Kenią wstrząsnęły ogólnokrajowe protesty antyrządowe w związku z ustawą finansową podnoszącą podatek od gazu
![Kenią wstrząsnęły ogólnokrajowe protesty antyrządowe w związku z ustawą finansową podnoszącą podatek od gazu](https://oen.pl/wp-content/uploads/2023/07/kenya-prote_hpMain_20230719-064629_16x9_992-770x470.jpg)
Lider opozycji wezwał do trzydniowych protestów przeciwko ustawie finansowej.
LONDYN – Kenia przygotowuje się na trzydniowe antyrządowe protesty prowadzone przez rządową opozycję polityczną w związku z kontrowersyjnym nowym rachunkiem finansowym i rosnącymi kosztami utrzymania
Rozpoczęte w środę protesty zwołał lider opozycji Raila Odinga. Zamieszki miały się odbyć, mimo że prezydent Kenii William Ruto obiecał, że żadne protesty nie będą miały miejsca w Narodzie Afryki Wschodniej.
„Jesteśmy tutaj przede wszystkim, aby potwierdzić, że pokojowe protesty zaplanowane na środę, czwartek i piątek w tym tygodniu odbywają się zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami naszych przywódców” – czytamy w oświadczeniu partii Odingi, Azimio La Umoja, przesłanym do ABC News.
Co najmniej pięciu demonstrantów zostało rannych w środę, gdy demonstranci starli się z policją. Amnesty International Kenia powiedziała: powiedział że „paramilitarni policjanci i opancerzone ciężarówki z armatkami wodnymi [are] już patroluje i angażuje protestujących w kilku miastach i dzielnicach”.
W Kiberze – bastionie opozycji – protesty przybrały gwałtowny charakter, demonstranci podpalili opony i meble, obrzucono kamieniami, a policja użyła gazu łzawiącego. Według ONZ w ostatniej rundzie antyrządowych protestów zginęły co najmniej 23 osoby, a ponad 300 zostało aresztowanych.
Protesty odnotowano również w hrabstwach Kisumu, Kisii i Migori w Kenii.
Ministerstwo Edukacji Kenii również ogłoszony że wszystkie szkoły podstawowe i średnie w Nairobi i nadmorskim mieście Mombasa mają zostać zamknięte w środę jako „środek zapobiegawczy” po „wiarygodnych danych wywiadowczych”. Kilka firm również pozostaje zamkniętych.
Protesty pojawiły się po tym, jak Ruto w zeszłym miesiącu podpisał kontrowersyjny projekt ustawy finansowej w Izbie Stanowej Nairobi, który proponował podwojenie podatku nakładanego na paliwo z 8% do 16%.
Urzędnicy powiedzieli, że ustawa miała na celu pomoc w zrekompensowaniu zadłużenia zewnętrznego Kenii. Jednak ustawa będzie miała wpływ na ceny podstawowych towarów, potęgując napięcie ekonomiczne Kenijczyków, którzy już zmagają się z rosnącymi kosztami utrzymania.
Wdrażanie ustawy – która miała wejść w życie 1 lipca – została wstrzymana przez Sąd Najwyższy Kenii po sprawie wniesionej przez opozycyjnego senatora Okiyę Omataha, który twierdził, że jest ona niezgodna z konstytucją.
We wspólnym oświadczeniu z szefami misji z 13 krajów w Kenii ambasada USA w Nairobi powiedział był „zasmucony” ofiarami śmiertelnymi w wyniku antyrządowych protestów i „zaniepokojony poziomem przemocy” podczas ostatnich demonstracji.
„Zdajemy sobie sprawę z codziennych trudności, z jakimi boryka się wielu Kenijczyków, i wzywamy wszystkie strony do przedstawienia swoich obaw w drodze znaczącego dialogu i pokojowego rozwiązania sporów” – czytamy w oświadczeniu.
Przemawiając na konferencji prasowej w Genewie, rzecznik Biura Praw Człowieka ONZ Jeremy Laurence zaapelował o spokój, mówiąc: „Wzywamy władze do zapewnienia prawa do pokojowych zgromadzeń, gwarantowanego przez konstytucję Kenii i międzynarodowe prawo dotyczące praw człowieka”.