Kontrowersje wokół zatrzymania polskiego posła opozycji, który twierdzi, że ma immunitet europejski
Adwokat opozycyjnego posła, który został wczoraj zatrzymany i oskarżony o rzekome przestępstwa popełnione podczas pełnienia funkcji w byłym rządzie Prawa i Sprawiedliwości (PiS), twierdzi, że jego klient został zatrzymany z naruszeniem prawa, ponieważ jako członek Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy (PACE) ma immunitet
Jednakże prokuratura krajowa, która postawiła politykowi zarzuty, twierdzi, że immunitet ten nie chroni go przed zarzutami dotyczącymi domniemanych przestępstw niezwiązanych z jego pracą w PACE.
❗️Z miłością założenia kajdanek posłowi @MarRomanowski i jego spotkaniu doszło do naruszenia prawa i postępowania przeciwko prawu Invest!
Tyle gorących głów, burzliwych okrzyków, napinania się w mediach społecznościowych, a nikt nie sprawdził, że poseł… pic.twitter.com/gtmhmVKjzy
— Bartosz Lewandowski (@BartoszLewand20) 15 lipca 2024 r.
W zeszłym tygodniu większość rządowa w Sejmie, niższej izbie parlamentu, zatwierdziła wniosek prokuratorów o pozbawienie posła Marcina Romanowskiego immunitetu i osadzenie go w areszcie tymczasowym.
Romanowski jest oskarżony o 11 przestępstw – w tym udział w zorganizowanej grupie przestępczej, posiadanie przestępczości jako źródła dochodu i nadużywanie władzy – pochodzących z okresu, gdy był wiceministrem sprawiedliwości w poprzednim rządzie. Jeśli zostanie uznany za winnego, grozi mu do 15 lat więzienia.
Wczoraj polityk został zatrzymany w swoim domu przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW).
Poseł Suwerennej Polski Marcin Romanowski zatrzymany w świetle kamery. Tak, akcja ABW ⬇️
— PolsatNews.pl (@PolsatNewsPL) 15 lipca 2024 r.
Jednakże adwokat Romanowskiego, Bartosz Lewandowski, stwierdził, że zatrzymanie jego klienta stanowiło „rażące naruszenie prawa i naruszenie prawa międzynarodowego”.
Dzieje się tak, ponieważ Romanowski „posiada od 23 stycznia 2024 r. drugi immunitet [other than his Polish parliamentary immunity] wynikające z członkostwa w delegacji do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy” – pisał Lewandowski.
„Nigdy w historii Polski po 1989 r. nie było tak jaskrawego przykładu naruszenia prawa międzynarodowego i pozbawienia wolności członka organu organizacji międzynarodowej” – powiedział prawnik.
W innym poście na X Lewandowski powiedział, że jego klient nie przyznał się do zarzutów i „złożył obszerne oświadczenie, wskazując, że jego zatrzymanie było nielegalne, a przedstawienie zarzutów nieskuteczne ze względu na chroniący go immunitet. Odmówił również podpisania jakichkolwiek dokumentów”.
Przepraszamy za przerwanie czytania. Artykuł jest kontynuowany poniżej.
Notes from Poland jest prowadzony przez mały zespół redakcyjny i wydawany przez niezależną, non-profitową fundację, która jest finansowana z darowizn od naszych czytelników. Nie możemy robić tego, co robimy, bez Twojego wsparcia.
Jednak prokuratura krajowa odrzuciła krytykę Lewandowskiego i stwierdziła, że „immunitet Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy nie wyklucza możliwości zatrzymania i postawienia zarzutów panu Marcinowi Romanowskiemu. Nie wyklucza również możliwości jego tymczasowego aresztowania”.
Na poparcie swojego stanowiska prokuratorzy powoływali się na własną „analizę obowiązujących przepisów” oraz „dwie opinie niezależnych ośrodków akademickich”, nie precyzując jednak, z którymi ośrodkami się konsultowali.
Powiedzieli, że immunitet członków PACE nie wyklucza możliwości postawienia im zarzutów i zatrzymania, jeśli przestępstwo nie jest związane z wykonywaniem mandatu członka zgromadzenia.
„Wyrażenie zgody na pociągnięcie posła do odpowiedzialności karnej za przestępstwo w trybie krajowym jest równoznaczne z wyrażeniem zgody w stosunku do członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy w przypadku, gdy poseł zamieszkuje na terytorium Polski” – dodali.
Odporność na PACE nie wyłącza możliwości przeprowadzenia konferencji prasowych po stronie Marcina Romanowskiego.
W sprawie wniosku o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym w sprawie wniosku o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym w sprawie zakresu immunitetu, ubezpieczenia społecznego i świadczeń socjalnych…
— Prokuratura (@PK_GOV_PL) 15 lipca 2024 r.
Interpretację prokuratorów podzielili przedstawiciele rządu.
„Historia dotycząca podwójnej odporności jest oczywistą próbą [by Lewandowski] bronić swojego klienta, któremu prokuratura postawiła 11 zarzutów” – napisał wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha na łamach X. „To jest rola prawnika”.
„Jednakże problem został rozwiązany i ten immunitet nie ma zastosowania do sprawy. Nie jest to również ochrona przed grzechami z przeszłości” – dodaje Myrcha.
W wywiadzie dla stacji TVN Mychra powiedział, że „w przypadku konfliktu między dwoma immunitetami, narodowym i europejskim, pierwszeństwo mają przepisy krajowe i immunitet narodowy, który został uchylony w piątek”.
Historia z Polski immunitetem do ͡° ͜ʖ ͡°) Próba obrony własnego klienta, któremu PK postawił 11 zarzutów. Taka jest rola adwokata. Zagadnienie to jednak było przyczyną analizy i immunitet ten nie ma zastosowania w sprawie. Nie jest też ochroną przed grzechami przeszłości.
— Arkadiusz Myrcha (@ArkadiuszMyrcha) 15 lipca 2024 r.
Sojusznicy polityczni Romanowskiego potępili jednak jego zatrzymanie, oskarżając rząd o prowadzenie „nielegalnych działań przeciwko opozycji”
Zbigniew Ziobro, który w czasie, gdy dochodziło do domniemanych przestępstw, był ministrem sprawiedliwości w rządzie PiS, nazwał Romanowskiego „kolejną ofiarą reżimu” premiera Donalda Tuska.
„Jesteś opętany żądzą zemsty i sięgniesz po każdą niegodziwość, złamiesz każde prawo, aby dokonać tej zemsty” – napisał Ziobro do Tuska na X.
Premiera @donaldtusk! Tobie nie na prawdzie, ale na dokładnym zniszczeniu opozycji. Jesteś opętany zemstą i sięgniesz po każdą niegodziwość, zmień każde prawo, by tej zemsty spróbować. Był wiceministrem @MarcinRoma19996 do kolejnej ofiary…
— Zbigniew Ziobro | SP (@ZiobroPL) 15 lipca 2024 r.
Koledzy Romanowskiego oskarżyli też obecne władze o to, że zatrzymanie polityka zorganizowano w sposób widowiskowy.
Zwrócili uwagę, że polityk sam dobrowolnie stawił się w piątek w prokuraturze. Zamiast zostać przyjętym, funkcjonariusze ABW w kominiarkach zatrzymali go w domu przed kamerami telewizyjnymi w poniedziałek.
„Marcin Romanowski oświadczył wprost, że sam złoży doniesienie do prokuratury krajowej” – napisał były premier PiS Mateusz Morawiecki. „Nie ukrywał się. A jednak musiał zostać spektakularnie zatrzymany, dla dramatu, dla widowiska, dla efektu. To jest obrzydliwe i haniebne”.
Nawet bardzo przychylna rządowi „Gazeta Wyborcza” skrytykowała sposób, w jaki funkcjonariusze w kominiarkach zatrzymali dziś posła opozycji na oczach kamer telewizyjnych.
Przypominało to „najgorszy styl znany z rządów PiS” – pisze gazeta
— Daniel Tilles (@danieltilles1) 15 lipca 2024 r.
Źródło głównego obrazu: Ministerstwo Sprawiedliwości (na podstawie licencji CC BY-NC-ND 3.0 PL)
Alicja Ptak jest starszą redaktorką w Notes from Poland i dziennikarką multimedialną. Wcześniej pracowała dla Reuters.