Polska

Kobiety przecierają szlaki w USAG Poland Family i MWR | Artykuł

  • 22 marca, 2024
  • 9 min read
Kobiety przecierają szlaki w USAG Poland Family i MWR |  Artykuł



Kobiety przecierają szlak w USAG Polska



Od lewej do prawej pięć kobiet przecierających szlak w Dyrekcji Rodziny i MWR garnizonu armii amerykańskiej w Polsce: Stephanie Brown, Courtney Cameron, Ruth Fuller i Becca Yarling.
(Zdjęcie: John Zierow)

ZOBACZ ORYGINAŁ

POZNAŃ, Polska – Marzec może być Miesiącem Historii Kobiet, ale kobiety codziennie tworzą historię w garnizonie armii amerykańskiej w Polsce. W żadnym miejscu w garnizonie nie jest to bardziej widoczne niż w Dyrekcji ds. Rodziny i Morale, Opieki Społecznej i Rekreacji, gdzie kobiety stanowią pięć z jedenastu pracowników organizacji.

Usiedliśmy z tymi kobietami i zapytaliśmy, co to znaczy przecierać szlak w „Domu Armii na wschodniej flance”.

Jasmine Henry, specjalistka ds. rekreacji

Nie jest to gra dla osób o słabym sercu, jest trudna i szalenie pracowita, ale to jedna z najbardziej satysfakcjonujących przygód, w jakich brałem udział.

Co robisz w USAG Poland i jak długo tu jesteś?

Jestem Specjalistą ds. Rekreacji elementów wsparcia garnizonu Powidz i Toruń.

Dlaczego dołączyłeś do drużyny garnizonowej Polski?

Być częścią niesamowitej okazji i pomóc w powstaniu garnizonu. Nie często zdarza się, że ktoś tworzy historię o takiej amplitudzie, poprawiając jednocześnie jakość życia mężczyzn i kobiet służących naszemu krajowi.

Co dla ciebie oznacza przecieranie szlaków w najnowszym garnizonie armii?

To ogromny zaszczyt. Czuję się naprawdę błogosławiony. To niesamowite patrzeć, jak rośnie nasz garnizon i dyrekcje.

Czy są wśród nich kobiety, które inspirowały Cię/były mentorami podczas Twojej ścieżki w służbie rządowej?

Absolutnie Brooke Haley i Patricia Villarreal zawsze namawiały mnie, żebym była najlepszą wersją siebie. Dostrzegli mój potencjał i chęć rozwoju zarówno osobistego, jak i zawodowego. Poprzez wiele, a mam na myśli wiele: rozmowy, przemówienia motywacyjne, szkolenia, łzy i stresujące wydarzenia, te dwie Panie pomogły mi zdobyć pewność siebie, której wcześniej nie miałam. Poświęcają czas w swoich napiętych harmonogramach, aby sprawdzić, co u mnie, i zawsze były kobietami, do których zwracałam się o poradę, gdy tylko zajdzie taka potrzeba.

Co powiedziałabyś kobietom, które rozważają podjęcie służby cywilnej, USAG Polska

Nie jest to gra dla osób o słabym sercu, jest trudna i szalenie pracowita, ale to jedna z najbardziej satysfakcjonujących przygód, w jakich brałem udział. Przygotujcie się na noszenie wielu kapeluszy, bądźcie gotowi na codzienne uczenie się nowych rzeczy, przyjdźcie gotowi do pracy – ponieważ jesteśmy dosłownie na początkowym etapie budowania tego garnizonu. I zrozumcie, że podróżowanie jest realne… USAG Polska jest rozproszone po całym kraju. Ale przy tym wszystkim naprawdę podoba mi się tutaj! To był jeden z najlepszych posunięć w mojej karierze i za nic nie zmieniłbym swojej decyzji.

Stephanie Brown, koordynatorka wycieczek i wycieczek

Kładziemy podwaliny pod USAG Poland FMWR.

Co robisz w USAG Poland i jak długo tu jesteś?

Jestem koordynatorem wycieczek i wycieczek dla USAG Poland Family i MWR. W USAG Poland jestem od siedmiu miesięcy.

Dlaczego dołączyłeś do drużyny garnizonowej Polski?

Potraktowałem to jako wspaniałą okazję do bycia częścią historii, będąc jednym z pierwszych członków zespołu USAG Poland FMWR w najnowszym garnizonie armii.

Co dla ciebie oznacza przecieranie szlaków w najnowszym garnizonie armii?

Jest to dla mnie bardzo ważne. Kładziemy podwaliny pod USAG Poland FMWR. W miarę ciągłego powiększania się garnizonu, solidny fundament, który budujemy, przyniesie korzyści przyszłym żołnierzom, członkom rodzin i cywilom DA w USAG Polska.

Co byś powiedziała kobietom, które rozważają podjęcie służby cywilnej, USAG Polska?

Powiedziałabym kobietom, które rozważają dołączenie do personelu rządowego, aby to zrobiły. Pracując dla rządu jako cywil, miałem bardzo satysfakcjonującą karierę. Oprócz pracy w różnych obiektach wojskowych w Stanach Zjednoczonych miałem okazję mieszkać i pracować w czterech różnych krajach, wykonując prace, które pomogły poprawić jakość życia członków służby wojskowej, członków rodzin i ludności cywilnej. Praca cywila dla rządu to wymagająca, ale satysfakcjonująca kariera.

Ruth Fuller, kierownik programu gotowości do relokacji

Możesz to zrobić!

Co robisz w USAG Poland i jak długo tu jesteś?

Jestem kierownikiem programu gotowości do relokacji. W Polsce jestem od 17 stycznia 2024.

Dlaczego dołączyłeś do drużyny garnizonowej Polski?

Potraktowałem tę szansę jako szansę na zbudowanie programu spełniającego wyjątkowe potrzeby rosnącej społeczności.

Co dla ciebie oznacza przecieranie szlaków w najnowszym garnizonie armii?

Mam zaszczyt być pierwszym pracownikiem ACS w Polsce.

Czy są wśród nich kobiety, które inspirowały Cię/były mentorami podczas Twojej ścieżki w służbie rządowej?

Pracuję w ACS od ponad 20 lat. Często zastanawiałem się, kogo wybrałbym na członka „Dream Team”. W składzie znalazłaby się Jessica Smith, dyrektor FMWR, której zadaniem jest modelowanie wybitnego przywództwa. Krystal Neal, Pomoc Opieki Społecznej, za zwiększenie efektywności programu i zapewnienie doskonałej obsługi klienta. Angeli Smith, Wolontariuszce ACS, za modelowanie bezinteresownej służby. Joannie Rodriguez, Specjalistce ACS, za lojalność wobec misji. Sherry Matheney, menadżerce programu informacji i poleceń, za wykazanie się osobistą odwagą poprzez zabranie głosu, jeśli zaobserwuje działania, które nie leżą w najlepszym interesie Żołnierzy, którym służy.

Co byś powiedziała kobietom, które rozważają podjęcie służby cywilnej, USAG Polska?

Możesz to zrobić!

Becca Yarling, nadzorcza specjalistka ds. rekreacji

Mówię to wszystkim kobietom w moim życiu: miej odwagę. Posiadaj swoją wiedzę. Zostaw wątpliwości za drzwiami.

Co robisz w USAG Poland i jak długo tu jesteś?

Jestem Specjalistą ds. Rekreacji Nadzoru w garnizonie i pracuję tu od grudnia 2023 roku.

Dlaczego dołączyłeś do drużyny garnizonowej Polski?

I przeniósł się do Polski po pracy w 21. TSC G1 MWR jako kierownik Ekspedycji ds. Jakości Życia. W tym czasie wielokrotnie przyjeżdżałem do Polski, zarówno przed powstaniem garnizonu, jak i po nim. Przeniosłem się tutaj, aby nadal wywierać prawdziwy wpływ na Żołnierzy i rzucić sobie wyzwanie, będąc jednym z pierwszych, którzy dołączyli do MWR. Bycie częścią czegoś tak historycznego było zbyt wielką atrakcją, aby z niej zrezygnować.

Co dla ciebie oznacza przecieranie szlaków w najnowszym garnizonie armii?

Często żartuję, że w pracy nie mam nudnych dni. Każdego dnia zespół pracuje nad: standardowymi procedurami operacyjnymi, wytyczaniem nowych sposobów radzenia sobie z wyjątkowymi wyzwaniami tutaj w Polsce, planowaniem na 5, 10 lub 20 lat w przyszłość, organizowaniem wycieczek i wycieczek, rozrywką z Armed Forces Entertainment, koordynacją z naszymi mnożniki siły (USO i RedCross) lub witanie nowych żołnierzy podczas ich pierwszego rozmieszczenia. Nie ma typowego dnia pracy i to jest dla mnie bezcenne.

Czy są wśród nich kobiety, które inspirowały Cię/były mentorami podczas Twojej ścieżki w służbie rządowej?

Jest kilka kobiet, które od razu przychodzą mi na myśl. Mam współpracowniczki z czasów, gdy pracowałam w Marynarce Wojennej MWR, które nadal zachęcają mnie do wspierania innych kobiet w miejscu pracy, niepoddawania się, mówienia wyraźnie, wyznaczania granic, sumiennej pracy, ciągłego dążenia do wiedzy i rozwoju, okazywania empatii tym, którym służymy, i wiele więcej. Pamiętam, jak rozmawiałem z odchodzącą dyrektor wykonawczą z mojej pierwszej zmiany w Dżibuti i dałem jej znać, że inspiruje mnie każdego dnia. Była profesjonalna i kompetentna; zawsze gotowa wysłuchać opinii otaczających ją osób. Na podstawie tych informacji podejmowała świadome decyzje dowodzenia, okazując współczucie i zrozumienie potrzeb członków służby oraz dając przykład. W ciągu ostatnich 100 lat my, kobiety, przełamałyśmy tak wiele barier i nadal to robimy. Wzajemne wspieranie rozwoju tylko wzmacnia nasz postęp.

Co byś powiedziała kobietom, które rozważają podjęcie służby cywilnej, USAG Polska?

Mówię to wszystkim kobietom w moim życiu: miej odwagę. Posiadaj swoją wiedzę. Zostaw wątpliwości za drzwiami. Jesteśmy tu po to, żeby się wzajemnie uczyć, wspierać i wspólnie rozwijać. Nasze umiejętności wzmacniają się, gdy pracujemy razem. Zatem każda kobieta, która myśli o wejściu na parter USAG-P, bądź odważna, zbudujmy to razem.

Courtney Cameron, dyrektor ds. sportu i fitnessu

Jeśli szukasz płynnej roli, lubisz poznawać różne kultury i szukasz nowych zadań, zrób to.

1. Czym się zajmujesz w USAG Poland i jak długo tu jesteś?

Jestem dyrektorem ds. sportu i fitnessu i pracuję tu od około sześciu miesięcy.

2. Dlaczego dołączyłeś do drużyny garnizonowej Polski?

Zdecydowałem się dołączyć do zespołu garnizonu w Polsce, ponieważ uznałem, że będzie to świetna okazja, aby pomóc w założeniu fundamentów i ukształtowaniu MWR nowego garnizonu.

3. Co dla ciebie oznacza przecieranie szlaków w najnowszym garnizonie armii?

To zaszczyt, ale oznacza bycie na czele wsparcia Żołnierza i ułatwienie drogi innym, gdy dołączą do społeczności USAG Polska.

4. Czy są jakieś kobiety, które Cię inspirowały/opiekowały się Tobą podczas Twojej służby rządowej?

Oczywiście, że tak. Obecnie jest i było kilka wspaniałych kobiet, które zainspirowały mnie w mojej karierze w służbie rządowej, ale pierwszą była moja pierwsza dyrektor MWR, pani Irving. Zainspirowała mnie byciem dobrym przywódcą; zaangażowana w misję MWR, komunikowała się bezpośrednio, ale z szacunkiem i dbała o dobro naszego zespołu.

5. Co powiedziałabyś kobietom, które rozważają podjęcie służby cywilnej w USAG Polska?

Jeśli szukasz płynnej roli, lubisz poznawać różne kultury i szukasz nowych zadań, zrób to.


Źródło

Warto przeczytać!  Dlaczego polski sędzia uciekł na Białoruś i czy ma to coś wspólnego z Ukrainą?