Kobieta utknęła na lotnisku w Doha, pakując bilet klasy biznes po tym, jak wpadła na dyrektora generalnego Qatar Airways
Kobieta, która utknęła na lotnisku w Doha z biletem rezerwowym do Stanów Zjednoczonych, rozczarowana brakiem biletów lotniczych, spotkała się z błogosławieństwem w nieszczęściu. Na portalu X (dawniej Twitterze) amerykański przedsiębiorca podzielił się niesamowitym doświadczeniem swojej młodszej siostry, która nie mogła dostać ani jednego miejsca na podróż z Doha do USA, ale szczęśliwie dostała bilet w klasie biznes. W swoim poście Paul-Bernard Jarosławsk poinformował, że jego siostra leciała z Doha do Chicago na podstawie biletu rezerwowego, który pozwala pasażerowi wejść na pokład jedynie wtedy, gdy po wejściu na pokład wszystkich potwierdzonych pasażerów są jeszcze wolne miejsca.
„Moja młodsza siostra lata w gotowości dookoła świata za bezcen, ponieważ nasz ojciec pracował w Eva Air Cargo przez ponad 20 lat” – powiedział Jarosławsk. Dodał, że choć na loty do Chicago i Waszyngtonu były wolne miejsca, jego siostra nie mogła na nie wsiąść ze względu na problemy z kontrolą wagi.
1/ Szalona historia, którą przeżyła dzisiaj moja siostra. Moja młodsza siostra lata w trybie gotowości po całym świecie za bezcen, ponieważ nasz ojciec pracował w Eva Air Cargo przez ponad 20 lat. Dziś była w Doha w Katarze utknęła na lotnisku. Na samolocie z Doha do Chicago były wolne miejsca, ale…
— Wysoki Paul (@pbjcaviar) 19 czerwca 2024 r
„W tym momencie robi się naprawdę niespokojna, zdenerwowana i zmartwiona. Nie spała całą noc, bo leciała z Bangkoku do Doha. Nie miała pojęcia, co robić, więc stała smutna pod ekranami odlotów, zastanawiając się jakim lotem mogłaby wsiąść” – kontynuował Jarosławsk.
W tym momencie wydarzyło się coś nieoczekiwanego. Podszedł do niej mężczyzna i zapytał, dlaczego jest taka smutna. „Moja siostra opowiedziała mu wszystko o sytuacji, a on jej powiedział: «Idź do salonu biznesowego i wszystko będzie dobrze»” – napisał Jarosławsk.
Siostra Jarosławska nie zdawała sobie sprawy, że osobą, z którą rozmawiała, był nie kto inny jak dyrektor generalny Qatar Airways, Badr Mohammed Al Meer. I ta krótka rozmowa zdziałała cuda dla siostry pana Jarosławskiego, która wkrótce dostała bilet w klasie biznes do Nowego Jorku.
6/ Dyrektor generalny Qatar Airways Badr Mohammed Al Meer i to on zapewnił jej miejsce w klasie biznes na JFK. Pracownik Kataru dał mojej siostrze bilet i powiedział, że ma dużo szczęścia, bo on rzadko tak chodzi po lotnisku.
— Wysoki Paul (@pbjcaviar) 19 czerwca 2024 r
Gdy siostra pana Jarosławska wchodziła na pokład samolotu, pracownica Qatar Airways powiedziała jej, że ma „wielkie szczęście”, ponieważ dyrektor generalny rzadko spacerował po lotnisku, tak jak tego dnia. „Niesamowita moc, jaką niektórzy ludzie mają na tym świecie. W mgnieniu oka wszystko z kwaśnego stało się super słodkie” – podsumował Jarosławski.
Przeczytaj także | Biznesmen z Gudżarati schudł 23 kg w 10 miesięcy bez siłowni i wymyślnej diety, a jego historia stała się wirusowa
Amerykański przedsiębiorca udostępnił post kilka dni temu. Od tego czasu zgromadził ponad 67 000 wyświetleń i kilka komentarzy. Niektórzy byli zachwyceni majątkiem kobiety, inni podzielili się własnymi doświadczeniami z Qatar Airways.
„Wspaniała historia. Inspirująca!” napisał jeden z użytkowników. „Pracownicy Qatar Airways wykonują najwspanialszy gest. Od stewardessy po stewardessę. Miałem tego doświadczenie z pierwszej ręki” – podzieliła się kolejna.
„Mój syn, który od urodzenia jest niewidomy, zaczyna nagrywać swoje niezależne podróże zagraniczne z Ameryki, aby pokazać innym niewidomym podróżnikom, że jest to możliwe. Wyjaśnia także kulturę różnych krajów. Uwielbiał Indie i Doha. Powiedział Qatar Airlines była najlepszą linią lotniczą!” – skomentował trzeci. „Niesamowita historia, bardzo mi się podoba” – dodała kolejna.
Kliknij, aby uzyskać więcej trendów