Świat

Kim nazywa Koreę Południową głównym wrogiem, gdy jego retoryka zaostrza się w roku wyborczym w USA

  • 10 stycznia, 2024
  • 4 min read
Kim nazywa Koreę Południową głównym wrogiem, gdy jego retoryka zaostrza się w roku wyborczym w USA


SEOUL, Korea Południowa (AP) – Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un nazwał Koreę Południową „naszym głównym wrogiem” i zagroził, że zniszczyć jeśli zostanie sprowokowany, ponieważ eskaluje swoją podżegającą i wojowniczą retorykę przeciwko Seulowi i Stanom Zjednoczonym przed tegorocznymi wyborami.

Eksperci twierdzą, że Kim prawdopodobnie będzie jeszcze bardziej wzbudzał animozje w związku z testami broni, próbując wpłynąć na wyniki kwietniowych wyborów parlamentarnych w Korei Południowej i listopadowych wyborów prezydenckich w USA.

Kim przedstawił te uwagi podczas inspekcji fabryk amunicji w Korei Północnej w tym tygodniu – podała w środę oficjalna koreańska Centralna Agencja Informacyjna.

Powiedział, że priorytetem Korei Północnej w jej stosunkach z Seulem „jest wzmocnienie zdolności wojskowych do samoobrony, a przede wszystkim do odstraszania przed wojną nuklearną” – stwierdziła KCNA.

Jeśli Korea Południowa odważy się użyć swoich sił zbrojnych przeciwko Korei Północnej i zagrozić jej suwerenności, Kim powiedział: „Bez wahania unicestwimy (Koreę Południową) poprzez mobilizację wszystkich środków i sił, które mamy w rękach” – twierdzi KCNA.

Niedawno wygłaszał podobne groźby, a analitycy twierdzą, że Kim prawdopodobnie ma nadzieję, że południowokoreańscy liberałowie dążący do pojednania z Koreą Północną wygrają kwietniowe wybory. Uważają, że Kim myśli również, że będąc prezydentem, może uzyskać amerykańskie ustępstwa Donalda Trumpa wraca do Białego Domu. Kim i Trump spotkali się trzykrotnie w ramach dyplomacji nuklearnej wysokich stawek w latach 2018–2019.

Warto przeczytać!  Pasażer linii LATAM Airlines twierdzi, że pilot powiedział mu, że stracił kontrolę nad samolotem Boeing w wyniku awarii przyrządów

Niektórzy obserwatorzy twierdzą, że ewentualne prowokacje Korei Północnej mogą wywołać przypadkowe, ograniczone starcia zbrojne między obiema Koreami wzdłuż ich silnie uzbrojonej granicy.

W ubiegły piątek Korea Północna oddała strzał pociski artyleryjskie w pobliżu spornej zachodniej granicy morskiej z Koreą Południową, co skłoniło Koreę Południową do zorganizowania w odpowiedzi własnych ćwiczeń strzeleckich w tym samym obszarze. Korea Południowa oskarżyła Koreę Północną o kontynuowanie ćwiczeń artyleryjskich na tym obszarze w sobotę i niedzielę, ale Północ upierała się, że przeprowadziła takie ćwiczenia dopiero w niedzielę.

Od 1999 r. wzdłuż spornej granicy morskiej między Koreami miały miejsce trzy krwawe potyczki morskie między Koreami, a w 2010 r. w dwóch atakach przypisywanych Korei Północnej zginęło na tym obszarze 50 Koreańczyków z południa. Wojskowe ćwiczenia strzeleckie na tym obszarze naruszają kruche porozumienie Korei z 2018 r. dotyczące złagodzenia frontu. napięcia liniowe.

Wizyta Kima w fabrykach amunicji może być również powiązana z rzekomymi dostawami przez Koreę Północną broni konwencjonalnej do Rosji w celu wsparcia jej wojny na Ukrainie w zamian za zaawansowane rosyjskie technologie zbrojeniowe. Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby powiedział to w ubiegły czwartek niedawno odtajnione informacje wywiadowcze pokazało, że Korea Północna dostarczyła Rosji wyrzutnie rakiet balistycznych, a także kilka rakiet balistycznych.

Warto przeczytać!  Amerykańsko-izraelski żołnierz dźgnięty nożem przez nastolatka podczas patrolowania Jerozolimy

We wspólnym oświadczeniu opublikowanym w środę czołowi dyplomaci z 48 krajów, w tym Korei Południowej, Stanów Zjednoczonych i Japonii oraz Unii Europejskiej, stwierdzili, że 30 grudnia i 2 stycznia Rosja użyła północnokoreańskich rakiet przeciwko Ukrainie.

„Transfer tej broni zwiększa cierpienia narodu ukraińskiego, wspiera rosyjską wojnę agresywną i podważa światowy reżim nieproliferacji” – stwierdzono w oświadczeniu.

„Wykorzystanie przez Rosję (północnokoreańskich) rakiet balistycznych na Ukrainie dostarcza również (Korei Północnej) cennych informacji technicznych i wojskowych” – stwierdzono. „Jesteśmy głęboko zaniepokojeni konsekwencjami dla bezpieczeństwa, jakie ta współpraca ma w Europie, na Półwyspie Koreańskim, w całym regionie Indo-Pacyfiku i na całym świecie”.




Źródło