Kontuzja Bena Stokesa – Jamie Smith zadowolony z gry na pozycji nr 6 w Anglii
„To w ogóle mi nie przeszkadza” – powiedział. „Jedną z rzeczy, które do tej pory były świetne w mojej karierze, jest to, że czuję, że grałem na wielu różnych pozycjach i rolach, i zdobyłem trochę z tych doświadczeń. Mogą być na niższym poziomie w County Championship, ale nadal czuję, że byłem w stanie się dostosować i zdobyć trochę doświadczenia – a różnica między numerem 7 a numerem 6 nie jest w każdym razie ogromna”.
„Mecze nie trwały pięć dni” – powiedział Smith – „ale dla mnie było to po prostu wyczerpujące psychicznie. Prawdopodobnie wymagało ode mnie więcej, niż się spodziewałem, ze względu na wszystkie emocje, które się z tym wiązały, oczekiwania i odrobinę dodatkowej presji… To było dla mnie inne. Psychicznie i fizycznie, to było całkiem sporo w ciągu trzech tygodni, przejście z krykieta okręgowego do tego i z potencjałem na więcej rzeczy”.
To skłoniło Smitha do poproszenia Birmingham Phoenix, jego drużyny Hundred, o opuszczenie meczu z Southern Brave zaraz po trzecim teście. „To było miłe mieć po prostu dodatkowy tydzień przerwy, zasadniczo” — powiedział. „Byłem bardzo wdzięczny Birmingham za pozwolenie na to”. Teraz jest znowu zaangażowany, ponieważ walczą o miejsce w fazie pucharowej.
Przerwa pozwoliła Smithowi ocenić swoje pierwsze tygodnie jako krykiecista testowy. „Miło było mieć trochę więcej czasu na refleksję” – powiedział. „To był udany początek, ale to dopiero początek. Miło było wyjść i doświadczyć wszystkiego, znaleźć się w otoczeniu, które pozwala ci się rozwijać i w którym możesz grać z dużą pewnością siebie i być sobą”.
Gra w Hundred dała Smithowi również szansę na utrzymanie przewagi w serii Sri Lanka. „Gdybym nie grał w tym, nie miałbym żadnego treningu meczowego” – powiedział. „Trudno będzie wrócić do czerwonej piłki: niesie ona ze sobą własne, wyjątkowe wyzwania w utrzymaniu. Ale będzie wystarczająco dużo czasu, aby to przećwiczyć w okresie poprzedzającym serię”.
Smith zadebiutował na arenie międzynarodowej we wrześniu ubiegłego roku w serii ODI przeciwko Irlandii, a Anglia postrzega go jako zawodnika all-format w perspektywie długoterminowej. Jednak zarządzanie jego obciążeniem pracą w ciągu najbliższych czterech miesięcy będzie wyzwaniem: mają serię z białą piłką przeciwko Australii bezpośrednio po testach na Sri Lance, a następnie serię testów w Pakistanie i Nowej Zelandii oraz trasę z białą piłką przeciwko Indiom Zachodnim wciśniętą między nie.
„Trochę siedzi ci to w głowie, biorąc pod uwagę, jak napięty jest harmonogram” — powiedział Smith. „Wydaje się, że w ciągu najbliższych kilku miesięcy będzie trochę zaległości. Moim marzeniem jest granie we wszystkich formatach dla Anglii… ale zawsze patrzysz dalej w przyszłość, jeśli chodzi o potencjalne obciążenia pracą, a przeskakiwanie z serii na serię nie jest dla nikogo opłacalne, biorąc pod uwagę, że jest tak dużo zajęć w tej chwili”.
Sytuację Smitha dodatkowo komplikuje fakt, że on i jego dziewczyna spodziewają się swojego pierwszego dziecka w grudniu, co może wpłynąć na jego dostępność w niektórych seriach testowych Anglii w Nowej Zelandii. „Nie było to szeroko omawiane” — powiedział. „Po prostu będę grał na słuch… nie ma gwarancji, że zostanę wybrany do czegokolwiek w przyszłości”.