Świat

„Kokainowe hipopotamy” Pabla Escobara: Kolumbia proponuje nowe rozwiązanie

  • 3 marca, 2023
  • 6 min read
„Kokainowe hipopotamy” Pabla Escobara: Kolumbia proponuje nowe rozwiązanie


Komentarz

BOGOTA, Kolumbia — Baron narkotykowy Pablo Escobar zdobył światową sławę dzięki kokainie, którą przemycił z Kolumbii.

Mniej znane jest to, co przemycił. Pod koniec lat 70. miliarder z Medellín Cartel, przywódca kartelu, nabył cztery hipopotamy, podobno z Afryki lub Stanów Zjednoczonych, aby poszły ze słoniami, żyrafami i antylopami do prywatnego zoo w swojej posiadłości w zachodniej Kolumbii.

Kiedy Escobar poddał się władzom w 1991 roku, rząd przejął jego posiadłość Hacienda Nápoles – i pozwolił zwierzętom swobodnie wędrować.

W ciągu 30 lat liczba pierwotnych hipopotamów — trzech samic i samca — rozmnożyła się do ponad 130. Hipopotamy nie pochodzą z Ameryki Południowej. Bez naturalnych drapieżników agresywne, terytorialne zwierzęta osiedliły się w rzece Magdalena w środkowej Kolumbii.

Teraz nienasyceni roślinożercy pożerają rośliny, wypierając rodzime zwierzęta, zanieczyszczając glebę i wodę oraz zagrażając ludziom. (Hipotamy należą do najniebezpieczniejszych zwierząt na świecie, są w stanie zabić człowieka jednym ugryzieniem i odpowiadają za około 500 zgonów rocznie).

Brazylijczycy porzucili setki kotów na bezludnej wyspie. Urzędnicy nie wiedzą, jak je uratować.

Słyszałeś o Cocaine Bear, 500-funtowym czarnym niedźwiedziu z Georgii, który przedawkował kolumbijski proszek wyrzucony z samolotu przemytnika narkotyków? Oto kokainowe hipopotamy Escobara: większe, liczniejsze, bardziej śmiercionośne. Tutejsze Ministerstwo Środowiska w zeszłym roku uznało je za „gatunek inwazyjny” i zakazało ich rozmnażania i komercjalizacji. Ale debata na temat tego, czy je zachować, czy zabić, trwa od dziesięcioleci.

Warto przeczytać!  Simon Harris najmłodszym w historii premierem Irlandii | Wiadomości polityczne

Dla niektórych tutaj duże ssaki stały się dziwacznymi, szelmowskimi bohaterami ludowymi. Ale „po prostu poczekaj i zobacz”, powiedział David Echeverri z regionalnej agencji ochrony środowiska Cornare. „Kiedy zaczną atakować i zabijać ludzi, wszystko się zmieni”.

Do 2040 r., jeśli pozostawimy ten inwazyjny gatunek w spokoju, populacja może osiągnąć 600 osobników.

Teraz władze twierdzą, że mają rozwiązanie.

Władze kolumbijskiego departamentu Antioquia, w którym znajdują się posiadłości Medellín i Escobar, planują schwytać około 70 zwierząt i wysłać je do rezerwatów w Indiach i Meksyku.

Sześćdziesiąt ma zostać przetransportowanych do Centrum Ratownictwa i Rehabilitacji Zoologicznej Greens w Gudżaracie w Indiach. Reszta ma trafić do Sanktuarium Ostockiego w Meksyku. Ekwador, Filipiny i Botswana ustawiają się w kolejce po przyszłe dostawy.

(Escobar był przetrzymywany w prywatnym więzieniu zbudowanym zgodnie z jego specyfikacjami w ramach umowy z rządem mającej na celu uniknięcie ekstradycji do Stanów Zjednoczonych. Placówka, zwana Katedrą, podobno obejmowała bar, boisko do piłki nożnej i teleskop, dzięki którym lord narkotykowy mógł zobaczyć swoją córkę w jej domu w Medellín, kiedy rozmawiali przez telefon. Wyszedł z placówki w 1992 roku i został zastrzelony przez policję krajową w następnym roku).

Planowanie przeniesienia hipopotamów rozpoczęło się półtora roku temu, kiedy Sara Jaramillo, tutejsza przedsiębiorca zajmująca się dobrostanem zwierząt, zapytała Ostok Sanctuary w Culiacán w Meksyku, gdzie żyje około 400 zwierząt, w tym jelenie i jaguary, czy być zainteresowanym przyjęciem niektórych z nich.

Gdy ludzie pozostają w domach, dzikie zwierzęta odzyskują to, co kiedyś należało do nich

Warto przeczytać!  Wideo pokazuje rosyjski czołg T-72B3 zniszczony podczas strajku „żytomierskich spadochroniarzy”

„Zaczęliśmy szukać środków i czynić przygotowania” — powiedział Ernesto Zazueta, prezes Sanktuarium w Ostoku. „Nie wszyscy chcą je przenieść i zatrzymać”.

Zazueta powiedział, że jego organizacja przygotowuje obiekt, w którym 10 hipopotamów będzie trzymanych z dala od widoku publicznego. Nie zostaną uwolnieni, powiedział: „W przeciwnym razie to, co wydarzyło się w Kolumbii, stanie się w Meksyku”.

Skuteczne sposoby rozwiązania problemu hipopotamów okazały się nieuchwytne. W 2009 roku rząd zapalił zielone światło dla „kontrolowanego polowania” na parę zwierząt. Federico Pfeil-Schneider, doświadczony myśliwy eskortowany przez wojsko, zabił jednego.

Wtedy zdjęcie jego zwłok w otoczeniu dumnych żołnierzy wywołało oburzenie. Fani nazwali go Pepe; niektórzy opłakiwali stratę.

W tym momencie liczba ludności wynosiła mniej niż trzy tuziny. Ale politycy ociągali się, a liczby rosły.

Dziesięć lat temu Echeverri uruchomiło program sterylizacji. Do tej pory wysterylizowano 13 hipopotamów, a pięć przeniesiono do lokalnych ogrodów zoologicznych.

„Czy uważamy te liczby za sukces?” zadumał się. „Cóż, chwytanie i kastrowanie ich jest tak skomplikowane, tak niebezpieczne i trwa tak długo, że odpowiedź powinna brzmieć „tak”. Ale to nie jest skuteczny środek”.

Samice hipopotamów mogą rodzić jedno cielę co dwa lata. Populacja rozmnaża się szybciej niż osobniki zostały wysterylizowane.

W ciągu ostatnich dwóch lat Cornare dodał inne podejście: chemiczny środek antykoncepcyjny GonaCon, dostarczany przez rząd USA. Jest nakładany za pomocą karabinu dart zarówno na mężczyzn, jak i kobiety.

Warto przeczytać!  Lekarz ze Strefy Gazy opisuje warunki panujące w jego przepełnionym szpitalu w miarę natarcia sił izraelskich

W zeszłym roku podali go 38 hipopotamom – ale nie mają pojęcia, którym.

„Wyśledzenie ich to tytaniczne zadanie” – powiedział Echeverri. Cornare próbował oznaczyć je farbą, znacznikami satelitarnymi i kołnierzami, ale hipopotamy w jakiś sposób były w stanie usunąć je wszystkie. W tym roku agencja planuje nasycić rzutki tuszem do tatuażu.

Pies jest jednym z najbardziej niszczycielskich ssaków na świecie. Brazylia to potwierdza.

Wysłanie hipopotamów za granicę będzie kosztowne. Zazueta z meksykańskiego sanktuarium działał również jako łącznik między Kolumbią a indyjskim sanktuarium. Powiedział, że władze wyczarterują samoloty transportowe, zdolne do przewożenia od 20 do 30 hipopotamów, od białoruskiej firmy Rada Airlines. Lot do Meksyku może kosztować 400 000 dolarów; do Indii, będzie to 900 000 $.

Każdy hipopotam ma być umieszczony w specjalnej drewnianej skrzyni, która może kosztować nawet 10 000 dolarów. Utrzymanie osoby kosztuje około 2500 dolarów miesięcznie.

„Zasoby na to wszystko pochodzą z Meksyku i Indii” – powiedział Zazueta. Powiedział, że martwią się o dobro zwierząt; że są potomstwem zwierzaków Escobara, nie ma się czym chwalić.

Cały proces sfilmuje argentyński producent filmów dokumentalnych.

Lina de los Ríos, rzeczniczka dla rządu regionalnego, powiedział, że jest to „cenna strategia ochrony tych zwierząt, ponieważ nie wierzymy, że ich eksterminacja jest właściwym rozwiązaniem”.


Źródło