Konflikt w Sudanie zagraża dostawom gumy arabskiej, kluczowego składnika napojów bezalkoholowych
LONDYN/NOWY JORK, 28 kwietnia (Reuters) – Wybuch konfliktu w Sudanie sprawił, że międzynarodowi producenci dóbr konsumpcyjnych ścigają się, by uzupełnić zapasy gumy arabskiej, jednego z najbardziej poszukiwanych produktów w kraju i kluczowego składnika wszystkiego, od napojów gazowanych po słodycze i kosmetyki.
Około 70% światowej podaży gumy arabskiej, dla której istnieje niewiele substytutów, pochodzi z drzew akacji w regionie Sahelu, który przebiega przez trzeci co do wielkości kraj Afryki, który jest rozdarty walkami między armią a siłami paramilitarnymi .
Obawiając się utrzymującej się niepewności Sudanu, firmy zależne od produktu, takie jak Coca Cola (KO.N) i Pepsico (PEP.O), od dawna gromadzą zapasy, niektóre przechowują od trzech do sześciu miesięcy, aby uniknąć niedoboru , eksporterzy i źródła branżowe powiedzieli Reuterowi.
Jednak wcześniejsze konflikty koncentrowały się zwykle w odległych regionach, takich jak Darfur. Tym razem stolica Chartum została zatrzymana w wyniku walk, które wybuchły 15 kwietnia, paraliżując gospodarkę i zakłócając podstawową komunikację.
„W zależności od tego, jak długo trwa konflikt, mogą pojawić się konsekwencje dla gotowych towarów na półkach – markowych towarów wytwarzanych przez znane gospodarstwa domowe” – powiedział Richard Finnegan, kierownik ds. zakupów w Kerry Group (KYGa.I), dostawcy gumy arabskiej do większość dużych firm z branży spożywczej.
Finnegan oszacował, że obecne zapasy wyczerpią się w ciągu pięciu do sześciu miesięcy, podobnie jak Martijn Bergkamp, partner holenderskiego dostawcy FOGA Gum, który oszacował, że zajmie to od trzech do sześciu miesięcy.
Cloetta AB, (CLOEb.ST), szwedzka firma cukiernicza, która produkuje pastylki Lakerol z gumą arabską, ma „duże” zapasy tego składnika, poinformował rzecznik w e-mailu.
Globalna produkcja gumy arabskiej wynosi około 120 000 ton rocznie i jest warta 1,1 miliarda dolarów, według szacunków cytowanych przez Kerry Group. Większość znajduje się w „pasie dziąseł”, który rozciąga się na 500 mil ze wschodu na zachód Afryki, gdzie grunty orne stykają się z pustynią, w tym w Etiopii, Czadzie, Somalii i Erytrei.
Dwunastu eksporterów, dostawców i dystrybutorów, z którymi skontaktował się Reuters, powiedziało, że handel gumą, która pomaga łączyć ze sobą składniki żywności i napojów, został zatrzymany.
W tej chwili „niemożliwe” jest pozyskanie dodatkowej gumy arabskiej z wiejskich części Sudanu z powodu zamieszek i blokad dróg, powiedział Mohamad Alnoor, który prowadzi firmę Gum Arabic USA, która sprzedaje produkt konsumentom jako suplement zdrowotny.
„NIE MOŻE ISTNIEĆ BEZ GUMY ARABSKIEJ”
Grupa Kerry i inni dostawcy, w tym szwedzka firma Gum Sudan, stwierdzili, że komunikacja z kontaktami naziemnymi była trudna, a Port Sudan – skąd wysyłany jest produkt – priorytetowo traktuje ewakuacje ludności.
„Nasi dostawcy walczą o zabezpieczenie artykułów pierwszej potrzeby z powodu konfliktu” – powiedział Jinesh Doshi, dyrektor zarządzający Vijay Bros, importera z Bombaju. „Zarówno kupujący, jak i sprzedający nie mają pojęcia, kiedy sytuacja się unormuje”.
Alwaleed Ali, który jest właścicielem AGP Innovations Co Ltd, firmy eksportującej gumę arabską, powiedział, że jego klienci szukają alternatywnych krajów do pozyskiwania gumy arabskiej.
Powiedział, że sprzedaje gumę firmie Nexira SAS z siedzibą w Rouen we Francji i Ingredion Inc z siedzibą w Westchester w stanie Illinois (INGR.N), dwóm głównym dostawcom składników dla producentów takich produktów, jak karma dla zwierząt domowych, napoje gazowane i batony odżywcze.
Rzecznik Ingredion powiedział w e-mailu: „W całej naszej firmie stosujemy proaktywne środki, aby zapewnić ciągłość dostaw dla naszych klientów”.
PepsiCo odmówiło komentarza w sprawie łańcucha dostaw i problemów z towarami, podczas gdy Coca-Cola nie odpowiedziała na prośbę o komentarz.
„Firmy takie jak Pepsi i Coke nie mogą istnieć bez gumy arabskiej w swoich recepturach” – powiedział Dani Haddad, dyrektor ds.
Jak podają źródła branżowe, w procesie produkcyjnym firmy produkujące żywność i napoje używają suszonej rozpyłowo wersji gumy, która jest podobna do proszku. Chociaż producenci kosmetyków i drukarni mogą stosować zamienniki, nie ma alternatywy dla gumy arabskiej w napojach gazowanych, gdzie zapobiega ona rozdzielaniu się składników.
Na znak jej znaczenia dla przemysłu dóbr konsumpcyjnych, guma arabska jest zwolniona z amerykańskich sankcji wobec Sudanu od lat 90., zarówno ze względu na to, że jest towarem krytycznym, jak iz obawy przed utworzeniem czarnego rynku.
Sudańscy koczownicy spuszczają kamienistą gumę o bursztynowym kolorze z drzew akacji, która jest następnie rafinowana i pakowana w całym kraju. Według Gum Sudan zapewnia środki do życia tysiącom ludzi, a droższa odmiana może kosztować około 3000 USD za tonę.
Istnieje gorsza jakość, tańsza guma spoza Sudanu, ale preferowany składnik występuje tylko w drzewach akacji w Sudanie, Sudanie Południowym i Czadzie, powiedział Alnoor.
Fawaz Abbaro, dyrektor generalny Savannah Life Company w Chartumie, powiedział, że ma zamówienia i planuje wyeksportować od 60 do 70 ton gumy arabskiej, ale wątpi, czy będzie w stanie to zrobić z powodu konfliktu.
„Nie jest stabilny nawet po to, by dostać jedzenie lub picie. Nie będzie stabilny dla biznesu” – powiedział Abbaro. „Wszystkie transakcje będą chwilowo zablokowane”.
Sprawozdania Richa Naidu z Londynu, Jessiki DiNapoli z Nowego Jorku ORAZ Rajendry Jadhava z Bombaju; Montaż przez Sharon Singleton
Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.