Filmy

Kompleks Białego Zbawiciela całkowicie wywrócony do góry nogami w fascynującym dramacie Guya Pearce’a

  • 11 lipca, 2024
  • 7 min read
Kompleks Białego Zbawiciela całkowicie wywrócony do góry nogami w fascynującym dramacie Guya Pearce’a


Streszczenie

  • Konwertyta
    oferuje autentyczny obraz kultury Maorysów, pełen emocji i znaczenia historycznego.
  • Oszałamiający wizualnie styl reżysera Lee Tamahori pozwala widzom przenieść się do świata Nowej Zelandii z początku XIX wieku, nawet jeśli tempo opowieści jest momentami zbyt powolne.
  • Wybitne kreacje Guya Pearce’a i Tioreore Ngatai-Melbourne’a pokazują talent obsady tej wciągającej opowieści.



W miarę jak Hollywood poszerza swoją ekranową reprezentację rdzennych mieszkańców, pojawiają się tam m.in. Rezerwacja psów Do EchoPodobnie kino australijskie skupia się bardziej na kulturze Aborygenów, a niektóre z jego filmów odniosły międzynarodowy sukces, w tym historyczny thriller psychologiczny Słowik. Z Guyem Pearce’em na czele Konwertytafilm nie tylko wydaje się kontynuować ten znaczący trend, ale także jest dość blisko osiągnięcia podobnie skonstruowanego dzieła Kevina Costnera Tańczy z wilkami.


Pochodzący od znanego reżysera filmowego Lee Tamahori, który sam ma pochodzenie maoryskie, Konwertyta kręci się wokół angielskiego kaznodziei Pearce’a, Thomasa Munro, który zostaje przeniesiony do Epworth, brytyjskiej osady w Nowej Zelandii w latach 30. XIX wieku, która ma kruche stosunki z jednym z sąsiednich plemion Maorysów. Podczas gdy Munro próbuje stworzyć bardziej pokojowe współistnienie między jednym plemieniem a brytyjską osadą, z których wiele ma bigoteryjne uczucia wobec Aborygenów, zostaje uwikłany w wojnę z innym sąsiednim plemieniem Maorysów, co stawia go na sprzecznej ścieżce emocjonalnej.


Konwertyta oferuje urozmaicony obraz kultury Maorysów


W przypadku historii skupionej na białej populacji, która chce rozszerzyć się na terytorium rdzennych mieszkańców kraju, zbyt często kreatywne podejście do przedstawiania tej drugiej kultury odbywa się z bardzo wąskim nastawieniem, decydując się na oddzielenie granicy między „dobrymi” i „złymi” postaciami, czyniąc z grup rdzennych wrogów. Mimo to pojawiło się wiele historii, które starają się przełamać ten schemat, przedstawiając stronę rdzennych mieszkańców, a jedną z najbardziej pamiętnych jest wspomniana wcześniej historia Costnera Tańczy z wilkami dostosowanie.

Same plemiona Maorysów również zostały odpowiednio wyważone i przedstawione w sposób odzwierciedlający ich sytuację w czasach, gdy Brytyjczycy próbowali zawładnąć Nową Zelandią.

Choć nie jest to bezpośrednie nawiązanie do fabuły klasycznego westernu z 1990 r., Konwertyta pokazuje, że wyciągnął właściwe wnioski z filmu, eksplorując podobne tematy. Ojca Munro można postrzegać jako dość bezpośrednią paralelę do porucznika Johna Dunbara granego przez Costnera, ponieważ obaj znajdują się w niezbadanym zakątku świata dla swoich ludzi. Jedną z największych i najlepszych różnic między nimi jest to, że oddanie Munro swojej wierze stworzyło wyjątkowo przekonujący pomost, gdy próbowano zrozumieć perspektywy obu plemion maoryskich.


Same plemiona Maorysów również otrzymują odpowiednio wyważony obraz tego, jak wyglądały w czasie próby ekspansji Wielkiej Brytanii na Nową Zelandię. Oba plemiona dokonują zrozumiałych brutalnych ataków zarówno na ludność imigrującą, jak i na siebie nawzajem, choć robią to w dogłębny sposób dzięki sympatycznym i spokojnie emocjonalnym sekwencjom. Tamahori i współautor Shane Danielsen właściwie starają się zrozumieć kulturowe powody tych konfliktów plemiennych, wykraczając poza samą obronę ich ziem.

Pearce prowadzi obsadę na szczycie swoich możliwości


Mając na swoim koncie nominację do Złotego Globu i nagrodę Primetime Emmy, nie powinno dziwić, że Pearce po raz kolejny dał fantastyczny występ w filmie Konwertytaktóry jest cicho przekonujący. Podobnie jak jego postać, Pearce ładnie uosabia dociekliwą i współczującą stronę Ojca Munro, który po prostu stara się zachować pokój między walczącymi frakcjami, jednocześnie pragnąc uczyć się od plemion Maorysów. W miarę jak dowiadujemy się więcej o jego motywacjach do zostania księdzem i jego kłopotliwej przeszłości, Pearce dominuje na ekranie jeszcze bardziej.

I z Konwertyta dając tyle samo czasu ekranowego ludziom Maorysów, co postaci Pearce’a, decyzje obsadowe Tamahori okazują się wyjątkowe. Grając emocjonalnie zdewastowaną Rangimai, Tioreore Ngatai-Melbourne okazuje się być absolutną potęgą, nasycając swoją postać bardziej fascynującymi warstwami, niż mogłoby się wydawać na papierze. Podobnie pokazano, że Maianui Antonio Te Maioha i Akatarewa Lawrence’a Makoare’a są czymś o wiele więcej, niż wskazywałby na to ich brutalny wygląd zewnętrzny, co czyni je intrygującymi kontrastami dla spokojnego Munro Pearce’a.


Reżyseria Tamahori jest oszałamiająca pod względem wizualnym (choć miejscami nieco powolna)

Tioreore Ngatai-Melbourne jako Rangimai wygląda na zaniepokojonego, a Guy Pearce gra ojca Munro w tle w filmie The Convert

Po debiucie reżyserskim w uznanym dramacie z 1994 r. Kiedyś byliśmy wojownikamiktóry również dogłębnie eksplorował kulturę Maorysów przez pryzmat ówczesnej nowoczesności, Tamahori stał się gwiazdą, jeśli chodzi o reżyserowanie kontynuacji przebojowych serii, począwszy od sequela Alexa Crossa z Morganem Freemanem w roli głównej Przyszedł pająk do ostatniego, niesławnego występu Pierce’a Brosnana w roli Jamesa Bonda, Umrzeć innego dnia. Podczas gdy w wielu z tych filmów trzymał się stylu ustanowionego przez ich oryginalne odsłony, Tamahori generalnie powrócił do odzyskiwania swojego własnego, unikalnego stylu w takich ostatnich dziełach jak Sobowtór diabła I Mahana.


Ponowne połączenie sił z nim Mahana operator filmowy Gin Loane, Konwertyta ładnie kontynuuje trend Tamahori dostarczania przyziemnych, wizualnie oszałamiających historii. Filmowiec wykorzystuje różne lokacje w Nowej Zelandii, aby naprawdę osadzić nas w tym świecie przeszłości, znajdując idealne połączenie naturalnego i sztucznego oświetlenia, aby zbudować nastrojową atmosferę dla wielu cięższych sekwencji filmu. Kilka głównych sekwencji bitewnych w filmie jest również niezwykle intensywnych, a choreografia walki i praca kamery sprawiają, że nie możemy oderwać się od ekranu, szczególnie w przypadku historii „nikt nie jest bezpieczny”.

Jeden z niewielu problemów Konwertyta w końcu staje twarzą w twarz z prawie dwugodzinnym czasem trwania, który czasami wydaje się trochę zbyt celowy. Cichsze momenty, które, przyznaję, oferują znaczący rozwój postaci, są nadal jakoś powolne w swoim tempie i wykonaniu, podczas gdy niektóre momenty historii sprawiają wrażenie, jakby były niepotrzebnie ponownie odwiedzane po zakończeniu. Ale pomimo niektórych problemów z tempem, Konwertyta jest bez wątpienia jednym z najlepszych filmów Tamahoriego od lat.


Konwertyta (2024) - Plakat

Pełna akcji epicka opowieść historyczna Lee Tamahoriego z Guyem Pearce’em w roli Thomasa Munro, niedawno przybyłego kaznodziei do kolonialnego miasta w Nowej Zelandii na początku XIX wieku, który znajduje się w centrum długotrwałego konfliktu między dwoma plemionami Maorysów.

Zalety

  • Historia ta stanowi poruszającą opowieść pełną autentycznej kultury Maorysów.
  • Reżyseria Lee Tamahori jest wizualnie znakomita.
  • Cała obsada jest na szczycie swoich możliwości, szczególnie Guy Pearce i Tioreore Ngatai-Melbourne.
Cons

  • Tempo akcji momentami wydaje się nieco powolne.


Źródło

Warto przeczytać!  Pierwsze reakcje na prequel „Omenu” mówią, że jest to odpowiedź religijnego horroru na „Łotr 1” z Gwiezdnych Wojen