO), ale jej reputacja jastrzębia w sprawie Rosji zniweczyła jej szanse.

Wpływowe państwa członkowskie NATO, wiele z Unii Europejskiej, zgodziły się, że w obliczu wojny na Ukrainie nie jest już możliwe utrzymanie wschodnich państw członkowskich na marginesie brukselskiej hierarchii. Pojawiły się jednak obawy, że przekazanie najwyższego stanowiska w zakresie bezpieczeństwa bałtyckiemu przywódcy jest zbyt mocnym przesłaniem dla prezydenta Rosji Władimira Putina.

Ponadto problemem była możliwość zmiany przywódców USA i kalkulacje, kto mógłby najlepiej poradzić sobie z Donaldem Trumpem, gdyby wygrał listopadowe wybory prezydenckie.

Kallas przyjął to na klatę i poparł Marka Rutte jako następnego szefa NATO. Jednak obserwatorzy podejrzewali, że jej nonszalanckie odejście było częścią porozumienia, które utorowało jej drogę do zostania wysokim przedstawicielem UE ds. polityki zagranicznej Josepa Borella, na stanowisko, na które została nominowana na szczycie UE po wyborach w czerwcu.

47-letni Kallas był jednym z pierwszych przywódców UE, którzy bili na alarm w sprawie ekspansjonistycznych planów Putina, ostrzegając współpracowników, aby nie wpadli w „pułapkę” polegającą na przekonaniu, że dobre stosunki handlowe z Moskwą mogą zapobiec kryzysowi, w którym znalazła się Europa, gdy Rosja dokonała inwazji na Ukrainę.

„Jej nominacja dowodzi, że obecnie reprezentuje ona główny nurt poglądów w stolicach UE” – powiedziała Merili Arjakas, pracownica Międzynarodowego Centrum Obrony i Bezpieczeństwa (ICDS), ośrodka analitycznego w Tallinie w Estonii.

Warto przeczytać!  Haiti ogłasza godzinę policyjną po tym, jak 4000 więźniów uciekło z więzienia w obliczu rosnącej przemocy | Wiadomości polityczne

Wydaje się, że kwalifikacje i instynkt Kallasa zamieniły się w atuty, ponieważ UE postanowiła wyjść ze swojej strefy komfortu i przygotować się na rosyjskie zagrożenie. Niektórzy rozważają nawet, czy przywrócić pobór do wojska.

Jakie są priorytety polityki zagranicznej Kallasa?

Kilku ekspertów powiedziało DW, że Kallas jest właściwym wyborem we właściwym czasie, jeśli chodzi o politykę zagraniczną, głównie dlatego, że w ciągu najbliższych pięciu lat UE zamierza skupić się na wzmocnieniu obrony przed Rosją.

Jako premier Estonii, niewielkiego kraju, który do 1991 r. był częścią Związku Radzieckiego, i córka kobiety, którą jako niemowlę deportowano na Syberię, Kallas doskonale rozumie, co mogłoby się stać, gdyby Ukraina przegrała wojnę z Rosją lub została zmuszona do oddania terytorium.

Jej najwyższym priorytetem jako głównej dyplomatki UE będzie zapewnienie, że Europejczycy są gotowi zapobiec przyszłym atakom Rosji.

„Nie boimy się” – mówi premier Estonii Kaja Kallas

Ta przeglądarka nie obsługuje elementu wideo.

Wojna na Ukrainie obnażyła wiele słabości Europy, w tym niewystarczającą produkcję amunicji i luki w możliwościach satelitarnego nadzoru i rozpoznania.

Kallas zasugerowała wspólne pożyczki UE na finansowanie rozbudowy zdolności obronnych. Podczas gdy prezydent Francji Emmanuel Macron poparł ten pomysł, trudniej będzie jej przekonać państwa fiskalnie ostrożne, takie jak Niemcy. Doniesienia sugerują, że mogła poruszyć ten temat w lutym w Hamburgu z kanclerzem Olafem Scholzem.

Warto przeczytać!  Diego Garcia: „Piekło” na tropikalnej wyspie dla dziesiątek migrantów

Już teraz pojawiają się jednak obawy o potencjalne wojny o wpływy w obrębie bloku oraz o to, czy skupienie się Kallasa na Rosji nie przyćmi nowego szefa NATO, Ruttego.

Choć Kaja Kallas była brana pod uwagę na stanowisko sekretarza generalnego NATO, to ustępujący premier Holandii Mark Rutte obejmie to stanowiskoZdjęcie: Yves Herman/Reuters

„Jeśli chodzi o kryzys militarny, ważne jest, kto komu wydaje rozkazy i jak naprawdę działa łańcuch dowodzenia. To jest NATO, militarnie” – powiedziała w marcu, próbując to wyjaśnić. „Ale wzmocnienie przemysłu obronnego to obszar, w którym Unia Europejska ma również coś do powiedzenia”.

Większym wyzwaniem dla Kallas będzie określenie wizji jej polityki zagranicznej w innych obszarach, takich jak relacje z Iranem, Chinami i Bliskim Wschodem.

Nie ma żadnej konkretnej polityki?

Kristi Raik, zastępca dyrektora estońskiego think tanku ICDS, stwierdziła, że ​​Kallas będzie krytycznie oceniał Chiny i Iran, ale będzie je również oceniał na podstawie ich powiązań z Moskwą.

„Myślę, że Chiny będą stanowić kwestię, w odniesieniu do której UE będzie musiała wypracować swoje podejście do stosunków transatlantyckich” powiedział Raik. „Iran, nie sądzę, żeby mocno sformułowała pogląd. Ale skoro Iran jest teraz bliskim partnerem Rosji i jest reżimem autorytarnym, to będzie to podstawowy punkt wyjścia”.

Raik dodał, że Kallas będzie bardzo ostrożnie zabiegał o stworzenie wielostronnego, opartego na zasadach porządku światowego.

„Pochodzi z małego państwa, więc bardzo naturalne jest dla niej kładzenie nacisku na porządek oparty na zasadach, w którym ważne są umowy międzynarodowe, a normy respektowane”.

Warto przeczytać!  Jak Ukraina odwróciła losy wojny, niespodziewanie atakując południową Rosję

Inni twierdzą jednak, że choć takie podejście może się sprawdzić w kontekście zagrożenia, jakie Rosja stwarza dla mniejszych państw bałtyckich, to może być kontrowersyjne, jeśli chodzi o konflikty na Bliskim Wschodzie.

W maju Estonia zagłosowała za rezolucją Zgromadzenia Ogólnego ONZ podnoszącą status Palestyńczyka z obserwatora do pełnego członkostwa. Źródło izraelskie poinformowało DW, że chociaż niewiele wiadomo o Kallasie w Tel Awiwie, głos Estonii został odnotowany.

„Kallas osobiście nie wypowiadał się na temat kwestii polityki zagranicznej innych niż Rosja” – dodał Merili Arjakas z ICDS. „W każdym razie wszystko sprowadzi się do tego, co UE jako całość zdecyduje w sprawie głównych kwestii polityki zagranicznej”.

Pozostaje pytanie, czy Kallas będzie prowadził „feministyczną politykę zagraniczną” na szczeblu UE Zdjęcie: Sergei Grits/AP/picture alliance

Czy Kallas będzie prowadzić „feministyczną politykę zagraniczną”?

Pojawia się też pytanie, czy będzie prowadzić tzw. feministyczną politykę zagraniczną.

Nawet wśród feministek toczy się debata na temat tego, czy feministyczna polityka zagraniczna jedynie zachęca do włączania kobiet na stanowiska władzy, walczy o ich prawa za pomocą narzędzi dyplomatycznych i naciska na przydział większych zasobów, czy też wykracza poza to, stawiając bezpieczeństwo człowieka ponad bezpieczeństwo narodowe.

Ann Towns, profesor nauk politycznych na Uniwersytecie w Göteborgu w Szwecji, powiedziała, że ​​wiele feministek odrzuca ideę, że „istnieje nieodłączne napięcie między feministyczną polityką zagraniczną a polityką bezpieczeństwa”, dodając: „Kallas wpisałby się w tę samą tradycję”.

Redakcja: Jon Shelton Jr.


Źródło