Biznes

Koniec Viaplay Polska zwolnienia gdzie oglądać liga angielska

  • 25 października, 2023
  • 5 min read
Koniec Viaplay Polska zwolnienia gdzie oglądać liga angielska


Raport finansowy z trzeciego kwartału br. miał zostać opublikowany przez Viaplay Group we wtorek rano. Koncern w poniedziałek wieczorem przekazał w komunikacie, że nastąpi to dopiero najpóźniej 29 listopada.


Firma uzasadniła, że jest w trakcie rozmów z trzema swoimi głównymi akcjonariuszami, posiadaczami obligacji i kredytodawcami co do jej możliwego dokapitalizowania. Ponadto prowadzi rozmowy dotyczące sprzedaży części aktywów (tych, których nie uznano za niezbędne) oraz partnerstw w poszczególnych krajach, w których działa.


Viaplay znika z Polski


W drugiej połowie lipca br. Viaplay Group ogłosiła, że skupi się na Skandynawii, Holandii i Viaplay Select, a jeśli chodzi o pozostałe rynki zagraniczne, zakończy tam działalność (taką decyzję podjęto już w przypadku krajów bałtyckich), ograniczy ją lub rozwinie partnerstwa z innymi podmiotami. Koncern planuje przeprowadzić te zmiany do końca 2024 roku.


Jak na razie firma nie przekazała żadnych dalszych informacji na ten temat.


– Kontynuujemy naszą działalność w Polsce, a nasi klienci mogą korzystać z pełnej oferty platformy Viaplay. O wszelkich zmianach i aktualizacjach będziemy informować na bieżąco – przekazało portalowi Wirtualnemedia.pl biuro prasowe Viaplay, w odpowiedzi na pytanie o losy zapowiedzianych przez platformę polskich seriali własnej produkcji.

Warto przeczytać!  Znaleźli się odważni do wytyczenia nowej Zakopianki. GDDKiA słono za to zapłaci





W ofercie sportowej Viaplay w Polsce są m.in. piłkarska Liga Europy i Liga Konferencji Europy (umowa obowiązuje do połowy przyszłego roku), liga niemiecka (do końca sezonu 2028/29), angielska Premier League (do sezonu 2027/28) oraz Pucharu Ligi Angielskiej i Championship, a także Formuła 1 (do końca 2025 roku) i gale KSW.


W przypadku ligi angielskiej Viaplay porozumiała się z transmitującym ją wcześniej przez ponad 20 lat Canal+: zyskała od nadawcy prawa do pokazywania części meczów eWinner I Ligi Żużlowej, a Canal+ transmituje po dwa najciekawsze spotkania z każdej kolejki Premier League.




Bez 30 proc. pracowników


Ponadto koncern zapowiedział, że pożegna się z ponad jedną czwartą swoich pracowników. Dwa tygodnie wcześniej ruszyły już zwolnienia w jej centrali w Sztokholmie.


W poniedziałkowym komunikacie Viaplay Group podała, że od lipca zmniejszyła zatrudnienie o ponad 30 proc. Ponadto wycofała się z części swoich produkcji i renegocjowała część umów dotyczących dystrybucji.


>>> Praca.Wirtualnemedia.pl – tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu


Nowy prezes Viaplay Group Jørgen Madsen Lindemann pod koniec lipca wyliczył kilka priorytetów w nowej strategii koncernu. – Skupimy się na rynkach skandynawskich z nowym modelem operacyjnym, odpowiednim doborze treści, na rozwoju działalności w Holandii, która wkrótce osiągnie zyskowność oraz na sprzedaży naszych treści na rynkach zagranicznych poprzez Viaplay Select – stwierdził. – Skupiamy naszą uwagę i zasoby na rynkach, na których możemy konkurować w dłuższej perspektywie, a także na zapewnieniu, że nasze produkty są adekwatne, popularne i generują zdrowe zwroty z inwestycji – zaznaczył.

Warto przeczytać!  Wiadomości z rynku akcji i udziałów, Wiadomości ekonomiczne i finansowe, Sensex, Nifty, Rynek globalny, NSE, BSE Live IPO News


Lindemann przyznał, że “nie wszystkie zrealizowane inwestycje w treści się zwracają i mają takie perspektywy w krótkim lub średnim terminie”. – Ponadto wyścig na wzrost liczby subskrybentów odbył się kosztem wartości, zwłaszcza jeśli chodzi o nasze umowy partnerskie – zaznaczył. Według niego prognozy co do zyskowności ekspansji zagranicznej znacząco się oddaliły, a inne niekorzystne czynniki to słaba koniunktura na rynku reklamowym i niekorzystne dla firmy zmiany kursów walutowych.


Miliardowe odpisy


Nowe władze Viaplay Group zrobiły też porządki w bilansie firmy: w drugim kwartale br. dokonano odpisów i rezerw o łącznej wartości 6,28 mld koron, dużo wyższych od przychodów koncernu. To przede wszystkim obniżenie wartości posiadanych treści (głównie praw do transmisji sportowych) – o 5,2 mld koron, z czego 40 proc. ma charakter gotówkowy.


W konsekwencji o ile rentowność brutto Viaplay Group w drugim kwartale pozostała dodatnia (zysk zmalał z 944 do 396 mln koron), o tyle wynik operacyjny poleciał w dół z 205 mln koron zysku do 6,55 mld koron straty, a wynik netto – ze 175 mln koron zysku do 5,89 mld koron straty.

Warto przeczytać!  Sesja na GPW. Wahania na bankach i korekta na górnictwie. Budowlanka cały czas do góry


Koncern przedstawił też nowe cele finansowe na cały br.: chce zanotować 18,5-18,8 mld koron przychodów (z czego 3,1-3,4 mld poza Skandynawią) oraz 0,85-1,05 mld koron straty operacyjnej (w Skandynawii zysk ma wynieść, 450-600 mln koron, za to na pozostałych rynkach strata ma sięgnąć 1,4-1,5 mld koron). Platforma Viaplay na koniec roku ma mieć 7-7,2 mln subskrybentów.


To dużo niższe cele od tych sprzed kwartału. Wtedy Viaplay Group spodziewała się wzrostu przychodów o ok. 24-26 proc., 1,2-1,35 mld koron zysku operacyjnego w Skandynawii i 1-1,1 mld straty na pozostałych rynkach oraz ok. 9 mln subskrybentów Viaplay na koniec roku.










Źródło