Filmy

Karim Ainouz reżyseruje nihilistyczny thriller seksualny

  • 22 maja, 2024
  • 6 min read
Karim Ainouz reżyseruje nihilistyczny thriller seksualny


Nihilizm i neonowe pożądanie zderzają się w portugalskojęzycznym „Motelu Destino” brazylijskiego reżysera Karima Aïnouza, mieszczącym się w motelu miłości tak obskurnym, że świeccy turyści powinni go unikać, a meldują się w nim tylko przestępcy i rozbitkowie. ” parujący psychoseksualny thriller reżysera, którego akcja rozgrywa się w najbardziej spoconej pachy równika, utrzymany jest w melodramacie i stylu noir, ale z brazylijskim akcentem. Aïnouz wraca do swojego rodzinnego stanu Ceará, aby po raz pierwszy od pięciu lat kręcić na własnym terenie. Scenarzysta/reżyser czerpie z takich klasyków, jak „Żar ciała” Lawrence’a Kasdana i „Podwójne zabezpieczenie” Billy’ego Wildera, ale także brazylijskich komedii erotycznych z lat 70., by opowiedzieć perwersyjną opowieść o pozamałżeńskiej zdradzie, która stała się mordercza. Ale choć filmy noir sprzed premiery „Body Heat” mogły jedynie sugerować, a nie opisywać seks, Aïnouz w drastyczny sposób – i bezlitośnie – tworzy erotyczny utwór z gatunku, przeznaczony wyłącznie dla artystów, który zrazi tyle samo widzów, co zachwyci. Jest seksownie, niepokojąco, a jednocześnie zimno pomimo wrzącego równikowego upału i gorącej lawy swobodnie płynących atrakcji.

Paul Mescal na rozdaniu nagród Oliviera 2023
Miłośnicy filmów

Po ostrzeżeniu przed epilepsją, które okazuje się bardzo potrzebne, biorąc pod uwagę migające, pulsujące oświetlenie – tak jakby Aïnouz rzucał światło na ludzką seksualność i jeszcze bardziej ją zniekształcał – film rozpoczyna się od 22-letniego Heraldo (Iago Xavier ) i jego brat. Mieszkają nad Oceanem Atlantyckim, w północno-wschodnim zakątku Brazylii, wraz ze swoją przestępczą rodziną, na czele której stoi niechlujna matriarcha, która nie ma zamiaru pozwolić im wyjechać, mimo że Heraldo marzy o rozpoczęciu samodzielnej pracy gdzie indziej jako mechanik. Ale seks, narkotyki i inne przyjemności również interesują Heraldo, który pewnego wieczoru wychodzi do klubu i zostaje zabrany z powrotem do motelu Destino przez kobietę, która zostawia go tam z rachunkiem.

Warto przeczytać!  Recenzja „Wyznania dobrego Samarytanina”: esej o altruizmie Penny Lane

Wychodząc na światło słoneczne, Heraldo podczas swojej wędrówki wstydu odkrywa, że ​​jego brat zginął w nieudanej próbie rabunku. Widzimy tylko zwłoki brata zamknięte w torbie na zwłoki, a Aïnouz w żadnym wypadku nie przepada za sentymentalizmem. Jednak Heraldo nawiedzają coraz dziwniejsze, niemal szamańskie wizje swojego brata i innych osób, takie jak demony paraliżu sennego dla duchowo dryfujących.

Teraz uciekając przed tym, kto zabił jego brata, a ostatecznie przed rodziną przestępczą, Heraldo wraca do motelu Destino, który znajduje się za fortecą bezpieczeństwa i ścianą telewizji przemysłowej. Gdzież więc szukać schronienia w tym widocznie zbyt małym miasteczku, w którym mury otaczają Heraldo?

Motel prowadzony jest przez szaloną i swobodną Dayanę (Nataly Rocha), która wynajmuje pokój ze swoim makabrycznym mężem Eliasem (Fábio Assunção), o którym od razu widać, że musi stosować przemoc. Rocha i Assunção to bardziej utytułowani aktorzy w trio, obaj z wieloma brazylijskimi osiągnięciami filmowymi i telewizyjnymi, natomiast Xavier był odkryciem wśród ponad 500 aktorów, którzy mieli zagrać w Heraldo. Ma zwierzęcą intensywność – nie wspominając o niekontrolowanym libido, gdy Heraldo i Dayana szybko wdają się w tajny pozamałżeński romans. Chociaż jak za zamkniętymi drzwiami może wyglądać ich codzienne ruchanie, skoro każdy pokój w motelu Destino ma albo otwór widokowy, albo włączoną kamerę? Tymczasem nieprzerwane dźwięki seksualnego jęku, mężczyzn i kobiet wijących się z przyjemności, jak w gorącym błocie, sugerują, że nie ma tu zbyt wiele prywatności pośród całodobowego ruchania i ssania.

Warto przeczytać!  Jennifer Esposito nakręciła najlepszy film o mafii od wieków

Aïnouz, współpracując z wielką twórczynią zmysłowych obrazów Hélène Louvart („Szczury na plaży”, „Disco Boy”), chce pokazać miłość i seks w całej ich nieskrępowanej, falującej świetności 16 mm. Zwłaszcza w momencie, gdy seks naprawdę wydaje się istnieć tylko w teatrze, a w multipleksach jest prawie zabroniony. Nie żeby „Motel Destino” kiedykolwiek był emitowany w multipleksie – to niebezpieczna, trująca puszka po benzynie w formie psychoseksualnego thrillera, ponurego i ciemnego jak nocna pustynia. Film emanuje nihilistyczną energią, co być może nie było intencją Aïnouza, który był uroczystym portretem pożądania przez pryzmat noir.

Więcej śmierci zaczyna napływać do hotelu. Jeden z Francuzów odpowiedzialnych za zabicie brata Heraldo umiera w wyniku widocznego przedawkowania Viagry, a Heraldo, Dayana i Elias zakopują jego ciało na odludziu, a kłopoty związane ze śmiercią mężczyzny w legalny sposób są zbyt groźne dla ich perwersyjnego raju stworzyłem. Jeśli można to tak nazwać. Burdel, wymyślony przez Aïnouza z pomocą scenografa Marcosa Pedroso, ubrany na różowo, pomarańczowo i niebiesko, a każdy pokój ma swój własny klimat, to nie Madonna Inn. W miarę jak „Motel Destino” obraca się coraz głębiej w stronę odpływu ciemności, motel zaczyna przypominać najbardziej oszalały na punkcie seksu krąg piekła.

Warto przeczytać!  Ujawniono pogłoski o zarysie fabuły Thunderbolts*

Jeśli znasz swój noir, to wiesz, że Dayana zamierza zwerbować swojego młodego kochanka, aby pomógł jej mężowi. Ale Elias to brutal, a nie kretyn, i ich plan nie przebiegnie bez wysiłku. Wszyscy trzej aktorzy są gotowi dosłownie na wszystko — film kończy się, gdy prawie wszyscy są od stóp do głów nadzy i na widoku, w ciągu kilku minut. „Motel Destino” sprawia wrażenie niemal obrazoburczego w swojej ostrej, dzikiej energii, z nieustraszoną aurą europejskiego filmu artystycznego z lat 60. skrzyżowanego z filmem porno. Pod względem emocjonalnym film Aïnouz nie jest tak wciągający, jak „Motel Destino” ma nadzieję, że będzie pomimo kilku fantasmagorycznych, halucynacyjnych obrazów żalu w snach – ale obrazy i uczucia w abstrakcji są czymś więcej niż tylko instynktownymi uczuciami odczuwanymi na ekranie. „Motel Destino” zjeżdża z autostrady przy „Crash” Davida Cronenberga do nihilistycznego kraju, gdzie seks i śmierć zderzają się niczym w wypadku samochodowym, a uczucie pozostaje w recepcji.

Stopień: B

Premiera „Motelu Destino” odbyła się na Festiwalu Filmowym w Cannes w 2024 roku. Obecnie poszukuje dystrybucji w USA.


Źródło