Kobiety w nauce: Tehmina Masud z Deep Genomics
Dzięki dociekliwemu umysłowi i zadawaniu niekończących się pytań, wkrótce zaczęła studiować medycynę i w pełni rozumiała, co jej ojciec miał na myśli, mówiąc, że przyszłość medycyny leży w genetyce, matematyce i informatyce. Przeczytaj nasz wywiad, aby dowiedzieć się, jak Tehmina została wiceprezesem i szefem identyfikacji celów w TechBio z siedzibą w Toronto, Deep Genomics.
Czy mógłbyś dać nam ogólny zarys swojej pracy?
Kieruję wielodyscyplinarnym zespołem naukowców zajmujących się genetyką statystyczną i biologią, wyznaczając nową ścieżkę dla badań i rozwoju. Mój zespół koncentruje się na wykorzystaniu platformy firmy i modeli AI/ML w celu identyfikacji celów dla odkryć leków. Konkretnie, pracujemy na przecięciu AI z naukami biologicznymi i rozwojem leków, gdzie każdy wnosi unikalną wiedzę i perspektywę, umożliwiając złożone rozwiązywanie problemów i innowacje. W rezultacie przyjmujemy nowe podejście TechBio, które umożliwia partnerom szybsze i bardziej przewidywalne działanie.
Kiedy zdałeś sobie sprawę, że interesujesz się nauką – jako dziecko, nastolatek czy ktoś starszy?
Jako dziecko byłem zafascynowany nauką i dorastałem w środowisku domowym, w którym niemal każda decyzja była przedmiotem dyskusji. Nauczyłem się zadawać pytania o wyniki i konsekwencje i pociągało mnie rozwiązywanie problemów. Miałem dociekliwy umysł i zawsze zastanawiałem się, dlaczego coś działa lub nie.
Zanim stałem się nastolatkiem, mój ojciec, który był fizykiem, dał mi książkę Jamesa Watsona „The Double Helix” i komputer. Powiedział, że przyszłością medycyny jest genetyka, matematyka i informatyka. Namawiał mnie, abym uczył się i studiował te dziedziny. Później, gdy studiowałem medycynę, moje zainteresowanie biologią molekularną i genetyką wzrosło wykładniczo i zacząłem rozumieć i naprawdę doceniać to, co miał na myśli mój ojciec.
Czy mógłbyś opisać swoją osobistą podróż, która doprowadziła nas do miejsca, w którym jesteś teraz?
Podstawowe wykształcenie zdobyłem w Pakistanie, gdzie poszedłem do szkoły medycznej, ponieważ prawie wszyscy, którzy mieli dobre wyniki w nauce, poszli na medycynę. Zrobiłem roczną rezydenturę, a następnie wziąłem rok wolnego i pojechałem do Chin na stypendium, aby uczyć się mandaryńskiego. Kiedy wróciłem do Pakistanu, zdałem sobie sprawę z kilku rzeczy. Po pierwsze, że praca w klinice nie była dla mnie, a po drugie, że możliwości prowadzenia badań podstawowych w Pakistanie były ograniczone. Nie wiedziałem, jak dostać się na program w USA lub Wielkiej Brytanii, więc zacząłem uczyć patologii molekularnej w szkole medycznej w Islamabadzie.
Przyjaciel szukał partnera do nauki do GRE i ponieważ zdawanie egzaminów to coś, co lubię, dołączyłem do niego w tym poszukiwaniu. Po zdaniu GRE otrzymałem stypendium Fulbrighta na studia genetyki człowieka na University of Michigan w Ann Arbor, gdzie uzyskałem doktorat. W 2013 roku poznałem dr Samuela Aparicio, który prowadził pionierską pracę w dziedzinie genomiki pojedynczych komórek i spersonalizowanych terapii nowotworowych w BC Cancer Agency w Vancouver. Następnie przeprowadziłem się do Vancouver, aby kontynuować studia podoktoranckie. W 2019 roku trafiłem na Deep Genomics. Firma szukała kogoś z doświadczeniem klinicznym, kto pracowałby w dziedzinie genomiki i miał doświadczenie w laboratorium mokrym i suchym. To było wszystko, czego szukałem. Po kilku krótkich tygodniach przeprowadziłem się do Toronto i od tamtej pory pracuję w Deep Genomics.
Z jakimi wyzwaniami musiałaś się zmierzyć – jako kobieta lub ktoś inny – po drodze i jaka jest najcenniejsza lekcja, której się nauczyłaś?
Jako kobieta kolorowa wychowana w Pakistanie, doświadczyłam braku widocznych wzorców do naśladowania i mentorów. Niewielu miało podobne pochodzenie, co utrudniało wyobrażenie sobie sukcesu. Dowiedziałam się, że adaptacja do zmian jest kluczowa. Niezbędne jest ponowne skalibrowanie i podejmowanie ryzyka, aby nieustannie dążyć do postępu. Rozwój często leży poza strefą komfortu. Akceptacja zmian i podejmowanie ryzyka są niezbędne do osiągnięcia osobistego i zawodowego sukcesu.
Lekcje, które dziś do mnie przemawiają, obejmują wytrwałość, skupienie się na dobrym wykonywaniu swojej pracy, adaptację i ponowną kalibrację. Obejmuje to zmiany w nowym kraju, kulturze i systemie. Ważne jest, aby mieć tę umiejętność, ponieważ nie tylko pomoże ci ona rozwijać się tam, gdzie mieszkasz, ale także pomoże ci się uczyć i zmieniać, gdy przełomowe osiągnięcia, takie jak AI, staną się głównym nurtem.
Nauczyłam się też wielu rzeczy od mojej promotorki doktoratu, dr JoAnn Sekiguchi. Chociaż dopiero zaczynała pracę w laboratorium, zawsze znajdowała czas dla swoich studentów. Wpoiła mi znaczenie budowania hipotez naukowych i etyki pracy. Jest naprawdę inspirującą naukowczynią i do dziś stosuję jej wnikliwe lekcje.
Co rozpala Twoją pasję w obecnej roli?
Prawie każdego dnia uczę się czegoś nowego. To nie tylko wymóg pracy; to kultura. W Deep Genomics ludzie są niezwykli, a ja jestem zawsze intelektualnie stymulowany. Od pierwszego spotkania w Deep Genomics zrozumiałem i uwierzyłem w nacisk na wielojęzyczność. Dla nas oznacza to, że eksperci obliczeniowi myślą o tym, jak ich praca wpływa na możliwość znalezienia większej liczby celów i cząsteczek, a biolodzy myślą o zbieraniu danych i skali. Kiedy członkowie zespołu się rozumieją, nie tylko tworzy to kulturę współpracy, ale także sprzyja innowacjom.
Jaki jest obecnie Twój styl/ethos pracy?
Mój obecny styl pracy opiera się na rozwijaniu wydajności i powtarzalności poprzez zrównoważone procesy i metody, które minimalizują błędy ludzkie i zapewniają długoterminową wartość dla firmy.
Wierzę w zaczynanie od celu końcowego, dając jednostkom i zespołom możliwość podejmowania wczesnych decyzji, które stanowią podstawę długoterminowego wpływu. Ważnym aspektem mojego podejścia jest pielęgnowanie ich rozwoju w niezależnych myślicieli i liderów. Skupiam się również na gromadzeniu i dokumentowaniu wiedzy instytucjonalnej. Jeśli członek zespołu jest nieobecny, wysiłek powinien być kontynuowany bez zakłóceń.
Na koniec, mój etos pracy opiera się na „nadzorowanej niezależności”, co oznacza wiedzę o tym, nad czym pracują członkowie zespołu, udzielanie wskazówek i umożliwianie autonomii. Godziny i styl pracy są zawsze elastyczne. Chodzi o wynik.
Czy mogłabyś podzielić się kilkoma radami z młodymi kobietami, które zaczynają interesować się nauką lub chcą kontynuować karierę taką jak Ty?
Moja rada jest taka, aby podążać za dziedziną, która Cię pasjonuje, która pozwala Ci stale się uczyć, rozwijać i podejmować ryzyko. Bądź otwarty na nowe możliwości i zachowaj elastyczność w kwestii ścieżek kariery, jednocześnie będąc świadomym pojawiających się trendów. I, co najważniejsze, nigdy nie trać z oczu swojego potencjału i mocnych stron. Odrzuć wątpliwości i wierz w siebie.