Świat

„Kara zbiorowa”: Izrael burzy palestyńskie domy | Wiadomości o konflikcie izraelsko-palestyńskim

  • 10 czerwca, 2023
  • 7 min read
„Kara zbiorowa”: Izrael burzy palestyńskie domy |  Wiadomości o konflikcie izraelsko-palestyńskim


Ramallah – W czwartek o świcie siły izraelskie zaatakowały miasto Ramallah na okupowanym Zachodnim Brzegu i wysadzili w powietrze dom rodzinny palestyńskiego więźnia.

Duży kontyngent izraelskich żołnierzy wkroczył do Ramallah al-Tahta (dolna Ramallah) w rejonie Starego Miasta, odgradzając dom rodzinny 27-letniego Islama Faroukha.

Według mieszkańców Izraelczycy spędzili godziny na podkładaniu materiałów wybuchowych, które później zniszczyły mieszkanie rodziny Faroukhów.

Nagranie wideo z operacji pokazało, jak żołnierze skrupulatnie podkładali materiały wybuchowe w ścianach domu przed potężnym wybuchem, który zamienił przestronne mieszkanie w ruiny i gruzy, jednocześnie wysadzając okna domów w okolicy.

„Mój syn jest nadal aresztowany i nie został jeszcze osądzony” – powiedziała Al Jazeera matka Islama, Abeer Faroukh.

„Jak to się stało, że dom został wysadzony w powietrze w sposób, który wpłynął na całą okolicę, zanim sprawiedliwy proces dla mojego syna?” zapytała.

Abeer Faroukh mówi, że jej syn jest niewinny, dopóki nie udowodni mu się winy w sądzie. „Prawdziwą zbrodnią” było zniszczenie domu rodziny i zniszczenie okolicy.

Wyburzanie domów Palestyńczyków „podejrzewanych o przeprowadzanie ataków” na Izraelczyków jest od dawna stosowaną praktyką Izraela. Tysiące Palestyńczyków straciło swoje domy w wyniku wyburzeń, co według grup praw człowieka jest polityką Izraela „kary zbiorowej”, która może być równoznaczna ze zbrodniami wojennymi.


„Międzynarodowe prawo humanitarne, w tym Regulamin Haski z 1907 r. i Czwarta Konwencja Genewska, zabrania stosowania kar zbiorowych, w tym umyślnego wyrządzania krzywdy krewnym osób oskarżonych o popełnienie przestępstwa, we wszystkich okolicznościach” – poinformowała w lutym organizacja Human Rights Watch.

Warto przeczytać!  Córka Kim Jong-una przyłapana w kurtce Diora za 2800 dolarów, gdy Korea Północna cierpi skrajne ubóstwo, głód

„Sądy na całym świecie traktują karę zbiorową jako zbrodnię wojenną” – oświadczyła organizacja zajmująca się prawami człowieka.

Aresztowany w grudniu Islam Faroukh został oskarżony o przeprowadzenie zamachów bombowych na przystankach autobusowych w Jerozolimie, w których zginęły dwie osoby, w tym nastolatek pochodzenia izraelsko-kanadyjskiego, a 14 innych zostało rannych. Zaprzeczył zarzutom.

„Jesteśmy pewni, że jest niewinny” – powiedział Harbi Faroukh, ojciec Islamu, dodając, że jego synowi grozi dożywocie z powodu „niesłusznych oskarżeń”.

Rodzina próbowała odwołać się od nakazu rozbiórki do izraelskiego Sądu Najwyższego, domagając się raczej uszczelnienia niż zniszczenia ich domów, ale bezskutecznie.

„Dom nie jest nasz. Należy do dziadka islamu i próbowaliśmy wyjaśnić tę sprawę z władzami izraelskimi” – powiedział ojciec.

Dom rodziny Faroukh po wysadzeniu go przez siły izraelskie w Ramallah na okupowanym przez Izrael Zachodnim Brzegu, 8 czerwca 2023 r. [Mohammed Torokman/Reuters]

„Jaka jest nasza wina, że ​​nasz dom został zburzony w ten sposób?” on zapytał.

„Oskarżenia wobec naszego syna nie zostały jeszcze udowodnione. Na jakiej podstawie jesteśmy przesiedlani i karani w ten sposób?”

Harbi Faroukh, jego żona i cztery córki są teraz bezdomni, powiedział Al Jazeera, a rodzina musiała wprowadzić się do jego brata.

„Izraelska okupacja nalega na stosowanie wobec nas polityki zbiorowego karania” – dodał Harbi Faroukh.

„To przegrana polityka, która nie wzbogaca ani nie tuczy z głodu”.

„Kara zbiorowa to polityka terroru”

Wszyscy mieszkańcy czteropiętrowego budynku, w którym mieszkała rodzina Faroukhów, zostali wyproszeni, gdy izraelscy żołnierze przybyli około 22:00 (20:00 GMT), aby rozpocząć podkładanie ładunków wybuchowych.

Mieszkańcy nie mogli wrócić do swoich domów, dopóki żołnierze nie wycofali się około 7 rano (05:00 GMT) w czwartek i zdetonowali eksplozję, która zamieniła dom Faroukha w niewiele więcej niż dziury w ceglanych i betonowych ścianach.

Warto przeczytać!  Gruzińska opozycja planowa koalicja przyjęła ustawę o „zagranicznych agentach” | Aktualności

Świadkowie powiedzieli telewizji Al Jazeera, że ​​siła wybuchu zniszczyła wiele domów w okolicy.

Ibrahim Musa zmiata potłuczone szkło z okien w swoim domu, które zostały wysadzone przez siłę izraelskiej operacji wyburzeniowej, która zniszczyła sąsiedni dom rodziny Faroukhów 8 czerwca 2023 r. [Aziza Nofal/Al Jazeera]

Ibrahim Musa, ojciec czwórki dzieci, który mieszka obok budynku mieszkalnego rodziny Faroukhów, opowiedział Al Jazeerze, jak izraelscy żołnierze włamali się do jego domu z psem, który przeraził jego dzieci i kazał mu się ewakuować.

„Izrael mówi, że przetrzymywany więzień jest terrorystą, ale co z czym [this] robi przeciwko nam?” Musa powiedział, dodając, że wyburzanie palestyńskich domów w taki sposób samo w sobie jest jak „terroryzm”.

Dom Musy został poważnie uszkodzony przez wybuch. Niektóre z jego ścian zawaliły się, a okna w jego domu roztrzaskały.

„Polityka kary zbiorowej jest polityką terroru wobec wszystkich Palestyńczyków i próbą zastraszenia każdego obywatela Palestyny” – dodał.

Podczas operacji wyburzeniowej w kilku częściach miasta Ramallah wybuchły intensywne starcia między mieszkańcami Palestyny ​​a siłami izraelskimi. Młodzi mężczyźni rzucali kamieniami i koktajlami Mołotowa w izraelskie patrole, które odpowiedziały kulami, gazem łzawiącym i granatami ogłuszającymi.

Sześciu Palestyńczyków zostało rannych w starciach i trafiło do Palestyńskiego Kompleksu Medycznego. Jeden był leczony z powodu rany postrzałowej w bok, a dwóch innych z powodu ran postrzałowych w udzie i stopie. Według palestyńskiego Ministerstwa Zdrowia, inny został trafiony metalową kulą pokrytą gumą w rękę, a dwóch leczono z powodu wdychania toksycznego gazu łzawiącego.

Palestyńczyk ściera się z siłami izraelskimi podczas nalotu na Ramallah na okupowanym przez Izrael Zachodnim Brzegu, 8 czerwca 2023 r. [Mohammed Torokman/Reuters]

Izraelscy żołnierze zaatakowali także dziennikarzy, którzy byli obecni i relacjonowali nalot na Ramallah. Palestyński fotoreporter Moamen Samreen został postrzelony w głowę kulą z gumową końcówką i został zabrany do szpitala, a Rabih al-Munir, również fotoreporter, został trafiony w brzuch metalową kulą pokrytą gumą.

Warto przeczytać!  Brak amunicji w Rosji pogłębia przepaść z Wagner Group: Wielka Brytania

Wujek Moamena, Mohammad Samreen, pracuje również jako fotoreporter w kilku agencjach informacyjnych i był świadkiem, jak jego siostrzeniec został zastrzelony przez siły izraelskie.

„Było nas około 20 dziennikarzy… stacjonujących sami w bezpiecznym miejscu. Kiedy tam byliśmy, siły izraelskie wielokrotnie strzelały do ​​nas bombami gazowymi i kulami” – powiedział Samreen.


„Ukryliśmy się na ziemi, Moamen, mój siostrzeniec, wstał i przeniósł się z miejsca na miejsce. Nagle został natychmiast zastrzelony przez izraelskich żołnierzy” – powiedział.

Trafiony gumową kulą za uchem, jego siostrzeniec doznał złamania czaszki i krwotoku mózgowego.

„Izraelska okupacja celowo bierze na cel dziennikarzy. Dla wszystkich było jasne, że jesteśmy dziennikarzami, a Moamen miał na sobie kamizelkę prasową, a mimo to stał się celem” – powiedział jego wujek.

Dodał, że w ostatnich miesiącach siły izraelskie wielokrotnie atakowały palestyńskich dziennikarzy pracujących w terenie, czy to za pomocą gazu łzawiącego, czy ostrą kulą.

Odwiedzając to, co zostało z domu rodzinnego Faroukhów po izraelskiej operacji wyburzeniowej, palestyński premier Mohammad Shtayyeh powiedział, że siły izraelskie były zaangażowane w „ponowną inwazję na Zachodni Brzeg na pełną skalę poprzez codzienne naloty na palestyńskie miasta”.

Opisując politykę „zbiorowych wysiedleń” prowadzoną przeciwko Palestyńczykom poprzez takie zbiorowe kary i wyburzenia domów, Shtayyeh dodał, że siły izraelskie są chronione przez „nieruchomość i podwójne standardy społeczności międzynarodowej”.


Źródło