Filmy

Kinds of Kindness to trzy dziwaczne filmy Yorgosa Lanthimosa w jednym

  • 20 czerwca, 2024
  • 7 min read
Kinds of Kindness to trzy dziwaczne filmy Yorgosa Lanthimosa w jednym


Co dzieje się z teorią autora, gdy reżyser filmowy okazuje się jednocześnie dwoma wyraźnie różnymi autorami? Jeśli pracowałeś nad ujednoliconą teorią surrealistycznego reżysera Yorgosa Lanthimosa, która ustanowiła kontinuum między jego wczesnymi dziełami w Grecji, jego anglojęzyczne przełomowe Homar I Zabicie świętego jeleniai jego okresowi kandydaci do Oscara Ulubiony I Biedactwa, przygotuj się na złomowanie. Nowy film Lanthimosa, Rodzaje życzliwościprzybywając zaledwie sześć miesięcy później Biedactwato ostry zwrot w lewo – a może skok do równoległego wszechświata, który wyznacza dwie odrębne ścieżki kariery reżysera.

To jest jak Ulubiony I Biedactwa nigdy się nie wydarzyło. Nigdzie nie można znaleźć w tych filmach rokokowego wyglądu, stylistycznej ekstrawagancji i szerokiego, niemal sprośnego humoru. Ani arcydzieło i melodramat australijskiego scenarzysty Tony’ego McNamary, który pracował nad obydwoma. Zamiast, Rodzaje życzliwości inscenizuje niepokojące, abstrakcyjne bajki moralne w jaskrawo sfotografowanym współczesnym świecie. Humor jest niedoceniany, zjadliwy i czarny jak smoła. Od razu można go rozpoznać jako dzieło innego Lanthimosa, tego, który go stworzył Kieł, Homari mrocznie groźne Święty Jeleń. Nic więc dziwnego, że ponownie łączy Lanthimosa ze współscenarzystą tych filmów, Efthimisem Filippou.

Warto przeczytać!  Nowe komiksy w tym tygodniu od Marvela: 5 czerwca 2024 r

Być może Lanthimos jest świadomy tego rozdwojenia w swojej pracy: wygląda na to, że chodzi mu po głowie rozdwojona tożsamość. Rodzaje życzliwości to tak naprawdę antologia trzech krótkich filmów o łącznym czasie trwania 164 minut. W każdym z nich gra ta sama grupa głównych aktorów: Jesse Plemons, Emma Stone, Willem Dafoe, Margaret Qualley, Hong Chau, Joe Alwyn i Mamoudou Athie. Te same twarze powracają jako inni ludzie. W każdej z trzech historii bohaterowie zmagają się z tożsamością, która została rozbita na dwie części, nad którą wydają się nie mieć kontroli lub na której nie można polegać z innych powodów.

Emma Stone stoi z odchyloną do tyłu głową obok fioletowego Dodge’a Challengera przed anonimowym budynkiem medycznym.  Jest postać na wózku inwalidzkim, odwrócona tyłem do kamery

Zdjęcie: Atsushi Nishijima/Searchlight Pictures

W pierwszym filmie „Śmierć RMF” Plemons gra Roberta, biznesmena, który pozwolił swojemu wpływowemu szefowi Raymondowi (Dafoe) przejąć kontrolę nad każdym aspektem jego życia, szczegółowo opisując, co je i kiedy uprawia seks. jego żona (Chau). Po tym, jak na polecenie Raymonda nie trafił do szpitala w wyniku wypadku samochodowego, Robert próbuje wyrwać się spod kontroli swojego szefa. To nie idzie dobrze, a wydarzenia przybierają mroczny obrót.

Druga część, „RMF Is Flying”, ponownie skupia się na Plemonsie, tym razem w roli Daniela, funkcjonariusza policji, którego żona, Liz (Stone), biolog morski, zaginęła podczas wyprawy badawczej. Kiedy Liz wraca, Daniel ma obsesję na punkcie myśli, że jest oszustką. To nie idzie dobrze, a wydarzenia przybierają mroczny obrót. (Ten fragment jest uderzająco podobny do doskonałej powieści Julii Armfield z 2022 roku Nasze żony pod morzem.)

W trzecim odcinku, „RMF zjada kanapkę”, Stone i Plemons wcielają się w Emily i Andrew, kultystów próbujących wyśledzić przepowiedzianą kobietę posiadającą moc zmartwychwstania. Kobieta zajmuje centralne miejsce w wierzeniach dziwacznego kultu Andrew i Emily, mającego obsesję na punkcie wody, prowadzonego przez Omi (Dafoe) i Aka (Chau). Podczas misji Emily w tajemnicy i z wahaniem nawiązuje kontakt ze swoim mężem (Alwyn) i młodą córką, odsłaniając się przed swoim poprzednim, przedkultowym życiem. To nie idzie dobrze, a wydarzenia przybierają mroczny obrót.

Jesse Plemons niesie zepsutą drewnianą rakietę tenisową w szklanej gablocie obok eleganckiego domu w Kinds of Kindness

Zdjęcie: Atsushi Nishijima/Searchlight Pictures

Nawiasem mówiąc, żadna z tych osób nie jest RMF. RMF to inicjały przypadkowej, ale znaczącej postaci we wszystkich trzech opowieściach, która w najzabawniejszym metażarcie filmu jest przelotnie podobna do samego Lanthimosa. RMF gra Yorgos Stefanakos, który według IMDb jest notariuszem z Aten i starym przyjacielem Lanthimosa i Filippou.

Jeśli widziałeś którykolwiek z przed-Ulubiony zwłaszcza filmy Homar Lub Zabicie świętego jeleniabędziesz miał wyczucie, czego się spodziewać Rodzaje życzliwości. Ale nowicjusze Lanthimos pochodzą prosto z Biedactwa i 11 nominacji do Oscara może wywołać szok. Smak surrealizmu, jaki zastosował tutaj Lanthimos, jest zupełnie inny. Każda historia czerpie z nieco rozpoznawalnej sytuacji z życia współczesnej klasy średniej i nadaje jej absurdalny, symboliczny lub przerażający obrót – a często wszystkie trzy. Przedstawienia są celowo ułożone na szczudłach, a zachowanie bohaterów jest niewytłumaczalnie dziwne, ale jednocześnie w jakiś sposób boleśnie powiązane. Tam, gdzie na przykład filmy Davida Lyncha odwołują się do wytrącającej z równowagi nielogiczności snów, Lanthimos – w każdym razie ta jego wersja – z nieco okrutną rozkoszą sprawia, że ​​emocjonalna rzeczywistość na jawie jest tak denerwująca i wytrącająca z równowagi jak koszmary.

Otrzymuje przy tym dużą pomoc od kompozytora Jerskina Fendrixa i operatora Robbiego Ryana, którzy od razu wkroczyli do pracy. Rodzaje życzliwości z Biedactwa. Za moje pieniądze, niepokojące, muzyczne skecze Fendrixa sprawdzają się znacznie lepiej w tym wyobcowanym współczesnym świecie niż w Biedactwa„Fantazja wiktoriańska. Tymczasem Ryan przydziela do tego projektu zupełnie inną pracę. Gdzie Biedactwa nasycony był bujnym, sztucznym oświetleniem i zniekształconymi kadrami typu rybie oko, Rodzaje życzliwości został nakręcony z geometryczną, przestrzenną surowością filmu Stanleya Kubricka.

Willem Dafoe siedzi w wieczornym świetle w różowej wiatrówce i speedosach w Kinds of Kindness

Zdjęcie: Atsushi Nishijima/Searchlight Pictures

Film został nakręcony w Nowym Orleanie i jego okolicach, a jego lokalizacje zyskują fantastyczne wrażenia, wywołując charakterystyczny nastrój w każdym segmencie: elegancki, luksusowy modernizm w „Śmierci RMF”, spokojne przedmieścia w „RMF Is Flying” i obskurny Edgelands w „RMF zjada kanapkę”. Lanthimos, Ryan oraz zespoły projektantów kostiumów i produkcji wciąż wymyślają fajne, zapierające dech w piersiach obrazy: kamień odjeżdżający z parkingu motelu w fioletowym Dodge Challengerze; Dafoe i Chao pochylają się, by wypłakać pojedyncze łzy do brodzika; Dafoe dumnie dumnie prezentuje się w szortach i wysokich skarpetkach; Plemons czule gładzi twarz włóczęgi na komisariacie.

Nawet w ramach niedocenianego stylu Lanthimosa film taki jak ten jest gratką dla aktorów, a przemiana Plemonsa jest szczególnie niezwykła: nie tylko jego postawa, ale cały typ ciała wydaje się zmieniać z fragmentu na fragment. Można nazwać ten film Wariacje Plemonsa. Boleśnie kruchy występ Stone’a, gdy Emily dominuje w trzeciej części, chociaż Dafoe i Chao są przezabawnie przekonujący jako zadowoleni z siebie przywódcy sekty. Wrażliwość Lanthimosa idealnie pasuje do wypaczonego spokoju współczesnego kultu, a ten trzeci segment może być najprzyjemniejszym, dziwnym oknem, przez które można zajrzeć. Rodzaje życzliwości.

Nie jest to jednak najładniejsza z historii i w momencie, w którym się pojawia, widzowie już od dawna są zanurzeni w niewygodnym świecie Lanthimosa. Wszystkie trzy historie plasują się gdzieś pomiędzy krótką i długą formą opowiadania historii, a wszystkie trzy rozwijają się w niespiesznym tempie. To długie siedzenie i być może jest to jeden z powodów, dla których pierwsza historia, „Śmierć RMF”, wydaje się najbardziej wciągająca i wnikliwa. Ciekawie będzie spróbować obejrzeć tę trójkę osobno, jak miniserial, kiedy film będzie dostępny w domu; Mogę sobie też wyobrazić ich rozwinięcie w postaci pojedynczych filmów 80- lub 90-minutowych, jak np Planet Terror I Dowód śmierci były po wydaniu antologii „Pulp” Quentina Tarantino i Roberta Rodrigueza z 2007 roku Grindhouse.

Jednak oglądanie ich w izolacji oznacza przeoczenie subtelnych, ale fascynujących ech między nimi i skumulowanego efektu połączenia fragmentarycznych występów znakomitej obsady filmu. Biedactwa ostatecznie jest pełną nadziei podróżą dla zdekonstruowanej osoby, Belli Baxter ze Stone’a, która pracuje nad tym, aby stać się całością. Rodzaje życzliwości przywraca nas do Lanthimosa, który – okrutnie, ale z czułością i ironicznym humorem – woli rozbierać ludzi na części, otwierać ich i układać na płycie.

Rodzaje życzliwości zadebiutuje w kinach 21 czerwca.


Źródło