Podróże

Kibice piłki nożnej nie powinni przejmować się 48-drużynowymi Mistrzostwami Świata

  • 15 marca, 2023
  • 8 min read
Kibice piłki nożnej nie powinni przejmować się 48-drużynowymi Mistrzostwami Świata


Gabriela MarcottiegoStarszy pisarz, ESPN FC6 minut czytania

FIFA sfinalizowała w środę format 48-drużynowych Mistrzostw Świata 2026.Marca Atkinsa/Getty Images

Istnieje wiele powodów do złości i zmartwień, jeśli chodzi o piłkę nożną.

Manchester City został oskarżony o fałszywe księgowanie w celu zatuszowania naruszeń Financial Fair Play. Barcelonie, liderowi ligi LaLiga, postawiono zarzuty korupcyjne po tym, jak wyszło na jaw, że płacili wiceprzewodniczącemu hiszpańskiej komisji sędziowskiej pół miliona dolarów rocznie w latach 2016-2018. Juventus, który w tym sezonie stracił już 15 punktów, musi stawić czoła obu dochodzenie sportowe i dochodzenie karne w sprawie fałszywej księgowości i wprowadzających w błąd akcjonariuszy. Liderem francuskiej ligi, Paris Saint-Germain, kieruje facet, który jest także prezesem Europejskiego Stowarzyszenia Klubów, członkiem Komitetu Wykonawczego UEFA i – pełniąc drugą funkcję prezesa beIN Sports – jednym z największych bankierów w grę i był zamieszany w śledztwo w sprawie „porwań i tortur”.

Tak, to są napięte czasy dla gry. A o powyższe warto się martwić, ponieważ jeśli nie będzie przejrzystego werdyktu, który wszyscy zrozumieją – w taki czy inny sposób – nie będziemy mieli zamknięcia, po prostu będziemy mieli więcej oskarżeń i utrzymującą się nieufność.

– Stream na ESPN+: LaLiga, Bundesliga, więcej (USA)

Oto, o co nie powinieneś się martwić: 48-drużynowy mundial w 2026 roku. W każdym razie nie teraz, kiedy FIFA wymyśliła rozsądny format.

Rada FIFA zatwierdziła w środę 48-drużynowy format: 12 czteroosobowych grup, z których osiem najlepszych drużyn z trzeciego miejsca awansuje do nowej rundy 32-osobowej. Przypomnij sobie biblijne zgrzytanie włosami i wyrywanie zębów.

Jakość mistrzostw świata zostanie osłabiona! Niech ktoś pomyśli o dobru graczy! Liczba dopasowań wzrasta o 60%! Tu chodzi o pieniądze i chciwość!

Myślę, że to uczciwe kompendium kontrargumentów. Jeśli istnieją inne ważne powody nie aby przejść do 48 drużyn, zamieniam się w słuch: uderz mnie na Twitterze.

W międzyczasie rozważmy najczęściej cytowane argumenty, zaczynając od osłabienia jakości. Jasne, jeśli masz 48 uczestników zamiast 32, „jakość” zostanie osłabiona, ponieważ przypuszczalnie dodatkowe 16 drużyn nie będzie tak dobrych jak oryginalne 32.

Warto przeczytać!  Kultowe miejsca turystyczne, które miały być tymczasowe

No i co z tego? Drużyny z niższych lig biorą udział w rozgrywkach pucharowych na całym świecie. Czy obecność Wrexham psuje ci radość z FA Cup? Mówiąc szerzej, mistrzostwa świata nie polegają na pokazywaniu najlepszych drużyn w grze, ponieważ najlepsze drużyny to drużyny klubowe. Dlaczego? Bo mają fundusze i możliwość pozyskania najlepszych zawodników i trenerów bez względu na pochodzenie i grają i trenują razem przez cały rok.

Więc tak, jeśli masz słabość do „jakości”, to międzynarodowa piłka nożna nie jest dla ciebie – podobnie jak piłka nożna niższych lig i w zasadzie każdy mecz inny niż faza pucharowa Ligi Mistrzów, starcia wielkiej szóstki w Premier League , klasyk i kilka innych wybranych meczy. Przepraszam.

W Pucharze Świata od dawna nie chodzi o jakość. To największa impreza sportowa i polega na uczestnictwie, całych krajach zatrzymujących się na oglądanie meczów, znajdowaniu pokrewieństwa z sąsiadem lub kolegą, który wkurza cię na maksa w prawdziwym życiu, ale przez 90 minut, kiedy twoja drużyna gra, zostaje członkiem z twojego kręgu i faceta, którego chcesz przytulić, jeśli twój kraj zdobędzie punkty.

To wizytówka futbolu z całego świata. I chociaż miejsca w konkursie tradycyjnie były zdominowane przez kraje z Europy i Ameryki Południowej (oczywiście w imię „jakości”), słuszne jest, aby reszta planety też miała szansę. FIFA zrzesza 211 federacji członkowskich, a udział 48 z nich w mistrzostwach świata oznacza udział 22,7% z nich. Przez większość historii konkursu był to z grubsza stosunek uczestniczących krajów. Kiedy w 1986 roku liczba krajów wzrosła z 16 do 24, wynosiła 19,7%. A kiedy w 1998 roku wzrósł z 24 do 32, wynosił 18,3%. Mogę z tym żyć, jeśli oznacza to, że większość fanów na całym świecie będzie uczestniczyć w mistrzostwach świata więcej niż raz lub dwa razy w życiu.

A skoro już przy tym jesteśmy, miłym produktem ubocznym 48-drużynowych mistrzostw świata są bardziej znaczące mecze grupowe. Jest dużo mniej prawdopodobne, że ktoś zostanie wyeliminowany, nawet jeśli przegra dwa pierwsze mecze. I choć prawdą jest, że o wiele bardziej prawdopodobne jest, że zdobędziesz kwalifikacje dzięki dwóm zwycięstwom w pierwszych dwóch meczach (i dlatego chcesz dać odpocząć startującym w ostatnim meczu grupowym), jeśli organizatorzy będą sprytni, zapewnią śliwkę zachętę do wygrania grupy, na przykład zapewnienie, że zwycięzcy grupy nie będą musieli podróżować znacząco (lub wcale) w kolejnych rundach. Nie stanowiło to problemu w Katarze 2022, biorąc pod uwagę, że wszystkie mecze odbywały się w zasadzie w Doha, ale ze znacznie większym zasięgiem w 2026 r., kiedy turniej zawita do Stanów Zjednoczonych, Meksyku i Kanady – i kolejnych 48-drużynowych mistrzostw świata – bez konieczności podróż może zmienić zasady gry.

Warto przeczytać!  Sześć superlatyw o podróżach w stanie Waszyngton

Jeśli chodzi o argument dobrostanu gracza, jasne, rozegranie 62,5% więcej meczów brzmi brutalnie, prawda? Ale w rzeczywistości mówimy o czterech drużynach rozgrywających dodatkowy mecz (a dla dwóch z tych drużyn jest to mecz o trzecie miejsce, którego nikt oprócz członków najbliższej rodziny nigdy nie będzie pamiętał. Szybko! Kto zajął trzecie miejsce w Rosji 2018? Widzisz? ). W poprzednim formacie 24 z 32 drużyn rozegrało cztery lub mniej meczów. W tym formacie 32 z 48 rozegrają cztery lub mniej meczów.

Dobro gracza nie jest czymś, co należy lekceważyć, zgadzam się. Jednak letni turniej bez meczów przez co najmniej trzy tygodnie, po którym następuje brak meczów po turnieju przez co najmniej kolejne trzy tygodnie (dłużej w przypadku drużyn, które odpadły przed półfinałami, co jest zdecydowaną większością), nie stanowi problemu. Turniej ma trwać 39 dni. Co najwyżej, jeśli twoja grupa jest jedną z tych, które zaczynają się później i dojdziesz do półfinału, rozegrasz osiem gier w 33 dni, co zdarza się już regularnie wielu graczom w sezonie klubowym, z wyjątkiem tego, że nie mają oni miesięcznego urlopu przed i po.

Co prowadzi nas do argumentu chciwości i pieniędzy. Nikt nie będzie kwestionował, że 48-drużynowe mistrzostwa świata wygenerują więcej pieniędzy, po prostu dzięki rozegraniu większej liczby meczów. Tak, FIFA lubi zarabiać pieniądze. Podobnie Apple, Google i Tinder. Różnica polega na tym, że zdecydowana większość dochodów FIFA jest redystrybuowana do stowarzyszeń członkowskich, z których ponad połowa nawet by nie istniała bez corocznych napływów z FIFA. Dlatego głosowali za 48-drużynowymi Mistrzostwami Świata: przynosi to więcej pieniędzy i pozwala im, wiesz, faktycznie prowadzić federację, turnieje, młodzieżową i kobiecą piłkę nożną.

Warto przeczytać!  Moim nowym ulubionym miejscem w Europie zimą jest Norwegia. Dlatego.

Nie daj Boże, aby biedniejsze kraje na całym świecie wspierały format mistrzostw świata, który pozwala im faktycznie uprawiać sport z odrobiną godności.

Jasne, krytycy wskażą na liczne skandale FIFA z przeszłości i będą mówić o tym, jak to jest równoznaczne z patronatem i polityką beczek wieprzowych, a także daje Infantino lub komukolwiek, kto jest na wielkim krześle w tym czasie, ogromną władzę w zamianie funduszy FIFA na głosy z biedniejszych krajów . I tak, wszyscy wiemy o przekupstwie i korupcji, które miały miejsce w erze Seppa Blattera. (Mieliśmy o tym przypomnienie zaledwie w tym tygodniu, kiedy były dyrektor Fox został skazany przez nowojorski sąd za zapłacenie dziesiątek milionów dolarów łapówek w celu zabezpieczenia praw do transmisji mistrzostw świata).

Ale to trochę tak, jak z zasiłkami socjalnymi lub pomocą finansową na czesne w college’u. Jeśli są ludzie, którzy oszukują zasiłek lub rządowy program pomocy finansowej, czy po prostu zamykasz go dla wszystkich? A może utrudniacie oszukiwanie rządu, mając bardziej przejrzysty system i większą czujność?

Wyczuwam, że u podstaw skarg na 48-drużynowe mistrzostwa świata leży jakiś podstawowy konserwatyzm i zabarwiona na różowo nostalgia za tym, czym była gra, kiedy po raz pierwszy się w niej zakochaliśmy. Kiedy – w każdym razie większość z nas – była młodsza, sprawniejsza i miała mniej zmartwień. Ale świat się zmienia, a wraz z nim piłka nożna.

Więc proszę, zachowaj swoje zmartwienia i słuszny gniew na inne sprawy związane z piłką nożną. 48-drużynowy Puchar Świata będzie w porządku. Pokochasz to. Zaufaj mi.


Źródło