Fotografia

Kamera Millennium zainstalowana w Arizonie, ale zdjęcie będzie gotowe dopiero za 1000 lat

  • 18 stycznia, 2024
  • 4 min read
Kamera Millennium zainstalowana w Arizonie, ale zdjęcie będzie gotowe dopiero za 1000 lat


Kamera Millenium zainstalowana w Arizonie, ale zdjęcie będzie gotowe dopiero za 1000 lat

W Tucson w Arizonie zainstalowano kamerę o niezwykłym charakterze. Aparat ten, nazywany aparatem Millennium, wykona tylko jedno zdjęcie w swoim życiu. Jednak ujawnienie tego obrazu zajmie 1000 lat.

Projekt jest eksperymentem zaprojektowanym przez filozofa Jonathona Keatsa i Uniwersytet Arizony. Ponieważ nikt z nas nie dożyje ostatecznego zdjęcia, jest to bardziej dzieło sztuki konceptualnej niż tradycyjny aparat.

Przechwytywanie czasu

Kamera Millium to zasadniczo kamera otworkowa. Aparat został jednak zaprojektowany tak, aby maksymalnie wydłużyć ekspozycję. Zewnętrzny miedziany cylinder prowadzi do cienkiej tafli 24-karatowego złota. Dzięki temu światło będzie powoli przenikać na światłoczułą powierzchnię pokrytą cienkimi warstwami pigmentu farby olejnej zwanego różanym szaleńcem.

Według Uniwersytetu w Arizonie, kiedy ludzie otworzą aparat za 1000 lat, powinni mieć niezwykle długą ekspozycję, rejestrując każdą zmianę, jaka zajdzie w krajobrazie w tym czasie.

Refleksja nad jutrem

Sama kamera jest zamontowana na słupku obok ławki. Obok znajduje się tablica ogłoszeniowa, która objaśnia projekt i zachęca do refleksji nad przyszłością.

Kamera Millenium zainstalowana w Arizonie, ale zdjęcie będzie gotowe dopiero za 1000 lat

„Większość ludzi ma dość ponure perspektywy na to, co nas czeka” – mówi Keats. „Łatwo jest sobie wyobrazić, że za 1000 lat ludzie zobaczą wersję Tucson znacznie gorszą niż ta, którą widzimy dzisiaj, ale fakt, że możemy to sobie wyobrazić, nie jest zły. To właściwie dobra rzecz, ponieważ jeśli potrafimy to sobie wyobrazić, możemy także wyobrazić sobie, co jeszcze może się wydarzyć, co może zmotywować nas do podjęcia działań mających na celu kształtowanie naszej przyszłości”.

Warto przeczytać!  Praktyczny test 4 filtrów
Kamera Millenium zainstalowana w Arizonie, ale zdjęcie będzie gotowe dopiero za 1000 lat

Keats planuje zainstalować więcej kamer w innych lokalizacjach, w tym w Chongqing w Chinach. „Ten projekt polega na tym, że będziemy to robić w wielu miejscach na całym świecie” – mówi. „Mam nadzieję, że doprowadzi to do planetarnego procesu ponownego wyobrażenia sobie planety Ziemia dla przyszłych pokoleń”.

Nie ma gwarancji, że to zadziała

Kamera ukazuje pasmo górskie, które – według Keatsa – będzie tam nadal istnieć za 1000 lat. W najlepszym przypadku Keats spodziewa się, że najostrzejszą i najciemniejszą częścią ostatecznego zdjęcia będzie pasmo górskie, z mniej trwałymi elementami, takimi jak jaśniejsze i bardziej upiorne budynki.

Kamera Millenium zainstalowana w Arizonie, ale zdjęcie będzie gotowe dopiero za 1000 lat

„Weźmy naprawdę dramatyczny przypadek, w którym za 500 lat zostaną usunięte wszystkie domy” – mówi Keats. „To, co się wtedy stanie, to góry będą czyste, ostre i nieprzejrzyste, a domy będą upiorne. Cała zmiana zostanie nałożona na jeden obraz, który będzie można zrekonstruować warstwa po warstwie pod kątem interpretacji ostatecznego obrazu.”

Jeśli aparat będzie działał, pobije najdłuższą znaną ekspozycję o milę. Jak dotąd najdłuższy rekord ekspozycji wynosi 8 lat i został wykonany przy użyciu puszki po piwie jako aparatu otworkowego.

Warto przeczytać!  Jak stworzyć lewitującą fotografię kulinarną: kompletny przewodnik

Wszystko to jednak przy założeniu, że eksperyment w ogóle się powiedzie. Kamera może zostać zniszczona lub zniszczona znacznie wcześniej niż za 1000 lat.

Jeśli Kamera Milenijna przetrwa, przyszłe pokolenia mogą nie wiedzieć, czym jest kamera i jak wydobyć obraz. Jeśli pokolenie Z nie potrafi nawet wymyślić telefonu obrotowego, nie pokładam wielkich nadziei!

Wszystkie zdjęcia: Christopher Richards, Arizona University Communications




Źródło