Biznes

Kobieta umieszcza drogi zegarek w bankowym sejfie. To nie był dobry pomysł…

  • 12 grudnia, 2023
  • 3 min read
Kobieta umieszcza drogi zegarek w bankowym sejfie. To nie był dobry pomysł…


Oczywiście w umowie było kilka ograniczeń — takich jak paragraf 9, który Claudette Dupont powinna była zaznaczyć. Stwierdzał on: „Bank zabezpieczy skrytkę depozytową z taką samą starannością jak pomieszczenia używane do przechowywania własnych kosztowności. Nie ponosi dalszej odpowiedzialności w przypadku uszkodzenia, kradzieży lub rabunku”.

Podstępna pleśń rozprzestrzenia się w skrytce depozytowej

Cóż, „taka sama staranność” to jedna z tych rzeczy: podstępna pleśń wkradła się cicho i paskudnie do pomieszczeń używanych do przechowywania kosztowności w banku — i zrujnowała skrytkę depozytową pani Dupont. Kiedy po latach szukała swojej biżuterii, pleśń zaatakowała pudełko z cennym zegarkiem. Na zapięciu zegarka pojawiła się rdza, a filigranowe wnętrze również zostało zaatakowane. Dupont natychmiast wysłała piękny egzemplarz do producenta w Genewie, który zdiagnozował uszkodzenia i natychmiast oszacował koszt „niezbędnej usługi”: 1,6 tys. franków. (ok. 7,3 tys. zł).


Źródło