Filmy

„Kinds of Kindness”: Willem Dafoe, grając przywódcę sekty seksualnej, zakłada jaskrawopomarańczowe kąpielówki

  • 2 lipca, 2024
  • 8 min read
„Kinds of Kindness”: Willem Dafoe, grając przywódcę sekty seksualnej, zakłada jaskrawopomarańczowe kąpielówki




CNN

Yorgos Lanthimos — reżyser filmów, które są faworytami sezonu nagród „Faworyta” i „Biedne rzeczy” — jest uważany za geniusza przez fanów jego często dziwnego i niepokojącego dzieła. Zdobył sobie sławę, zabiegając o absurd i trzymając widzów w napięciu, upiększając swoje bajki o miłości, potędze i wolnej woli dysharmonijnymi motywami muzycznymi i rozbrajającymi cięciami w szerokim obiektywie.

Jego najnowszy projekt, „Kinds of Kindness”, śledzi rozpoznawalne relacje władzy — te z szefem, małżonkiem, a nawet przywódcami religijnymi — i przenosi je do surrealistycznego wszechświata, gdzie ulegają one największemu (i często najbardziej krwawemu) nasileniu.

Film składa się z trzech opowiadań. W pierwszym, „Śmierć RMF”, Jesse Plemons gra Roberta, nieszczęsną marionetkę swojego szefa Raymonda (Willem Dafoe). W drugim opowiadaniu, „RMF is Flying”, Plemons jest policjantem, którego żona (Emma Stone) zaginęła podczas wyprawy nurkowej. Kiedy wraca, wydaje się być fundamentalnie odmieniona, co skłania Plemonsa do testowania jej miłości do niego w coraz bardziej odrażający sposób. W trzeciej części, „RMF Eats a Sandwich”, Stone i ogolony Plemons są uczniami kultu czystości kierowanego przez Dafoe, którego zadaniem jest odnalezienie kogoś, kto potrafi ożywić zmarłych. Choć pozornie są od siebie oderwane — poza zmieniającą się obsadą i przejściową obecnością tajemniczej postaci RMF (w tej roli Yorgos Stefanakos) — każda część antologii powtarza tezę Lanthimosa, powtarzaną przez całą karierę: ludzka sprawczość jest mitem, a ludzie są gotowi dopuścić się szalonych czynów, aby zyskać akceptację potężnych.

Yorgos Lanthimos/Searchlight Pictures

Emma Stone gra trzy postacie w trzech historiach w książce Yorgosa Lanthimosa zatytułowanej „Kins of Kindness”, a jej garderoba to odzwierciedla.

Na szczęście ten mroczny egzystencjalizm nie przyćmił nastroju na planie. „(Lanthimos) zbiera grupę naprawdę podobnie myślących, miłych ludzi, którzy jego zdaniem będą się dogadywać” – powiedziała CNN Jennifer Johnson, projektantka kostiumów do filmu, za pośrednictwem połączenia wideo. „Praca z Yorgosem ogólnie jest bardzo satysfakcjonująca, ekscytująca i przerażająca, wszystko w tym samym czasie. To naprawdę fajne!”

„Kinds of Kindness” to film przesiąknięty symboliką, a kostiumy były kluczowe w definiowaniu względnego statusu postaci; w pierwszym związku, który poznajemy, Robert (Plemons) i Raymond (Dafoe) dosłownie noszą swoją władzę na rękawach. Raymond, ubrany drogo we włoskie garnitury, jest „kimś, kto ma dużo pieniędzy i emanuje władzą i stylem, ale robi to na swój własny sposób” — powiedział Johnson. „To właśnie to poczucie pewności siebie było naprawdę ważne, aby bardzo szybko to przekazać, i ten subtelnie ekscentryczny sposób ubierania się”.

Warto przeczytać!  James Gunn dzieli się ekscytującymi aktualizacjami na temat premiery Davida Corensweta w roli Supermana

Jego wygląd był inspirowany Giannim Agnellim, szefem Fiata w latach 1966–1996, który był mistrzem włoskiego nonszalancko szykownego stylu „Sprezzatura”. „Zabierał buty trekkingowe i nosił je z garniturem szytym na miarę, a zegarek nosił na koszuli” — wspominał Johnson o Agnellim. „To właśnie to mieszanie i dopasowywanie uważamy teraz za oczywiste, ale kiedy (Agnelli) się ubierał, było to czymś bardzo niezwykłym”.

Atsushi Nishijima/Searchlight Pictures

Dafoe gra CEO, ojca Emmy Stone i przywódcę kultu seksualnego w filmie. „Przemierzanie tego terytorium i pokonywanie wszystkich tych odległości w jednym (kostiumowym) przymiarce było wyzwaniem, z pewnością” — powiedział Johnson.

Zgodnie z pisemnymi instrukcjami Raymonda — szczegółowo opisującymi nie tylko to, jak Robert powinien się ubierać, ale także to, co powinien czytać (zawsze „Annę Kareninę” Tołstoja); co powinien jeść i kiedy powinien uprawiać seks z żoną — Plemons jest również nieskazitelnie ubrany, choć świadomie. „(Raymond) daje mu rzeczy, które większość mężczyzn naprawdę by zaniepokoiły” — powiedział Johnson, wskazując na różowy golf Toma Forda, który Robert zrobił dla siebie. „To (jeden z) małych symboli ekscentrycznej gry o władzę”.

Po stworzeniu języka wizualnego odzwierciedlającego jedną dynamikę władzy, struktura filmu oznaczała, że ​​to samo musiało zostać zrobione w drugim i trzecim rozdziale. „Każda historia trwa około godziny, więc w każdej z nich jest na pewno wystarczająco dużo rozwoju postaci, aby stworzyć cały film. Było to bardzo trudne w naszym krótkim czasie produkcji” — powiedział Johnson. „Willem jest świetnym przykładem: jesteś dyrektorem generalnym, a potem ojcem (Stone’a), a teraz przywódcą sekty seksualnej. Przemierzanie tego terytorium i pokonywanie wszystkich tych odległości w jednym (kostiumie) przymiarce było z pewnością wyzwaniem”.

Atsushi Nishijima/Searchlight Pictures

(Od lewej): Willem Dafoe, Jesse Plemmons i Hong Chau w filmie Kinds of Kindness.

Większość obsady wciela się w trzy postacie, ale w ostatnim rozdziale Margaret Qualley miała dodatkowe zadanie zagrania bliźniaczek Rebeki i Ruth. W przypadku Johnson wymagało to wyrzeźbienia wyraźnych cech charakteru. „Miłe było to, że jedna z bliźniaczek była naprawdę dzika i miała ducha punk rocka; możesz sobie wyobrazić, że lubi muzykę niezależną i nie chodzi w rytm głównego nurtu, podczas gdy jej siostra bliźniaczka jest weterynarzem, który jest trochę książkowy” – powiedziała. „Ważne było, aby (weterynarz) nosiła wygodne buty, więc były to jej chodaki Dansko, i że miałaby cholerną skarpetkę; coś, co wygląda na zrobione w domu. Lubi ładne rzeczy, ale nie interesuje się modą. Ty ustalasz te zasady dla każdej osoby”.

Warto przeczytać!  Tajski film „Jak zarobić miliony, zanim babcia umrze” jest hitem w całej Azji

Pomimo ponurej tematyki filmu, są w nim niespodziewanie komiczne momenty — nie tyle, by dać wytchnienie, co, jeśli w ogóle, by dodać do drażniącego efektu. Kilka z nich polega na kostiumach, by zapewnić wizualny gag — a Dafoe przewodzi tej szarży.

Jako Raymond wstaje z kanapy po tym, jak ostro skrytykował Roberta, by odsłonić przed kamerą parę odsłoniętych kolan; zmiana tonu na tyle ostra, że ​​wywołała salwy śmiechu wśród widowni w kinie. „Nie ma wielu mężczyzn na świecie, którzy potrafią nosić skarpetki sięgające do kolan i białe plisowane szorty i jednocześnie wyglądać naprawdę olśniewająco!” zażartował Johnson.

Yorgos Lanthimos/Searchlight Pictures

Emma Stone (powyżej) w nowym filmie grała najróżniejsze kreacje: od obszernych garniturów i sandałów po odzież outdoorową i obcisłe sukienki.

W trzecim rozdziale Dafoe gra przywódcę sekty, uwolnionego od garniturów Raymonda od projektantów i zamiast tego noszącego niewiele poza eyelinerem i pomarańczowymi Speedos. „Willem jest po prostu jednym z najcudowniejszych, najwspanialszych i najinteligentniejszych współpracowników, jakich można sobie wymarzyć” – rozpromienił się Johnson. „Jego fizyczność jest tak piękna i tak dobrze nadaje się do noszenia ubrań, że naprawdę może się na to zdecydować i założyć najbardziej absurdalną rzecz – ale to nie ona go nosi; on ją nosi”.

Jaskrawy kostium kąpielowy — odzwierciedlenie zamiłowania sekty do wody — był zaskakującym wyborem dla Dafoe, który pobiegł prosto do niego w przymierzalni. „Ponieważ sekta jest bardzo seksualna, pomyślałem, że byłoby wspaniale, gdybyśmy mogli ubrać go w jak najmniej ubrań” — powiedział Johnson. „To była pierwsza rzecz, którą zobaczył i powiedział 'tak, zakładam to!’. To był bardzo zabawny moment, ponieważ nie powiedzieliśmy o tym Yorgosowi. (Dafoe) wyszedł w nim na próbę kamery i zdecydowanie wywołało to śmiech!”

Warto przeczytać!  Genialny thriller oparty na żałobie Davida Cronenberga

Podczas polowania na nieuchwytnego „budzącego umarłych” stroje Stone’a i Plemonsa — ziemiste, luźne garnitury w połączeniu z sandałami — są również śmiesznie rzucające się w oczy. Johnson nawiązał do „Z Archiwum X”, ale Ken i Barbie próbujący wtopić się w tłum na Venice Beach również przychodzą na myśl. „Są jak detektywi i członkowie sekty, ale muszą udawać normalnych” — wyjaśnił Johnson. „Myślę, że te postacie myślały 'och, cóż, garnitur sprawia, że ​​wyglądamy normalnie’, gdy w rzeczywistości wyglądają naprawdę dziwnie i straszniej; lepiej byłoby im w stroju sekty, który był po prostu sprzętem turystycznym”. Garnitur Plemonsa był jednym z dwóch znalezionych w gigantycznym sklepie z artykułami używanymi — „jak całe miasto samo w sobie” — w Nowym Orleanie, gdzie kręcono film. „To naprawdę zabawne, gdy się to znajdzie; można sobie wyobrazić dżentelmena, który go podarował” — powiedział Johnson. „Był w kolorze ciemnobrązowym i jasnobrązowym, ale ten ciemnobrązowy nigdy nie pojawił się na kamerze”.

Yorgos Lanthimos/Searchlight Pictures

Kinds of Kindness przenosi rozpoznawalną dynamikę władzy do surrealistycznego wszechświata, gdzie zostaje ona spotęgowana do granic możliwości (i często najbardziej krwawych) — podróż ta znajduje odzwierciedlenie w stroju.

„Kinds of Kindness” to dziwnie ubrany, dziwnie prowadzony odjazd od tradycyjnego blockbustera, ale stanowi przekonujący argument na rzecz zbiorowego, instynktownego doświadczenia kina. W trakcie prawie trzygodzinnego pokazu wysiłki Lanthimosa wywołały słyszalne westchnienia, odwrócone oczy i zduszone jęki. Rozległ się śmiech: czasami pełny, czasami chwiejny, gdy widzowie zmagali się z tym, czy są zabawiani, czy przerażeni w czasie rzeczywistym. Ludzie się cofnęli. Jedna osoba płakała. Gdy napisy końcowe się potoczyły, w pokoju zapadła oszołomiona cisza. Atmosfera nabrała własnej, podwyższonej rzeczywistości; uzupełniającej styl Lanthimosa, trudno było przestać o niej myśleć w drodze do domu.


Źródło