Świat

Kanada wydala chińskiego dyplomatę Zhao Wei za domniemaną ingerencję

  • 9 maja, 2023
  • 5 min read
Kanada wydala chińskiego dyplomatę Zhao Wei za domniemaną ingerencję


TORONTO – Kanada w poniedziałek wydaliła chińskiego dyplomatę z Toronto, który rzekomo próbował zaatakować kanadyjskiego prawodawcę Michaela Chonga i jego krewnych z Hongkongu w związku z poparciem Chonga dla wniosku parlamentarnego, który nazwał traktowanie przez Pekin mniejszości ujgurskiej jako „ludobójstwo”.

„Kanada postanowiła uznać pana Zhao Wei za persona non grata” — powiedziała w oświadczeniu Mélanie Joly, minister spraw zagranicznych Kanady. „Wyraziłem się jasno: nie będziemy tolerować żadnej formy zagranicznej ingerencji w nasze sprawy wewnętrzne”.

Posunięcie to, które nastąpiło po rosnącej presji ze strony opozycyjnych prawodawców, miało na celu dalsze zaognienie więzi między Ottawą a Pekinem. Chińscy urzędnicy w poniedziałek odrzucili twierdzenia o ingerencji jako „plotki… podsycane przez niektórych polityków i media” i zapowiedzieli odwet.

Chiny „zdecydowanie potępiają to i stanowczo się temu sprzeciwiają, a także złożyły ostry protest stronie kanadyjskiej” – poinformowała ambasada Chin w Kanadzie w oświadczeniu. „Strona chińska podejmie zdecydowane środki zaradcze, a wszelkie wynikające z nich konsekwencje poniesie strona kanadyjska”.

Premier Justin Trudeau spotkał się z wezwaniami do wydalenia Zhao po tym, jak „Globe and Mail” poinformował w zeszłym tygodniu, że dyplomata był zaangażowany w kampanię mającą na celu ukaranie Chonga, konserwatywnego prawodawcy i jego rodziny w Hongkongu, z powodu jego poparcia dla wniosku parlamentarnego.

Trudeau zleca dochodzenie w sprawie domniemanej ingerencji Chin w wybory w Kanadzie

Warto przeczytać!  Dubaj zawiesza 30% podatek od sprzedaży alkoholu, aby pobudzić turystykę

Gazeta poinformowała, że ​​w dokumencie kanadyjskiej agencji szpiegowskiej z 2021 r. stwierdzono, że funkcjonariusz chińskiego Ministerstwa Bezpieczeństwa Państwowego szukał informacji na temat krewnych kanadyjskiego prawodawcy, „którzy mogą przebywać w [People’s Republic of China]za dalsze potencjalne sankcje”.

W ściśle tajnym raporcie stwierdzono, że celem wysiłków było „prawie na pewno… danie przykładu temu posłowi i powstrzymanie innych od zajmowania stanowiska anty-ChRL”. Nienazwane źródło bezpieczeństwa narodowego powiedziało gazecie, że Chong był prawodawcą, a Zhao chińskim oficerem zaangażowanym w działania.

Chong w poniedziałek powiedział, że rządowi nie powinno zająć tak dużo czasu, aby wywalić Zhao.

„Od lat wiemy, że ChRL wykorzystuje swoich akredytowanych dyplomatów tutaj, w Kanadzie, aby atakować Kanadyjczyków i ich rodziny” – powiedział dziennikarzom w Ottawie, dodając: „To powinno się wydarzyć lata temu”.

Trudeau utrzymywał, że dowiedział się o próbie zastraszenia Chonga z historii Globe and Mail. Powiedział w zeszłym tygodniu, że Kanadyjska Służba Wywiadu Bezpieczeństwa (CSIS) nie udostępniła raportu poza agencją, ponieważ nie była to „wystarczająco istotna obawa”.

Chong powiedział Parlamentowi, że został poinformowany przez doradcę Trudeau ds. Bezpieczeństwa narodowego i wywiadu, że CSIS udostępniło raport jej poprzednikowi i „odpowiednim departamentom”, ale nie premierowi.

Trudeau powiedział, że zmusi agencję szpiegowską do podzielenia się z nim takimi informacjami w przyszłości.

Warto przeczytać!  Członek „oddziału”, republikanin Tlaib, wzywa do aresztowania Netanjahu; Senatorowie GOP ostrzegają MTK przed poważnymi konsekwencjami

„Idąc dalej, każde zagrożenie – czy to poważne, czy wiarygodne, czy nie – skierowane do członka parlamentu lub jego rodziny, szczególnie ze źródeł zagranicznych, musi zostać podniesione do wyższego poziomu niż było” – powiedział dziennikarzom w zeszłym tygodniu.

Szczegóły rzekomych gróźb pod adresem Chonga i jego krewnych wynikają z serii niedawnych doniesień w lokalnych mediach o widocznych próbach ingerencji Chin w sprawy Kanady, w tym w wybory federalne w 2021 roku.

Raporty, powołując się na dokumenty wywiadu, które wyciekły, twierdzą, że Chiny chciały upewnić się, że liberałowie Trudeau zostali ponownie wybrani z rządem mniejszościowym – wynik, który według analityków byłby trudny do zaaranżowania.

Wściekli na kampusowe przemówienie działacza ujgurskiego, chińscy studenci w Kanadzie kontaktują się ze swoim konsulatem, prezentacja filmowa

Kanadyjska Królewska Policja Konna bada źródło przecieków.

Kanadyjskie agencje wywiadowcze od dawna twierdzą, że Chiny są jednym z wielu krajów, które chcą ingerować w wybory w Kanadzie. Panel urzędników służby cywilnej poinformował w tym roku, że nie ma dowodów na to, że na wyniki ostatnich dwóch wyborów federalnych wpłynęła zagraniczna ingerencja.

Trudeau, który doszedł do władzy, obiecując bliższe stosunki z Chinami, jest pod presją, by zajął bardziej agresywne stanowisko wobec Pekinu. Zlecił „specjalnemu sprawozdawcy” poinformowanie go jeszcze w tym miesiącu, czy konieczne jest publiczne dochodzenie w sprawie domniemanej chińskiej ingerencji.

Warto przeczytać!  Ukraina dotknięta atakami dronów, gdy Rosja oskarża Kijów o celowanie na Krym

Stosunki między Kanadą a Chinami pogrążyły się w głębokim zamrożeniu w 2018 r. po tym, jak Chiny zatrzymały dwóch Kanadyjczyków – byłego dyplomatę Michaela Kovriga i biznesmena Michaela Spavora – w pozornym odwecie za zatrzymanie przez Kanadę chińskiego dyrektora poszukiwanego w Stanach Zjednoczonych pod zarzutem oszustwa.

Dyrektor wykonawczy Huawei, Meng Wanzhou, wróciła do Chin w 2021 r. po tym, jak osiągnęła porozumienie z amerykańskimi prokuratorami. Przebywała w areszcie domowym w jednej ze swoich dwóch rezydencji w Vancouver. Kilka godzin później „dwaj Michaelowie”, jak ich nazywano w Kanadzie, również byli w drodze do domu.

Kovrig i Spavor byli przetrzymywani w oddzielnych chińskich więzieniach pod niejasnymi zarzutami szpiegostwa i kradzieży tajemnic państwowych, na które Chiny nigdy nie przedstawiły dowodów. Byli sądzeni w tajnych procesach i pozwalali tylko na kilka rozmów z rodzinami podczas wieloletnich aresztów.

Zapytany w zeszłym tygodniu, dlaczego Kanada nie wydaliła Zhao, Joly odniósł się do ich spraw.

„To, co robimy teraz jako rząd, ocenia konsekwencje, z którymi będziemy musieli się zmierzyć… ponieważ będą konsekwencje” – powiedziała. „Myślę, że to ważne, aby Kanadyjczycy wiedzieli, czego nauczyliśmy się z doświadczenia dwóch Michaelów, że oczywiście Chiny… podejmą działania”.


Źródło