Kandydat na Jamesa Bonda naprawdę chce zagrać złoczyńcę agenta 007
Streszczenie
- Aktor Dan Stevens ujawnia, że bardziej byłby zainteresowany rolą
Jamesa Bonda
złoczyńcą niż sam Bond. - Stevens zastanawia się także, dlaczego rola 007 stała się „
wyznacznik całkowitego sukcesu
”, mówiąc, że są inne ciekawe role. - Być może udało się już znaleźć kolejnego Bonda z Aaronem Taylor-Johnsonem.
Jamesa Bonda pretendent do tytułu Dan Stevens dzieli się zaskakującą odpowiedzią na temat tego, czy byłby zainteresowany rolą 007. Po odejściu Daniela Craiga z serii wraz z wybuchowym zakończeniem Nie czas umierać, krążą plotki i raporty dotyczące tego, kto następny założy smoking i będzie dzierżył Walther PPK. Podczas gdy Aaron Taylor-Johnson okazał się nieoficjalnym faworytem, Stevens, który jest najbardziej znany Gość i który również występuje w tej roli Godzilla x Kong: Nowe imperiumod dawna uważany jest za pretendenta.
Jako oficjalne wieści dotyczące potwierdzonych Więź 26 pozostaje trudny do zdobycia, Steven w niedawnym wywiadzie odniósł się do doniesień, że jest potencjalnym kandydatem Za kulisami. Aktor wyjawia, że w serii o agencie 007 jest inna rola, która tak naprawdę byłaby dla niego bardziej interesująca, a także zadaje sobie pytanie, dlaczego ta rola stała się tak pożądana. Sprawdź jego pełny komentarz poniżej:
„Nie do końca wiem, dlaczego ta rola stała się wyznacznikiem całkowitego sukcesu, wiesz? Uwielbiam te filmy; Kocham je od lat. Czy zrobiłbym coś wielkiego [Bond]? Jasne, ale chyba wolę być złoczyńcą.
„Ale nie dlatego robię to, co robię. Myślę, że niektórzy ludzie, którzy dokonali określonych wyborów zawodowych, skłaniają się w tym kierunku, mówiąc: «Hej, co o tym myślisz? Wyglądam całkiem nieźle w smoking, co? To dziwne zjawisko, że stało się to czymś, co należy osiągnąć, ponieważ jest tak wiele innych rzeczy, w które możesz się zaangażować.”
Czy poszukiwania kolejnego Jamesa Bonda już się zakończyły?
Aaron Taylor-Johnson może zostać nowym agentem 007
Ostatni wpis w Craig Obligacja era ukazała się w 2021 roku i od tego czasu trudno było o konkretne wieści dotyczące przyszłości serii. Chociaż producentka Barbara Broccoli i Eon Productions nie ujawniły wyraźnie, kogo zamierzają obsadzić w kolejnej odsłonie, garstka aktorów szybko stała się głównym wyborem. Na liście znajdują się między innymi takie nazwiska, jak Idris Elba, Tom Hardy, Regé-Jean Page i James Norton, ale to Taylor-Johnson stał się faworytem po tym, jak w zeszłym roku pojawiły się doniesienia, że faktycznie spotkał się z Broccoli w sprawie tej roli.
Taylor-Johnson jest najbardziej znana z filmów takich jak
Skopać tyłek
,
Avengers: Wiek Ultrona
,
godżilla
I
Dogmat
.
Zarówno Broccoli, jak i Taylor-Johnson nie wypowiadały się na ten temat, ale w zeszłym tygodniu opublikowano nowy raport, w którym stwierdzono, że Taylor-Johnson faktycznie zaproponowano Bonda, ale jeszcze go nie przyjął. Eon odmówił komentarza w sprawie twierdzeń, ale Termin ostateczny później poinformowało, że ich własne źródło w firmie nie zaprzeczyłoby wprost, że Taylor-Johnsonowi zaproponowano tę rolę. Do czasu oficjalnego ogłoszenia nic nie jest pewne, ale możliwe, że odnaleziono już kolejnego agenta 007.
Filmy Aarona Taylora-Johnsona z lat 20. XX w. potwierdzają jego kwalifikacje do Jamesa Bonda
W obliczu ostrej konkurencji Aaron Taylor-Johnson udowodnił już w swoich różnych filmach tej dekady, że idealnie nadaje się na kolejnego Jamesa Bonda.
Jeśli jednak Taylor-Johnson ma być kolejnym Bondem, będzie potrzebował fascynującego złoczyńcy, z którym będzie mógł się zmierzyć, a Stevens świetnie by się do tego nadawał. Jak pokazał z GośćStevens potrafi być naprawdę groźny, kiedy chce, i ciekawie byłoby zobaczyć złoczyńcę z agenta 007, który jest młodszy i sprawniejszy, pod wieloma względami przypominający bezpośredni odpowiednik Bonda. Czas pokaże, czy Taylor-Johnson będzie następny Obligacjaale Stevens najwyraźniej nie szuka tej roli.
Źródło: Za kulisami
Jamesa Bonda
- Nadchodzące filmy
- Jamesa Bonda 26