Kim Kardashian przyznaje, że płacze przed snem z powodu rodzicielstwa
Kim Kardashian przyznaje, że rodzicielstwo jest jedną z „najbardziej wymagających”, ale „nagradzających” rzeczy, jakie spotkała w życiu.
„Są noce, kiedy płaczę przed snem. Jak, cholera jasna, to pieprzone tornado w moim domu. Na przykład, co się właśnie stało? gwiazda reality show, 42, powiedziała w nadchodzącym odcinku podcastu „On Purpose with Jay Shetty” dla People.
Kardashian, która ma z byłym mężem Kanye Westem 9-letnie córki North i 5-letnie Chicago, a także 7-letnich synów Saint i 4-letniego Psalma – czasami nazywała radości rodzicielstwa „pełnym szaleństwem”.
Podkreśliła, że nawet w tym bałaganie to wciąż „najlepszy chaos”.
„Wszyscy mówią, że dni są długie, a lata krótkie, i to nie może być bardziej prawdziwe stwierdzenie” – powiedziała gwiazda „Kardashianów”.
„To najbardziej satysfakcjonująca praca na całym świecie. To jest. Nie ma nic, co mogłoby cię przygotować. Nie obchodzi mnie, jak długo czekasz. Nie obchodzi mnie, na co czekasz. Nigdy nie jesteś przygotowany.
Jednak samotna matka, której ostatni znany związek z Petem Davidsonem zakończył się w sierpniu 2022 r., powiedziała 35-letniej Shetty, że przetrwanie dnia i znalezienie sposobu na poradzenie sobie z codziennymi wyzwaniami rodzicielstwa może „sprawić, że będziesz z siebie bardzo dumna”.
Otwierając się na temat chaosu w jej własnym życiu rodzinnym, Kardashian powiedziała również, że czasami spędza noc „godzina po godzinie”, aby „zobaczyć, czy przetrwamy”.
„Jeśli przychodzi napad złości, o mój Boże, twoje życie jest całkowicie wywrócone do góry nogami”, wyjaśniła Kardashian, która niedawno zorganizowała wyszukane przyjęcie z okazji 4. urodzin strażaka dla swojego najmłodszego, Psalmu.
Więcej Page Six, które kochasz…
Wyszczególniła nawet „szalone” czasy jako rodzic podczas kwarantanny COVID-19, dodając: „To znaczy, są noce, kiedy nie myjesz włosów całymi dniami jako mama i plujesz na siebie i masz na sobie te same piżamy, zwłaszcza w COVID”.
Gwiazda reality show dodała, że pomimo chaosu napadów złości uczą rodziców „o wiele więcej o sobie”, niż ktokolwiek „mógł się kiedykolwiek spodziewać”.
W grudniu 2022 roku Kardashian nazwała wspólne rodzicielstwo z Westem – który był pod ostrzałem za kontrowersyjne zachowanie i antysemickie komentarze – „tak cholernie mocno”, mówiąc, że próbowała chronić swoje dzieci przed nagłówkami ich ojca.
„Miałam najlepszego tatę, najlepsze wspomnienia i najwspanialsze doświadczenia i to wszystko, czego chcę dla moich dzieci, o ile mogą to mieć” – powiedziała Kardashian o swoim zmarłym ojcu, Robercie Kardashian.
„Tego bym dla nich życzyła” – dodała. „Jeśli nie wiedzą, o czym się mówi lub co dzieje się na świecie, dlaczego miałbym w ogóle przynosić im tę energię? To naprawdę ciężkie dorosłe gówno, z którym nie są gotowi”.