WIG20 zyskał 0,75 proc., WIG wzrósł o 0,78 proc. do 77 111,85
 pkt. Z kolei mWIG40 poszedł w górę o 1,05 proc. i jest na 5 737,44 pkt, a sWIG80 o 0,69 proc. i jest na 22 186,59
pkt. Obroty w piątek wyniosły 959 mln zł, z czego 804 mln zł dotyczyło spółek z
WIG20.

W całym tygodniu WIG20 zyskał 0,88 proc., a WIG 1,04 proc.,
dla którego był to czwarty z rzędu wzrostowy tydzień. Podobnie było z mWIG40,
który przez tydzień zyskał 1,65 proc. i sWIG80, zyskującym 1,59 proc. Taką samą serię miałby
WIG20, gdyby nie skończył ostatniego pełnego tygodnia listopad o 0,01 proc. po
kreską.

Zadyszka kupujących na GPW nie trwała długo i WIG20 po raz
pierwszy od stycznia 2022 r. skończył tydzień powyżej 2300 pkt. Pierwszy raz w historii
tygodniowe zamknięcie na WIG wypadło powyżej 77 000 pkt. Z kolei mWIG40 jest o 2,2 proc.
od rekordu wszech czasów, a sWIG80 już
tylko o włos, bo o mniej niż 0,1 proc., od pokonania historycznego szczytu z
lipca br. Już wtedy eksperci sądzili, że sWIG80 jeszcze nie powiedział ostatniego
słowa, o czym więcej można przeczytać w artykule „Jego
wysokość sWIG80. Bez banków i energetyki na szczycie hossy”.

W piątek najważniejsze miały być dane
z amerykańskiego rynku pracy, ale że wypadły nieco lepiej od prognoz, utrudniając
tym narrację o słabnącym rynku pracy i braku konieczności kolejnych podwyżek
stóp przez Fed, a może nawet myśleniu już o obniżkach, inwestorzy skoncentrowali
się na pokazanych w USA oczekiwaniach inflacyjnych, które wypadły znacznie
niżej od prognoz, sprzyjając rynkowym oczekiwaniom.

Lokalnie istotny wydawał się przekaz
Donalda Tuska o polityce jego przyszłego rządu, w tym takich sprawach jak wakacje
kredytowe. W dodatku pewne już jest przekazanie
Polsce pierwszych środków ze zmienionego KPO. Do tego pozytywny sentyment
na rybakach bazowych z kreślącym nowy szczyt DAX-em i wzrostami na Wall Street
z powodów wyżej opisanych, przełożył się na przyjemną wzrostową sesję na GPW z
wyraźną przewagą popytu.

Zyskało 13 z 14 indeksów sektorowych z grami (2,8 proc.) i
paliwami (2,14 proc.), jako liderami zwyżek. Pod kreską były tylko chemia (-0,67
proc.). Wzrosło przy tym 47 proc. spółek, przy 31 proc. przecenionych i 22
proc. neutralnych.

W WIG20 na plusie były kursy 16 spółek, z czego większość zyskał
w granicach 1 proc. Wyróżnił się natomiast kurs JSW (5,3 proc.), który odrobił
już większość z mocno
spadkowej powynikowej sesji kiedy stracił blisko 13 proc. Lepiej od reszty zachował
się także kurs Orlenu (2,23 proc.), zyskujący przy ponad 210 mln obrotach oraz
kurs CD Projektu (3,6 proc.), którego „Cyberpunk 2077” zgarnął kolejną prestiżową nagrodę. Pod kreską w tym segmencie były
tylko kursy Cyfrowego, Dino i Pepco, ale wszystkie oddały nie więcej niż 1
proc. Neutralnie zachował się kurs Orange (0,0 proc.)

W drugiej linii warto zwrócić uwagę na kurs Ten Square Games
(6,95 proc.), który przy podwyższonych obrotach po raz pierwszy od wiosny br. znalazł
się na poziomie 100 zł za akcję. Mocne były także walory XTB (3,05 proc.) i
Budimeksu (2,86 proc.).

Po wezwaniu PGNiG Termika z Grupy Orlen do zapłaty kar
umownych mocniej przeceniono kurs Polimeksu (-4,99 proc.). Orlen jest poprzez
Energę i PGNiG jednym z większościowych akcjonariuszy Polimeksu.

 Michał Kubicki