Podróże

Kiedy skończyłem 40 lat, byłem spłukany, bezrobotny i mieszkałem w furgonetce. Potem zacząłem dzielić się swoim życiem w Internecie i teraz już się nie wstydzę.

  • 19 listopada, 2023
  • 7 min read
Kiedy skończyłem 40 lat, byłem spłukany, bezrobotny i mieszkałem w furgonetce.  Potem zacząłem dzielić się swoim życiem w Internecie i teraz już się nie wstydzę.


Annie stoi obok swojej furgonetki, trzymając kociaka, otoczona kwiatami (po lewej), Annie i jej pies siedzą w swojej furgonetce (po lewej)

Wonderlich zaczęła korzystać ze swojej platformy mediów społecznościowych, aby pokazać kobietom, że nie można być tam, gdzie myślisz, że powinieneś. Annie Wonderlich

  • Kiedy wybuchła epidemia Covid-19, 41-letnia Annie Wonderlich straciła firmę i musiała spać na kanapach znajomych.

  • Zaoszczędziła pieniądze, by kupić i wyremontować furgonetkę, a następnie wykorzystywała je do zwiedzania Stanów Zjednoczonych.

  • Na początku wstydziła się swojego stylu życia, ale teraz wykorzystuje swoją platformę internetową, aby inspirować innych.

Ten jak powiedziano esej opiera się na rozmowie z Annie Wonderlich 41, wpływową influencerką na Instagramie i TikToku, która podróżuje samotnie po USA swoją furgonetką. Został zredagowany pod kątem długości i przejrzystości.

W listopadzie 2022 roku skończyłam 40 lat. Było to dla mnie naprawdę trudne. Mieszkałem w furgonetce i nie byłem żonaty. Nie miałem domu. Nie miałem tego wszystkiego, czego społeczeństwo wmawiało mi, że potrzebuję.

Zawsze myślałem, że zanim skończę 40 lat, będę milionerem, a tu mieszkałem w furgonetce i byłem spłukany.

Trzy lata wcześniej, zanim uderzył pandemia Covid-19, miałem wszystko, czego kiedykolwiek mogłem pragnąć lub potrzebować. Założyłam odnoszącą sukcesy firmę zajmującą się wydarzeniami, zatrudniającą 11 pełnoetatowych pracowników, kilka sklepów, piękny dom, przyjaciół i chłopaka.

Ale pomimo mojego sukcesu, czułem się bardziej samotny niż kiedykolwiek. Uświadomiło mi to, że możesz czuć się całkowicie odizolowany, mimo że masz wszystko, czego kiedykolwiek chciałeś, na papierze.

Wszystko się zmieniło, kiedy zacząłem oglądać filmy o życiu vana w mediach społecznościowych i sam marzyłem o takim życiu. Spałem wtedy w wypożyczonych samochodach i na kanapach znajomych.

Kiedy wszystko zaczęło się poprawiać, zacząłem chodzić do sklepów spożywczych, żeby kupić kwiaty, szukać ich na poboczu ulicy i robić kompozycje kwiatowe. Zaoszczędziłem 3000 dolarów, dostarczając je ludziom do domów, a w maju 2020 r. przeznaczyłem je na zakup starego vana.

Warto przeczytać!  Gdzie Stare Vegas żyje do dziś

Teraz, tuż po 41. roku życia, nie wstydzę się już swojego stylu życia. Zamiast tego czuję się wolna i silna. Wiele osób uważa, że ​​aby mieszkać w furgonetce, trzeba być bogatym i młodym, ale to nieprawda.

Ten niekonwencjonalny styl życia nie jest dla każdego, ale chcę pokazać ludziom, że nie trzeba robić tego, co każe ci społeczeństwo. Możesz wytyczyć własną ścieżkę bez pozwolenia innych osób.

Na początku było mi wstyd, że mieszkałam w furgonetce

Kiedy po raz pierwszy kupiłem furgonetkę, było to dla mnie ogromne wyzwanie. Wydałem na to wszystkie pieniądze, więc ledwo starczyło mi na benzynę, żeby go odwieźć.

Mieszkałem w furgonetce na parkingu w Home Depot i na ulicy Abbot Kinney w Los Angeles, remontując ją i sprzedając kompozycje kwiatowe, aby zarobić pieniądze. Zajęło mi to około sześciu miesięcy. Potem w końcu wyjechałem i zwiedzałem Stany Zjednoczone.

Na początku było mi wstyd, że mieszkam w vanie. Ciężko pracowałem, aby wspiąć się po drabinie i założyć własną firmę. Wyobrażałam sobie siebie jako odnoszącą sukcesy bizneswoman, a mieszkanie w furgonetce nie pasowało do tego.

Zacząłem spotykać twórców internetowych, którzy mieszkali w swoich vanach i widziałem, jak zarabiają, dzieląc się swoim stylem życia w mediach społecznościowych, ale większość miała po 20 lat. Wstydziłam się, że jestem od nich starsza.

Nigdy nie planowałem zostać influencerem, ale po około roku życia w furgonetce zdecydowałem się zacząć publikować posty o swoim życiu na Instagrama ponieważ widziałem, jak moi inni przyjaciele zajmujący się van lifeami to robią i zarabiają na tym, i pomyślałem, że to dobry sposób na zarobienie pieniędzy dla siebie. Moim celem było dotarcie do pracy na pełny etat do czasu, aż założę kolejną firmę, aby nie musieć już być spłukany.

Warto przeczytać!  Zejdź z utartych ścieżek: 4 tanie kierunki w Europie

Na początku nadal wstydziłam się swojego wieku, więc trzymałam to w tajemnicy. Wyglądam młodo, a ludzie po prostu zakładali, że mam około 20 lat. Ciągle otrzymywałem wiadomości od osób w tym samym wieku co ja, w których na przykład: „Szkoda, że ​​nie robiłem tego, gdy byłem młodszy”. Sprawiło, że poczułam się jak fałszywa osoba.

Minęło trochę czasu, zanim pogodziłem się ze swoim wiekiem, ale gdy już to zrobiłem, zdecydowałem się uczynić z niego moją supermoc, rozmawiając o tym w Internecie, aby pokazać, że możesz zrobić wszystko i w każdej chwili zacząć od nowa.

To wyraźnie odbiło się echem, ponieważ wiele kobiet w moim wieku zaczęło komentować moje filmy i wysyłać mi wiadomości, mówiąc mi, jak bardzo się zainspirowały, i zdałam sobie sprawę, że jest wiele osób, które czują to samo co ja.

Nauczyłam się, że nie ma nic złego w tym, że nie jesteś w życiu tam, gdzie czujesz, że powinieneś być

Zawsze chciałam wyjść za mąż i mieć dzieci i nadal tego chcę, ale życie czasami nie daje ci tego, czego chcesz i musisz stawić czoła ciosom.

Przyjęłam ten ból i wstyd, który czułam, i zaczęłam korzystać z platformy mediów społecznościowych, aby zachęcać kobiety, że nie jest w porządku nie być tam, gdzie myślisz, że „powinnaś” być, i że jest w porządku być singielką. Najważniejsze to kochać siebie i czuć zadowolenie.

W przeszłości dokonywałam wyborów, których zaczęłam żałować, ponieważ tak bardzo chciałam wyjść za mąż i mieć dziecko – myślałam, że właśnie to powinnam zrobić. Ale teraz zdaję sobie sprawę, że nie musisz czekać, aż pojawi się mężczyzna, aby móc żyć tak, jak chcesz. Możesz to zrobić samodzielnie.

Warto przeczytać!  Wsiądź na rower tej wiosny w tych przyjaznych dla pedałów lokalizacjach

Kiedy po raz pierwszy kupiłem vana, bałem się mieszkać w nim sam. Teraz robię to już tak długo, że już się nie boję. Nie boję się też, że będę biedna. Robiłem to już wiele razy. Wiem, że nic mi nie będzie.

Jestem podekscytowany możliwością dalszego odkrywania świata po czterdziestce

Byłem zszokowany tym, jak bardzo moja historia odbiła się szerokim echem, ale nie była ona wyłącznie pozytywna. Byłam równie zszokowana, ile nienawiści spotkało mnie ze strony ludzi, którymi byli głównie mężczyźni. W świecie, w którym walczymy z nierównością w tak wielu obszarach – zwłaszcza jeśli chodzi o płeć i rasę – mam wrażenie, że wciąż jesteśmy w tyle, jeśli chodzi o dyskryminację ze względu na wiek.

Około sześć miesięcy po ukończeniu 40. roku życia zacząłem czuć się inaczej. Zdałam sobie sprawę, że wiek to tylko liczba. Ludzie mówią, że młodość ma władzę, ale nie sądzę, żeby to była prawda. W miarę jak dorastałem, dowiedziałem się więcej o sobie i zdobyłem większą wiedzę.

Wyrosłem z wielu moich starych przyjaźni i poznałem nowych przyjaciół, których kocham i cenię. Wszyscy się wspieramy. Dzięki moim doświadczeniom przez lata stałem się lepszym przyjacielem i lepszym członkiem rodziny. Ogólnie rzecz biorąc, stałem się lepszym człowiekiem.

Teraz, gdy mam ponad 40 lat, czuję, że moje życie dopiero się zaczyna. Nadal jestem kawalerem, bezdzietnym i nie mam stałego miejsca zamieszkania. Ale nie mogę się doczekać, aby móc dalej odkrywać życie i świat.

Przeczytaj oryginalny artykuł na Insider




Źródło