Rozrywka

Kinky Friedman, muzyk i humorysta, który zabijał święte krowy, zmarł w wieku 79 lat

  • 27 czerwca, 2024
  • 9 min read
Kinky Friedman, muzyk i humorysta, który zabijał święte krowy, zmarł w wieku 79 lat


Kinky Friedman, piosenkarz, autor tekstów, humorysta, a czasami polityk, który wraz ze swoim zespołem Texas Jewboys zyskał rzeszę fanów wśród fanów alternatywnej muzyki country dzięki piosenkom takim jak „ They Ain’t Makin’ Jewish Like Jesus Anymore ” – i którego kąśliwy komentarz kulturowy przyniósł mu porównania z Willem Rogersem i Markiem Twainem – zmarł w czwartek na swoim ranczu niedaleko Austin w Teksasie. Miał 79 lat.

Pisarz Larry Sloman, jego bliski przyjaciel, powiedział, że przyczyną były powikłania choroby Parkinsona.

Pan Friedman zajmował wyjątkowe miejsce na marginesie amerykańskiej kultury popularnej, obok takich artystów jak Jello Biafra, Dead Milkmen i Mojo Nixon. Odwzajemniał się głównym nurtem piosenkami, które łączyły wodewil, outlaw country i hokum, rubasznym stylem nowatorskiej muzyki, której typowymi utworami są takie utwory jak „Asshole From El Paso” i „We Reserve the Right to Refuse Service to You”.

Z grubymi wąsami, bakami, honduraskim cygarem i kowbojskim kapeluszem z szerokim rondem, grał własną wersję muzyki country w stylu teksańskim, prowokująco naśmiewając się z kultury żydowskiej, amerykańskiej polityki i szerokiego spektrum świętych krów, w tym feminizmu – Krajowa Organizacja na rzecz Kobiet przyznała mu kiedyś „Nagrodę dla męskiej szowinistycznej świni”.

Za żartami krył się poważny talent muzyczny. Śpiewał czystym, głębokim głosem, modulowanym delikatnym noskiem, i grał na gitarze w oszczędnym, prostym stylu zapożyczonym od jednego ze swoich idoli, Ernesta Tubba.

W latach 70. odbył wiele tras koncertowych ze swoim zespołem i solo, m.in. w 1976 r. podczas drugiego etapu Rolling Thunder Revue Boba Dylana. Wystąpił w programie „Saturday Night Live” i w Grand Ole Opry — pan Friedman twierdził, że był pierwszym żydowskim muzykiem, który tego dokonał (choć w rzeczywistości inni, w tym skrzypek Gene Lowinger, wyprzedzili go).

Inny występ, nagrany na potrzeby programu telewizyjnego „Austin City Limits”, został uznany za tak wulgarny, że nigdy nie został wyemitowany.

W latach 80., po rozpadzie zespołu, pan Friedman zwrócił się ku pisaniu powieści kryminalnych, wykorzystując tę ​​samą swobodną niefrasobliwą postawę, którą wprowadził na scenę w książkach takich jak „Zabij dwie ptaki i naćpaj się” (2001) i „Boże, błogosław Johnowi Wayne’owi” (1995).

Na początku XXI wieku napisał także kolumnę dla magazynu Texas Monthly, wywieszając swoją dziwaczną flagę z artykułami o polityce, muzyce i życiu na wiejskich terenach Teksasu.

Jednak za jego dziwacznością kryła się zaskakująca powaga. Pan Friedman założył ranczo dla zwierząt ratowniczych. On i jego siostra Marcie prowadzili obóz Echo Hill Camp, który odziedziczyli po rodzicach i który bezpłatnie ofiarowali dzieciom rodziców poległych podczas służby w armii amerykańskiej.

Warto przeczytać!  Taylor Swift trzyma się za rękę ze swoim chłopakiem Travisem Kelce podczas romantycznej randki na lunchu w Nobu w Malibu… po powrocie z wakacji na Bahamach

„Kinkster był personą” – powiedział pan Sloman. „Richard był jedną z najbardziej wrażliwych, serdecznych osób na świecie”.

Choć wiele osób uważało, że jego niezależny start w wyborach na gubernatora Teksasu w 2006 r. to żart, on sam twierdził, że to poważna sprawa — i czemu by nie, biorąc pod uwagę niedawne sukcesy Jessego Ventury i Arnolda Schwarzeneggera?

Prowadził kampanię na rzecz legalizacji narkotyków, zakończenia zakazów palenia i obietnicy obniżenia ograniczenia prędkości z 55 do 54,95 mil na godzinę. Ale wzywał również do wyższych wynagrodzeń dla nauczycieli i rozprawienia się z nielegalną imigracją. Zajął czwarte miejsce z 12 procentami głosów; urzędujący republikanin Rick Perry wygrał reelekcję.

Mimo to trudno było stwierdzić, kiedy pan Friedman żartował, a kiedy mówił poważnie — a to, jego zdaniem, było sednem sprawy. Piosenka taka jak „Ride ’em Jewboy” z jej zabawnym, obraźliwym tytułem była w rzeczywistości smutną przypowieścią o Holokauście.

„Oni już nie robią Żydów takich jak Jezus” opowiadał o antysemityzmie, a „Ballada o Charlesie Whitmanie”, rzekomo o strzelcu, który w 1966 r. w Austin zamordował 16 osób, zaciekle obdarzyła Teksańczyków miłością do wszystkiego, co wielkie i oburzające. („Kanclerz zawołał: «To niedojrzałe/I oczywiście bardzo nieprzyjemne/Ale muszę przyznać, że to wspaniała droga.»”)

Nie poprzestał jednak tylko na żartach, a inne piosenki były mniej dopracowane. „Włóż ciastka do piekarnika i bułki do łóżka” – kpina z feminizmu opublikowana w 1973 r., u szczytu ruchu kobiecego, spotkała się z potępieniem ze strony grup kobiecych; Friedman powiedział, że podczas koncertu w Buffalo w tym samym roku na scenę wtargnęła grupa „zekręconych lesbijek”.

Co rozbrajające, jego największym celem często był on sam.

„Nosząc imię takie jak Kinky” – powiedział dziennikowi The New York Times w 1995 roku – „powinieneś być sławny, bo inaczej narobisz sobie wstydu”.

Richard Samet Friedman urodził się 1 listopada 1944 r. w Chicago jako syn Thomasa Friedmana, psychologa i Minnie (Samet) Friedman, logopedy. Wkrótce po jego urodzeniu rodzina przeniosła się do Texas Hill Country, na zachód od Austin, gdzie jego rodzice założyli i prowadzili ranczo Echo Hill. Jego ojciec wykładał także na Uniwersytecie w Teksasie.

Jako dziecko Richard pracował w obozie, brał udział w zawodach w szachach i stopniowo wcielał się w rolę kowboja, jednocześnie z dumą przyjmując judaizm; mając 9 lat odmówił wzięcia udziału w szkolnym przedstawieniu bożonarodzeniowym.

Zaczął zajmować się muzyką w szkole średniej wraz ze swoim przyjacielem i współwyznawcą Jeffem Shelbym, znanym później pod pseudonimem Little Jewford. Western swing, nietypowe połączenie country, polki i jazzu, osiągnął swój szczyt, a on wzorował się na ekscentrycznych talentach tego gatunku, takich jak Milton Brown i Bob Wills.

Warto przeczytać!  72 przeczuciowe reakcje na setlistę trasy koncertowej New Eras Taylor Swift

„Byłem nieślubnym dzieckiem dwóch kultur, a oni, kowboje i Żydzi, wydawali się mieć ze sobą wiele wspólnego” – powiedział pan Friedman w 2006 r. w wywiadzie dla The Aspen Times. „Oboje noszą kapelusze w pomieszczeniach”.

Nigdy się nie ożenił. Pozostawił brata Rogera i siostrę Marcie Friedman.

Pan Friedman studiował psychologię na University of Texas, gdzie jego przyjaciel, widząc jego wiecznie kręcone włosy, nadał mu przydomek Kinky. Po ukończeniu studiów w 1966 r. spędził dwa lata w Borneo z Korpusem Pokoju, zanim wrócił do Teksasu i zajął się karierą muzyczną.

Jego pierwszy zespół, King Arthur and the Carrots, grał piosenki parodiujące surf rock; jego jedyny singiel, „Schwinn 24”, o chłopcu i jego rowerze, grał na podstawie piosenek Beach Boys o samochodach i dziewczynach. Dołączył do Little Jewford i inni muzycy – wszyscy o dziwacznych pseudonimach, jak Wichita Culpepper i Sky Cap Adams – którzy w 1973 roku założyli Kinky Friedman i Texas Jewboys.

Zespół był częścią rosnącej fali zespołów country-rockowych, obok takich artystów jak Gram Parsons, the Eagles i the Band. Po wydaniu dwóch dobrze przyjętych albumów, „Sold American” (1973) i „Kinky Friedman” (1974), znaleźli się w centrum zainteresowania jako support przed megagwiazdami, takimi jak Mr. Dylan i Willie Nelson.

Towarzyski i serdeczny pan Friedman łatwo nawiązywał przyjaźnie, w tym z panem Nelsonem, kolegą szachistą, i prezenterem radiowym Donem Imusem, który uczynił go stałym gościem w swoim programie. Ale odkrył też, że życie sprawia mu zbyt wiele przyjemności: „Istnieje cienka granica między fikcją a literaturą faktu”, napisał w 2004 r., „i sądzę, że Jimmy Buffett i ja wciągnęliśmy ją w 1976 r.”

Po rozpadzie Texas Jewboys w 1979 roku przeniósł się do Nowego Jorku, gdzie grał małe solowe koncerty w klubach i kawiarniach wokół swojego domu w Greenwich Village.

W 1984 roku szedł ulicą w poszukiwaniu cygar, kiedy zobaczył mężczyznę atakującego kobietę. Rozdzielił ich i czekał na przyjazd policji.

Później dowiedział się, że tą kobietą była Cathy Smith, która w 1983 roku została oskarżona o wstrzyknięcie komediantowi Johnowi Belushiowi śmiertelnej dawki heroiny i kokainy.

„Spośród 12 milionów mieszkańców miasta to musiała być ona” – powiedział Texas Monthly w 1993 roku.

Friedman wrócił do Teksasu w 1986 roku, częściowo próbując wytrzeźwieć. Mieszkał na ranczu Echo Hill i zamiast czynszu robił pranie w obozie. Ubiegał się o sprawiedliwość pokoju w pobliskim Kerrville, ale przegrał, gdy gazeta ujawniła, że ​​pozwolił Abbie Hoffman, radykałce z lat 60., pozostać w obozie.

Warto przeczytać!  Sąsiedzi krasnoludki Natalii Grace ujawniają niepokojące spotkania

Incydent z panią Smith zainspirował jego drugą karierę jako pisarza. Pracując w ciemnozielonej przyczepie na terenie obozu, mając do towarzystwa jedynie kota i pancernika, napisał 18 książek, w tym powieści i eseje.

Większość jego powieści, począwszy od powieści „Greenwich Killing Time” z 1986 r., przedstawiała jeszcze bardziej gonzo wersję jego własnego życia, zbudowaną wokół prywatnego detektywa z Teksasu, również nazwiskiem Kinky Friedman, który rozwiązywał dziwaczne przestępstwa w Nowym Jorku.

Inne tytuły miały równie absurdalne nazwy, w tym „Elvis, Jezus i Coca-Cola” i „Pieśń miłosna J. Edgara Hoovera”. Jego książki sprzedawały się szybko, zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w Europie, ostatecznie sprzedając się w ponad sześciu milionach egzemplarzy.

Pan Friedman ogłosił swój start w wyborach na gubernatora w 2004 r., stojąc przed Alamo w centrum San Antonio. Wczesne hasła — „Mój gubernator jest żydowskim kowbojem”, „Jak trudne to może być?” — zdawały się sugerować niepoważne intencje.

Jednak dzięki wsparciu innych teksańskich gwiazd muzyki, takich jak pan Nelson i Lyle Lovett, jego kampania wkrótce nabrała rozpędu.

„Dotarliśmy do punktu, w którym Teksańczycy traktują to poważniej niż ja” – powiedział The Aspen Times. „Nie sądziłem, że to się stanie tak szybko”.

Jego brak przygotowania był widoczny, zwłaszcza podczas debaty z panem Perrym i innymi kandydatami. Ale jego podstawowy urok outsidera przekonał tysiące wyborców.

„Nadzieje Teksańczyków opierają się na tym — kowboje, nauczyciele, studenci college’ów. Wszyscy” — powiedział. „Myślę, że dusza Teksasu opiera się na tej kampanii”.

Po wyścigu pan Friedman powrócił do swojej kolumny w Texas Monthly, którą kontynuował do 2010 r. Wrócił również do muzyki, grając solo lub ze starymi kumplami z Texas Jewboys. Wchodził do polityki jeszcze dwa razy, bezskutecznie kandydując na komisarza ds. rolnictwa stanu w 2010 i 2014 r.

Coraz więcej czasu spędzał na swoim ranczu. Obóz Echo Hill został zamknięty w 2013 r., ale trzy lata temu on i jego siostra go ożywili, tym razem skupiając się na pomocy dzieciom poległych żołnierzy, a także dzieciom rodzin uchodźców z Afganistanu.

„Był wolontariusz, który naprawił podgrzewacz wody, do którego poszedłem, żeby podziękować” – powiedział magazynowi Texas Highways w 2023 r. „Powiedział: 'Nie ma za co. Robię to dla Jezusa’. Powiedziałem mu: 'Robię to dla Mojżesza’”.


Źródło