Rozrywka

Kenan Thompson przeciwstawia się protestom uczelni w programie „Saturday Night Live”

  • 5 maja, 2024
  • 5 min read
Kenan Thompson przeciwstawia się protestom uczelni w programie „Saturday Night Live”


Fałszywa reklama z audycji „Saturday Night Live” z tego weekendu zawierała następujące chłodne rekomendacje dla „wielkiej aluminiowej tacy wódki penne alla”: „Nikt nie kochany, ale przez wszystkich tolerowany. Bo nie jest tak dobrze. Ale nie jest też tak źle.”

Pomyśl o tym odcinku jako o wódce penne alla sezonu. Poprowadziła ją Dua Lipa, która była także gościem muzycznym. Pierwszy szkic tego wieczoru miał coś wspólnego z rodzicami studentów, którzy protestowali przeciwko izraelskiej ofensywie w Gazie. Jeśli jednak dotrwaliście do Weekendowej Aktualizacji, niespodziewanie pojawił się Jerry Seinfeld.

Ten otwierający skecz, będący satyrą na programy o tematyce publicznej telewizji kablowej, był prowadzony przez Michaela Longfellowa i przedstawiał Mikeya Daya, Heidi Gardner i Kenana Thompsona jako rodziców studentów, którzy brali udział w protestach na kampusach swoich dzieci.

„Chcę pozwolić mojemu synowi dokonywać własnych wyborów, ale szczerze mówiąc, to trochę przerażające” – powiedziała Day.

„Moja córka jest dorosła i musi żyć własnym życiem” – powiedziała Gardner.

„Nic nie napawa mnie większą dumą niż młodzi ludzie, którzy używają głosu do walki z tym, w co wierzą” – powiedział Thompson, dopóki nie wyjaśniono mu, że jego córka jest jedną z protestujących.

„Nie, nie, nie” – powiedział Thompson, zmieniając ton. „Błądzisz. Lepiej, żeby Alexis Vanessa Roberts miała swój tyłek na zajęciach. Pozwól mi znaleźć ją w jednym z tych cholernych namiotów, a nie w pokoju w akademiku, za który zapłaciłem.

Warto przeczytać!  Na trasie Beyoncé Renaissance Tour, World Is Her Ball

„Myślałem, że popierasz protesty studentów” – powiedział mu Day.

Thompson odpowiedział: „Bracie, popieram wszyscy protestujące dzieci. Nie moje dzieci. Moje dzieci wiedzą lepiej. Alexis Vanessa nie jest szalona.”

Nie, to nie tutaj Jerry Seinfeld niespodziewanie pojawił się. Jest to jednak zdumiewająco wierna kopia czarno-białego filmu reżysera Davida Lyncha z 1980 roku „Człowiek słoń”, w którym John Hurt wcielił się w rolę mężczyzny z deformacjami fizycznymi mieszkającego w XIX-wiecznym Londynie.

Premiera „SNL”, 44 lata po fakcie, przedstawia Duę Lipę jako kobietę, która niespodziewanie zakochuje się w „Anomalnym mężczyźnie” – postacią, o której jesteśmy na 99% pewni, że to Sarah Sherman w dużym makijażu protetycznym. Dopóki nie osiągnie komicznego akcentu w późnej fazie gry, segment ten przypomina bardziej hołd niż parodię. Czekacie na parodię „Główki do wycierania” w przyszłym tygodniu?

Przy biurku Weekend Update prezenterzy Colin Jost i Michael Che rozprawiali o przyznaniu się gubernator Kristi Noem w nowej książce do zabicia rodzinnego psa oraz o procesie byłego prezydenta Trumpa w sprawie zatajenia pieniędzy w Nowym Jorku.

Jost zaczął:

Cóż, to pierwszy pokaz wiosny, więc zaczniemy dziś wieczorem od morderstwa szczeniąt. W nowej książce gubernator Dakoty Południowej Kristi Noem ujawniła, że ​​pewnego razu zastrzeliła psa, którego nie można było wyszkolić. To jest szalone. Jeśli psa nie da się wyszkolić, nie strzela się do niego – oddaje się go prezydentowi Bidenowi. Znawcy MAGA mówią, że Noem, widziany tutaj z sierścią tego psa, ma teraz zerowe szanse na zostanie kandydatem na kandydata Trumpa. Ale nie wiem, coś mi mówi, że Trump w pełni poparłby zabijanie nieposłusznych zwierząt. [The screen shows a picture of Mike Pence.]

Che kontynuował:

Znawcy podali, że podczas tajnego procesu o pieniądze Donald Trump skarżył się, że żaden z jego zwolenników nie był z nim w sądzie. Ale to nieprawda. A co z tymi wszystkimi gliniarzami?

Jost również skomentował proces:

[Reacting to a picture of Trump with his eyes closed:] Widziany tutaj były prezydent Donald Trump na pewno nie śpi – prawdopodobnie po prostu się modli – były prezydent Trump po raz pierwszy podczas procesu napisał wiadomość na żółtej karteczce samoprzylepnej i wręczył ją swojemu prawnikowi podczas kłótni. Na samoprzylepnej kartce napisano po prostu: „Nie mogę ci zapłacić”.

Używając elektronicznego urządzenia dla psa do wypowiadania krótkich zdań (takich jak „Ona mnie zabije”), Hernández przysięgał oddanie swojemu właścicielowi. „Ona jest najlepsza” – powiedział. „Wiesz, co mówią: nie wiem, czy mnie uratowała… czy też zostanę postrzelony w twarz”.

„Często, gdy aktor promuje nowy film – powiedzmy film Netflixa – musi wywierać duży wpływ na prasę” – powiedział Jost, przygotowując kolejny segment Aktualizacji. „Czasami za dużo prasy. Tutaj mogę skomentować człowieka, który zrobił za dużo dla prasy”.

Wejdź — niespodzianka! — wyglądający na wyczerpanego Jerry Seinfeld, absolwent NBC i były gość „SNL”, który ostatnio krąży po swoim nowym filmie „Unfrosted”.

„Gdzie dokładnie jestem?” Seinfeld zapytał Josta. Powiedziawszy, że jest w Weekend Update, Seinfeld odpowiedział: „Czy to podcast?”

„Wiem, że nie mogę cofnąć całego zamieszania, jakie narobiłem, ale chcę pomóc innym ludziom” – powiedział Seinfeld, odwracając się do kamery. „Jeśli zmagasz się z prasą, nie jesteś sam. Mówię do ciebie, Ryanie Goslingu. Kiedy zacząłem pracować dla prasy dla „Unfrosted”, byłem taki jak ty: zabawny, przystojny. Teraz spójrz na mnie. Myślisz, że tak chciałam spędzić swoje 26 urodziny? Ale możesz się oczyścić.

Warto przeczytać!  AEW okrzyknięto „tykającą bombą zegarową” po powrocie CM Punka

Seinfeld mógłby powiedzieć więcej, ale zatrzymał się, żeby odebrać telefon z Univision.


Źródło