„W związku z wyczerpaniem ustawowego łącznego limitu na 2023 i 2024 rok na dopłaty do bezpiecznego kredytu 2 proc., Ministerstwo Rozwoju i Technologii prowadzi intensywne prace nad nową formułą wsparcia kredytobiorców” – podał resort. 

Co zamiast „Bezpiecznego kredyt 2 proc.”? 

Ministerstwo zapewnia, że „rząd zabezpieczył w projekcie budżetu na 2024 r. środki na pomoc Polakom w kupnie pierwszego mieszkania lub domu”. I dodaje, że „Bezpieczny kredyt 2 proc. w obecnej formule, zostanie zastąpiony inną, „korzystną dla kredytobiorców” ofertą. – Wyjdziemy z propozycją kontynuacji tego programu, a jak ten program będzie kontynuowany na początku przyszłego roku, to siądziemy do takiego bardziej kompleksowego programu, który będzie oddziaływał nie tylko na rynek popytu, ale także na rynek podaży – powiedział w tvn24.pl w połowie grudnia minister rozwoju i technologii Krzysztof Hetman. 

Ograniczenia dla osób o wyższych dochodach

„Naszym celem jest to, by nowy instrument był z jednej strony bardziej atrakcyjny dla osób o niższych dochodach i większych rodzin, z drugiej, by ograniczał jego nadużywanie przez osoby, których wysokie zarobki pozwalają na uzyskanie kredytu w zwykłej ofercie rynkowej. Istotnym założeniem jest także mniejsza presja na rynek mieszkaniowy i związany z tym wpływ na wzrost cen oraz precyzyjnie adresowana pomoc państwa” – podało ministerstwo. Nowa formuła programu ma zostać przedstawiona na początku 2024 roku. 

Ustawowe limity wydatków na dopłaty do bezpiecznego kredytu 2 proc. zakładały, że wsparciem w latach 2023 i 2024 może być objęte ok. 50 tys. kredytów. Do 21 grudnia 2023 r. podpisano ok. 55,8 tys. umów kredytowych. „Oznacza to, że łączne środki na bezpieczny kredyt 2 proc. na lata 2023-2024 zostały wyczerpane i z początkiem nowego roku konieczne jest wstrzymanie przyjmowania nowych wniosków przez banki uczestniczące w programie” – czytamy na stronie resortu. Ministerstwo dodaje przy tym, że wszystkie wnioski złożone do końca 2023 r. zostaną rozpatrzone.

„Bezpieczny Kredyt 2 proc. cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Tego nie spodziewał się nawet rząd. Program już dziś wyczerpał środki, które miały być przeznaczone również na przyszły rok (budżet na lata 2023-2024 wynosi 941 mln zł)” – pisał m.in. w swojej grudniowej analizie HRE Investment Trust.

Banki kończą przyjmowanie wniosków

W rządowym programie tanich kredytów uczestniczy 13 banków. Jeden z nich zapowiedział już na początku grudnia, że wcześniej zakończy przyjmowanie wniosków. Bank Ochrony Środowiska (BOŚ) będzie przyjmował wnioski o Bezpieczny Kredyt 2 proc. tylko do 29 grudnia. 

Podobną informację podał też Bank Gospodarstwa Krajowego, który poinformował, że również kończy przyjmowanie wniosków, bo osiągnął limit ramach programu „Bezpieczny kredyt 2 proc.” i od 2 stycznia 2024 roku wstrzymuje ich przyjmowanie.